Wieści od cieżarówek

[kasikz]

WItajcie

Przygody z ząbkiem naszczęście szczęśliwe. Ząb byl martwy , wiec nic mi nie groziło . Ścianka została szybciutko odbudowana, Narazie wystarczy, a jak będzie dalej sie kruszył trzeba będzie za jakiś czas zrobić koronę.

Asiu - rzeczywiscie nie za przyjemne te przygody z pania EX. I w sumie szkooda dziecka. Dziwne są niektóre matki. I choć matka powinna chcieć jak najlepiej to czasami chyba złość i zazdrość ją zżera,
Olu widzisz jak ten czas leci - już 14 tydzień. A mi jutro wskakuje 30 tc. Jeszcze troche trzeba będzie sie wziąć za pranie i prasowanie. Tzna ja palcem
Just - ty mieszkasz gdzieś na Bródnie, czy po tamtej stronie wisły. ja wczoraj po tej ulewie o 22 jechałam mostem do dentysty i to była jakas masakra, korek w obie strony
Lili - smacznego. Sama bym zjadła mniam

 

[Lilijanna]

Pati - wstaw mi przepis na ciasto z tymi truskawkami, plis
Kasikz - no mam nadzieję, że będzie pychotka, jak wylizywałam miskę był przepyszny
Ola** - hehe czas leci nieubłaganie, a ja myślę, że zaczniesz kupować wcześniej ;-)

Dziewczyny ja te ciuszki co już dostałam, mam poprane i poprasowane i spakowane w folie strech, żeby się nie zakurzyły, ale tak się właśnie zastanawiam czy czasem nie będzie ich trzeba jeszcze raz przeprać krótko przed porodem. Jak myślicie?

A. pojechał z kolegą rano kupić samochód pod Bolesławiec i właśnie zadzwonił, że autko idealne dla nas, jakie chcemy w przyszłym roku zakupić. Bardzo mu się podobało. Dzwonił, że około 15:30 będzie więc czas iść zrobić bajzel z łóżeczkiem

 

[kasikz]

Ciagle coś. Teraz mam gulke za uchem, jak sie dotknie to boli. M mówi ze wygląda jakby coś pod skóra sie zebrałao, ale to nie pryszcz. I co to?

 

[ola**]

kasikz czasem tak się robi,pryszcz ale głęboko i nim dojrzeje troche minie.taka gulka jest dlatego.a próbowałaś ścisnąć?
a czas leci faktycznie 30tydzień to już hoho

Lilijanna może i masz racje,że tak dugo z kupowaniem nie wytrzymam

nie wiem czy wam mówiłam ,że kupiłam jakiś czas temu adapter do pasów besafe.super jak dla mnie,bo te na allegro to nie wyglądały jakby coś zmieniały takie nakladki miękkie i tyle. a ten jest super tzryma pas bardzo niziutko

 

[Pati.b]

lili bardzo proste
robisz biszkopt ja robie tak
6 jajek
1szkl cukru może być tez dodany cukier wanilinowy
1 szkl maki + 1łyzka dodatkowo
1łyżeczka octu i 1łyżeczka oleju
1łyżeczka proszku do pieczenia
białka ubijam z cukrem, potem dodaje żółtka i dalej ubijam
dodaje przesiana mąkę z proszkiem do pieczenia
potem łyżeczka octu i łyżeczka oleju
wszystko dobrze wymieszac, piec około 25 minut w temp do 180 stopni jak masz termoobieg

krem
śmietana kremówka 1- 2 szklanki
na 1szklanke 2 łyżki cukru
2 galaretki truskawkowe
truskawki-ile wolisz ja daje duzo

zamiast tego kremu mozesz tez zrobic np brzoskwiniowy i dac brzoskwiniowe galaretki i brzoskwinie z puszki, lub inne owoce, borówki i galaretki z owocow lesnych (są z Dr. Etkera)

ubijam smietane z cukrem (tak 1szklanka lub dwie -zalezy jak duzo tego kremu wolisz, na szklanke 2łyzki cukru)

robie osobno 2 galaretke truskawkowe ale rozpuszczam w 1-1,5 szklanki wody czyli jakies 250-300mililitrow, musi troche stezec ale tak delikatnie zeby jednak dalo sie ja wlac do tej smietany

jak juz bedzie lekko tezec to wlewam do smietany i mieszam mikserem, wstawiam do lodowki i kroje szybko truskawki i wrzucam do tej masy jak masa bedzie dosc gesta czyli zaczyna tezec to wylewam na ciasto (możesz biszkopt przekroic na polowe i dac krem do srodka ina gore-ja tak robie) na gore układam truskawki i zalewam druga tezejaca galaretka. dodatkowo na koniec moze udekorowac sama ubita smietana z cukrem

jak ci sie nie chce piec biszkoptu to mozesz zamowic takie krazki do tortow

smacznego to najprostrze ciasto jakie ja robie

 

[kasikz]

Olu - nie da sie wycisnać, to ewidentnie coś pod skórą, ale jest bardzie twarde.
Pati - też mniam. Kto mi taki zrobi
;9
A dzisiaj mam ogólnie dola. Ładna pogoda a ja musze w domu siedziec

 

[ewela28]

Pati , fajne te bodziaki takie rozpinane. W sumie stwierdzam,ze chyba nie ma co kupywac roz.56 wiec nie kupujcie,bo moze byc tak,ze wcale nie ubierzecie.

Lili ty to sie masz z ta szurnieta szwagierką - brak słow.

Daaa ty kujonico ile jeszcze 5 przyniesiesz ? hehe

She współóczun jeszcze raz, niewiem,ale Twoj M.powinnien sie tej ex postawic i przestac tak dawac kase jak tylko ona zazada, niech idzie do tego sadu i tak przegra.

 

[just79]

Tak piszecie o tych ciastach, że w desperacji wyjadam wszystko co mam w domu, ale ciężko było się oszukać, że kisiel - słodka chwila i sucharki smakują tak samo jak ciasto limonkowe czy biszkopt z truskawkami ;-) ale nawet odszukałam to Twoje ciasto Kasikz, i teraz będę miała dylemat czy jutro pójść w limonki czy truskawki ;-)

Nie wiem jak to jest, ale mi brzuch zamiast opadać to się unosi. Rano to dosłownie większe wypiętrzenie miałam nad pępkiem niż pod, i wcale to nie było przyjemne, bo żebra od tego aż bolą.


Kasikz, mieszkam na Tarchominie, ale słyszałam że wczoraj coś ulewa zalała, że aż z przejazdem przez Grota były problemy. U mnie też porządnie lało, ale i tak widać było że burza gdzie indziej szaleje, bo błyskało trochę, a grzmotów nie było praktycznie wcale.
Co do tej kulki to mi często wyskakują takie podskórne cuda, i z reguły albo w miarę upływu czasu wędrują pod skórę i kończy się na ropnym pryszczu, albo po jakimś czasie same znikają, czyli pewnie wchłaniają się. I potrafią być bolesne zwłaszcza jak próbuję się nad nimi pastwić - wyjdzie, czy nie ;-)

Lili, co do tych ubranek to wydaje mi się, że zależy jak dawno miało miejsce to pranie/prasowanie. Jak trochę czasu minęło to można by to przeprasować.

Ola**, u mnie nic się nie dzieje, tylko przez to postępujące zniedołężnienie coraz bardziej współczuję starym ludziom...

 

[LucyF]

kasikz a to co Ci uroslo jest twarde czy miekkie? bo w mojej madrej ksiazce pisze ze takie miekkie narosla pojawiajace sie w 2i 3 trymestrze na szyi, piersiach pod pachami to norma i wynika to z hormonow

 

[Pati.b]

jakie ja mam szczescie hihi pisałam wam kiedys ze ekonometrie cwiczenia zdalam tylko na 3 a od 4 bylo zwolnienie z zadan na egzaminie... no wiec napisałam do babki z ciekawosci czy ma juz oceny koncowe i czy uwzglednia w nich obecnosc na wszystkich zajeciach (na zaocznych studiach to malo kto chodzi na wszystkie) no i aktywnosc ja jedyna mialam dwa plusy za policzenie macierzy (jak ktos mial matme to wie ze to proste) no baba podniosła mi ocene do 4 i jestem zwolniona z tych głupich zadan hurrra tylko kucie na pamiec regułek tez nie jest jakies fajne no ale ma byc test wiec spoko

no nic wracam do nauki ubezpieczen wrrr