reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

Kasikz - a może sobie coś pod plecki położyć, jakąś dużą poduchę, by móc się o nią oprzeć i tak boczkiem na niej poleżeć, mnie pomaga przy bólach kręgosłupa
She - wyglądasz bardzo sexi, brzuszek śliczny, sukienka śliczna, ale myślę, że przymierzyć należy, tej modelce brzuch poszedł ewidentnie tylko do przodu :-p, co do szala posłuchałabym Pati.b (choć 45 zł to nie majątek przy wydatkach ślubnych), ja mam mnóstwo długich szali, a kupionych właśnie w sklepie z materiałami i danych do obszycia i mam chyba 10 sztuk w cenie 1 :-D

A propo brzucha - zaczynam mieć problem ze skarpetkami i butami, tzn. problem się powtórzył, bo brzuch urósł i mój dotychczasowy sposób zaczyna powoli zawodzić :-D No, ale z tego wynika, że jestem mało wygimnastykowana jak nic :eek:

U nas dziś piękna pogoda, wieczorem idziemy na 40-tkę szwagierki. Nie mamy prezentu, bo Jej mąż podpowiedział nam, że coś z jajem, a ja jestem osobą bardziej praktyczną i pasowałoby mi zakupić dla niej, np. zabiegu na dłonie w SPA albo zestawu pięknych świec zapachowych. No, ale to ja :-p I mamy problem. A czas się kurczy. Dwa - oczywiście nie mam w co się ubrać :-) Trzy - idziemy na 19, a ja ostatnio o 21:30 chodzę nieprzytomna.
 
reklama
She sukienka mi sie baaaaardzo podoba:) 100% w moim guscie, bedziesz slicznie wygladac:)
Lili no to kochana zycze udanego wieczoru :)
 
Lilijanna dziękuję za miłe słowa :-) W sumie tego na tym zdjęciu nie widać, bo stoję bokiem, ale mi też brzuchol poszedł bardziej do przodu niż na boki. Taka piramidka :-) Smiać mi się chce, bo czasem jak wstaję i naprężę przy tym mięśnie, to mam trójkąt przed sobą, bo pępek idzie do góry na ostro niemal :-)

Co do butów i skarpetek. Mam to samo. Co zabawne łatwiej mi obsłużyć prawą nogę niż lewą :eek: Do tego tak jak uwielbiałam kąpiele w wannie, bo mnie relaksowały, tak teraz zauważyłam, że leżenie w wannie to dla mnie katorga. Wychodzę z niej bardzo zmęczona. Obrócić się, podnieść, wydepilować czy umyć się od talii (jakiej talii? :-D ) w dół to masakra jakaś. Póki co walczę sama, ale chyba niedługo się poddam i będę prosiła M o pomoc...

Baw się Kochana dobrze. Może dziś akurat senność Cię nie weźmie tak szybko :-)

LucyF mi się też takie kroje podobają. I to bardzo. I tak sobie myślę, że jakby co to powinnam szybko zamówić, żeby zdążyła przyjść jakby co wymienić i skrócić... No ale najpierw muszę się zdecydować co ze ślubem...

Ja jadę z Rodzicami na małe zakupy. Będziemy na hali, więc rozejrzę się po sklepach z sukienkami wieczorowymi. Może coś mi jednak w oko wpadnie i będę mogła przymierzyć. Zobaczyć jak wielki człowiek wygląda w takiej sukience... Ale nie sądzę, by się udało jak mam być szczera. Raz, że już przed pierwszym ślubem ciężko było mi znaleźć coś co mi się podobało (ciężka jestem pod tym względem), dwa nie widziałam wtedy dużych rozmiarów. Głównie małe... Za małe nawet na mnie... A noszę 38 na codzień, więc przeciętny rozmiar... Ech...

Wszystkim Wam życzę miłej soboty. I do napisania.
 
Witajcie
Popróbuje z tymi poduszkami:) Moze pomoże.
A dzisiaj już byłam na pobraniu , trochę się bałam po tych przygodach z żyłami ale nie bolało:) I zrobiłam pełnomocnictwo żeby mój M mógł odbierać wyniki.
Ide cos zjeść.
Miłej sobotki

A kupiliśmy piękny wiatraczek dla córci na gróbek. Chciałam coś jej kupić na dzien dziecka. I zorbiło mi się smutno jak pomyślałam że kupuje jej wiatraczek na cmentarz
 
Dziewczynki u nas akcja przeprowadka więc znikam

Mam wieści od karolci 322 nie ma lekko -mała ma kolki, choruje i Karola też choruje, poza tym pomyliła dzień z nocą, Karola ma mało mleka a po sztucznym mała ma wysypkę, tylko u Karoli na rękach jest spokojna więc ma mało czasu na cokolwieka netu u niej brak...
 
Hej Dziewczyny.

Kasikz a co to za przychodnia, że do odebrania wyników potrzebne jest pełnomocnictwo? U mnie nie ma z tym problemu. Odbierał już mój M i moja Mama i zawsze było bezproblemowo.

Twoja Córcia na pewno tam na górze cieszy się z wiatraczka. Przytulam Cię mocno...

Agatko to szybkiej przeprowadzki. A Karola faktycznie nie ma lekko z tego co piszesz. Miejmy nadzieję, że szybko się to skończy. Mała i Karola wyzdrowieją, kolki przejdą a dzień znów będzie dniem, a noc nocą.

A ja Kochane wróciłam z miasta. Byłam w sumie w 2 sklepach z sukienkami. Przymierzałam 2 sukienki. Jedna w kolorze jasnego złota, druga w ecru. Ta druga... Ta druga bardzo mi się podobała. Co prawda tą drugą przymierzałam w kolorze wrzosu, ale ecru można sprowadzić w rozmiarze na mnie. Mam dzwonić do tej pani i potwierdzić czy jestem chętna. I teraz mam wielki problem, bo obiecałam sobie rano, że jeśli znajdę sukienkę, która mi się spodoba i która będzie na mnie ładnie wyglądała to przyjmę to za znak przybliżający mnie do ślubu w lipcu. Siedzę więc i myślę.

Acha... Jak przymierzałam pierwszą sukienkę, Emi siedziała cichutko. Jak przymierzałam tą drugą, Emi zaczęła kopać...

Już nawet pomyślałam, że wstawię suwaczek, żeby zobaczyć co poczuję... Ech... Te dylematy :-)

Oglądałam też wózki. Jeden nawet mi się podobał. W chwili obecnej promocja: głęboki + spacerówka + fotelik za 999zł. Lekki, fajny w prowadzeniu, z przednimi kołami skrętnymi. Bardzo mi się podobał w kolorze indygo.
 

Załączniki

  • Zdjęcie086.jpg
    Zdjęcie086.jpg
    23,5 KB · Wyświetleń: 32
Ostatnia edycja:
wrocilam z budy... jestem wykonczona tyle godzin to nie dla mnie... jeszcze dwa weekendy brrr jeden egzamin zaliczylam drugi wyniki za tydzien ale dzis myslalam ze babe to zatluke no ale juz mi przeszlo i nie bede wam tu marudzic bo kazdy kto ma studia wie jak to jest a jeszcze jak chodzil na płatne studia wieczorowe lub zaoczne to juz dopiero rozumi o co chodzi w calej tej "nauce"

czytam wiadomości i oczom nie wierze Pijana lekarka przyjmowała poród i zraniła noworodka - Wiadomości - WP.PL taka babe to bym zabila i na miejscu tych rodzicow do sadu bym ja pozwala za narazenie zycia i matki dziecka... w glowie sie nie miesci ze tacy lekarze pracuja w naszych szpitalach
 
Witajcie!

Podpowiedzcie mi proszę...czy do łóżeczka 60x120cm pościel 100x135 będzie dobra ?!?
Bo właśnie taką zamówiłam i teraz sie zastanawiam czy aby słusznie.
 
witam witam :-)
po wczorajszej wizycie rodziców tuczę się, bo przecież potem to nie wiadomo czy ogórki małosolne, grzybki, drożdżówki będę mogła jeść ;-P

Asiu, jak tam idzie myślenie?
Co do wyników to u mnie też tak jest, że trzeba mieć upoważnienie, żeby czyjeś wyniki odebrać. No bo jakby nie patrzeć dokumentacja medyczna - w tym wyniki, są informacjami poufnymi. A już tylko od przychodni zależy jak ściśle tego przestrzegają.

Mysza, ja też właśnie taką pościel kupiłam, a jak się będzie sprawdzać to się okaże

Agatko, powodzenia z przeprowadzką. Może już jesteście po :-)
 
reklama
Just myślenie idzie opornie. Chcę jak M wróci wieczorem przeprowadzić z nim "męską" rozmowę. Posłuchać co ma w tej kwestii do powiedzenia. Powiedzieć mu co ja czuję. Może wspólnie w końcu coś ustalimy. Czas się kurczy, więc trzeba się zdecydować czy w prawo czy w lewo. Póki co suwaczek wstawiłam. Tak jak pisałam - przełożenie daty byłoby o góra 4-5 m-cy. Więc w sumie szybko zaraz po odwołaniu trzeba by znów zabrać się za organizację. A jak będzie na świecie Mała będzie to cięższe niż w chwili obecnej. Do tego tak sobie myślę, że pogoda będzie łaskawsza w lipcu niż jesienią czy nawet zimą. Ale najważniejsze jest to, że kocham M. I mimo wszelkich wątpliwości (ex, gadanie bratowych mojego M oraz mój strach, że znów coś się pokiełbasi tuż przed ślubem, co nam pokrzyżuje plany) wiem, że chcę z nim być. Może czas zacząć mieć gdzieś pleplanie innych, a także przestać się bać tego jak może nam namieszać ex w życiu i po prostu żyć wbrew wszystkiemu realizując marzenia?

Mysza ja też mam łóżeczko 120x60, a wypełnienie pościeli i pościel 100x135. W sklepie, w którym kupowałam oba komplety w łóżeczkach o takich rozmiarach były tylko takie pościele. Mniejszych nie było. A ja wolę mieć zapas kilku cm niż mieć pościel za małą, którą Emi z łatwością będzie rozkopywać.
 
Do góry