reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Dzięki za informację. Bo już się zaczęłam zastanawiać czy aby słusznie zrobiłam biorąc tą nospę.

Właśnie dostałam maila że przedłużyli ważność mojej karty Smyk do końca roku :-) czyli każde zakupy w tej siecie mam -10%, a do dnia 1.06 jest -15% :-)
 
reklama
Mysza ja też kilka razy brałam nospe:)ale ja to już mam chyba hipochondrie ostrą:)
ale teraz tylko głowa mnie boli,pewnie od ciśnienia.albo od kataru/ale gardło już ok
 
hejka!
już po wizycie, w szoku byłam, że dziś pustki pod gabinetem, więc migiem poszło. W
Szyjka zamknięta, więc póki co brak oznak porodu. Macica mi się ponoć podniosła, więc łącznie z wynikiem usg ginka przestała wątpić, że nie Maluch nie rośnie ;-)
Ale podczas wizyty ostro się zdziwiłam, bo prywatnie też miałam pobierany wymaz na tego gronkowca (strepto coś tam) i się okazało, że go mam!!! Najbardziej szokujące jest to, że na podstawie posiewu robionego w przychodni rejonowej w ramach NFZ posiew wyszedł czyściutki. A między badaniami było dosłownie kilka dni, więc niemożliwe, że w między czasie go złapałam. I jakbym bazowała na tym wyniku to nikt nie wpadłby na to, że w momencie porodu powinnam antybiotyk dostać
 
Kasikz, no niby zawsze może jakiś błąd się zakraść itp., ale po takich dwóch odmiennych wynikach to ręce opadają.
A pytałaś może ginkę czy jak Ty to masz to męża też trzeba leczyć, żeby się nawzajem potem nie zarażać? Miałam o to spytać jakby wynik był pozytywny, ale dziś byłam tak zaskoczona, że w końcu zapomniałam
 
to nie są bakterie przenoszone drogą płciową. Obie sa bakteriami pokarmowymi i zazwyczaj każdy je u siebie ma. CHwila obniżonej odporności i np. zlego umycia czy wytarcia i mamy bakterie u siebie
 
Czy Wyście poszalały z tymi postami, produkcja jak na cpp :eek::-D

A ja dzisiaj od 3:54 na nogach, obudziło mnie siku, a że na dworze jasno to mój tępy umysł zarejestrował, że spać dalej nie trzeba :eek: Więc poleżałam sobie jeszcze z pół godzinki łudząc się, że może jednak i wstałam, bo bezsensu takie patrzenie jak A. sobie smacznie śpi - choć nie powiem lubię Go obserwować :zawstydzona/y:

Co do filmów o porodzie - NIKT, ale to NIKT by mnie nie zmusił do obejrzenia choćby kawałka za żadne pieniądze :no:

Ola** - Just ma rację, tylko pierwsze dni w domu są dziwne, a potem to niewiadomo w co łapki wsadzić, a do tego będzie lato, a do tego nie będzie Ci się chciało, a do tego czas ucieka jak szalony :-D

Just79 – no ja też tak sobie liczyłam jeszcze 7 cały czas, jako, że 5.08 mam termin to niby od 5.06 zaczynam 8, a to by się tygodniami też zgadzało mniej więcej. Aczkolwiek ta gazeta wprowadziła zachwianie mojej równowagi. :eek: A. się ze mnie śmieje, że lusterko mam sobie postawić i jazda z tym koksem. Super, że wizyta ok. :tak:
She – u mnie zakupy w LIDLu też zrobione i to z chwilą samego otwarcia normalnie podobno kolejka była (wysłałam Mamę, bo sama nie dałabym rady pójść), cieszę się, że razem w trójeczkę spędzacie czas, widać, że od razu masz lepszy humorek :-)

Mysza84 – my nie zdążyłyśmy jeszcze nic zjeść, wypiłam tylko herbatkę, musiała gdzieś mi ładnie nacisnąć, bo to były sekundy. Badanie glukozy z obciążeniem Cię nie powinno ominąć, choć chyba Ewela28 nie miała z tego co kojarzę :dry:

LucyF – nie wiem czy za wcześnie czy nie, mi się tylko troszkę siara zbiera i w sumie orientuję się wieczorem przy myciu, bo jest zasuszona, mokrości nie czuję i teraz nie wiem czy to jest normalne u mnie czy nie :sorry2:

Ola81 – genialne zdjęcie, super Człowieczek, ach te nasze Kruszynki ;-)

Daaa – ech jak będę w Lidlu, a mam trzy po drodze i będzie kupić Ci? Powiedz tylko jaki kolor. Moja Mama powiedziała, że różowe i żółte były jakieś takie i wzięła mi niebieski.
Aneczka77 – 30 stopni, bosze uchowaj nas przed tym. Na którą do pracy chodzicie, że jeszcze zdążycie rano pożreć śniadanko? :cool2:

Pati – nie martw się, będzie dobrze, wierz w swoje dzieciątko po stokroć a ono Ci się odwdzięczy, każda z nas miała ten trudny moment, ja swoje Dziecię błagałam, że mamusi jest ciężko, ale strasznie kocha i czeka na Kruszynkę 5.08 i ani minuty wcześniej :tak:


Ok zrobię dziś A. niespodziankę i uszykuje mu do pracy śniadanko. Karkówka w lodówce na grilla na obiad gotowa :-p
Jutro jadę oglądać wózek :-D

Dziewczyny czy gin mi zleci badanie na te bakterie czy robić samemu, bo teraz się zastanawiam.
 
Witajcie Kobiałki :-)

Lilijanna mój mózg przekodował się tak jak Twój...jest już jasno więc koniec spania.

Ja zaraz zmykam na badanie krwi :-( nienawidzę tego pobierania, ale oczywiście zapomniałam kupić wczoraj pojeminika na siku i czekam z pełnym pęcherzem bo W. pobiegł do apteki.

Miłego dnia Wam życzę!
 
reklama
Witajcie laseczki

Kurde mam dosc, co chwila w nocy wstaje na siku jak w pierwszym trymestrze ,masakra jakas. Just ciekawe kiedy sie wypakujesz ? :-D

Mysza ,a ty na kiedy masz termin?


Buziaczki tam gdzie lubicie :*
 
Do góry