reklama
Mart81
Fanka BB :)
Olejek rycynowy to z tego co wiem, na przeczyszczenie dobrze działa. Nie powiem, przed porodem by się przydało. Ale chyba już nie będę eksperymentować. Pozostanę przy spacerach, wiesiołku i liściach malin. Zresztą mały widocznie potrzebuje jeszcze chwilę posiedzieć u mamuni w brzuszku. Mamunia ma wprawdzie już po kokardę tej ciąży :-) ale trudno. Czego się nie robi dla swojego skarbu.
Powiem Wam, że nawet nie chciałabym wywoływania, oczywiście poddam się temu co zdecydują lekarze, ale uważam że powinien siedzieć skoro tak potrzebuje.
Powiem Wam, że nawet nie chciałabym wywoływania, oczywiście poddam się temu co zdecydują lekarze, ale uważam że powinien siedzieć skoro tak potrzebuje.
Mart81 - siedzenie też nie do końca jest dobre, a wywoływanie złe nie jest. Ma jeszcze chwilkę by się opamiętać i wyjść dobrowolnie. 
Dzisiejszy upał mnie wykończył, nie potrafiłam się ruszyć praktycznie. Teraz była burza, a deszczu jak na lekarstwo.
Dzisiejszy upał mnie wykończył, nie potrafiłam się ruszyć praktycznie. Teraz była burza, a deszczu jak na lekarstwo.
Mam spakowaną torbę dla Weroniki na wyjście:
- kaftanik
- śpioszek
- bluzeczkę
- rajstopki
- skarpetki (3x)
- czapeczki (4x - nie mogłam się zdecydować, dwie są lekkie, dwie ciut grubsze)
- jesienny kombinezon
O czym zapomniałam? Czy powinnam wziąć kurczę jeszcze raz taki komplet w razie czego? Rodzę jakby nie patrzeć 100 km od domu.
- kaftanik
- śpioszek
- bluzeczkę
- rajstopki
- skarpetki (3x)
- czapeczki (4x - nie mogłam się zdecydować, dwie są lekkie, dwie ciut grubsze)
- jesienny kombinezon
O czym zapomniałam? Czy powinnam wziąć kurczę jeszcze raz taki komplet w razie czego? Rodzę jakby nie patrzeć 100 km od domu.
Cati
Fanka BB :)
Lili - ja mam naszykowane 3 zestawy ubranek - po jednym na kazdy dzien. Czapeczek tez mam wiecej bo na Ele te w najmniejszym rozmiarze to wcale nie weszly i B musial biec do sklepu po wieksze ;-). Daleko masz do tego szpitala wiec chyba lepiej zabrac wiecej rzeczy na wszelki wypadek.
Pozyczylam dzis moja torbe do szpitala bratu na wyjazd urlopowy bo lekka wiec do przynajmniej 2 wrzesnia sie nigdzie z nia nie wybieram
. Uslyszalam wczoraj, ze jak pojde rodzic to musze zostac w szpitalu 3 dni bo inaczej szpital nie dostanie refundacji z NFZ i mnie wczesniej nie wypuszcza. To prawda? Bo ja tak planuje po dobie od urodzenia wracac do domu? Ela sie tez trzeba zajac a w szpitalu i tak sie nie odpocznie.
Jutro mam wizyte u mojej gin, mam nadzieje, ze ten pessar trzyma ladnie. Bardzo prosze o kciuki. Wizyte kwalifikacyjna w szpitalu gdzie chce rodzic wyznaczyli mi dopiero na 11 wrzesnia, boje sie, ze tak dlugo nie wytrzymamy w dwupaku bo to bedzie juz koniec 37tc. Nie wiem co tu robic bo w innym szpitalu nie chce rodzic.
Mart81- co u Ciebie kochana?
Jankesowa - pozdrawiam
Pozyczylam dzis moja torbe do szpitala bratu na wyjazd urlopowy bo lekka wiec do przynajmniej 2 wrzesnia sie nigdzie z nia nie wybieram
. Uslyszalam wczoraj, ze jak pojde rodzic to musze zostac w szpitalu 3 dni bo inaczej szpital nie dostanie refundacji z NFZ i mnie wczesniej nie wypuszcza. To prawda? Bo ja tak planuje po dobie od urodzenia wracac do domu? Ela sie tez trzeba zajac a w szpitalu i tak sie nie odpocznie.Jutro mam wizyte u mojej gin, mam nadzieje, ze ten pessar trzyma ladnie. Bardzo prosze o kciuki. Wizyte kwalifikacyjna w szpitalu gdzie chce rodzic wyznaczyli mi dopiero na 11 wrzesnia, boje sie, ze tak dlugo nie wytrzymamy w dwupaku bo to bedzie juz koniec 37tc. Nie wiem co tu robic bo w innym szpitalu nie chce rodzic.
Mart81- co u Ciebie kochana?
Jankesowa - pozdrawiam
Sowinka
Mamusia Zółwików :o)
Witajcie dziewuszki
Wpadłam na chwilkę pochwalić się, że prawdopodobnie na 99,999% będzie dziewczynka -> PAULINKA:-) w poniedziałek byłam na wizycie, wszystko jest w porządeczku, maleńka rośnie jak na drożdżach, waży już pół kilo i lekarz nie ma żadnych zastrzeżeń:-) tylko na początku pokazała buźkę, a później już cały czas się zasłaniała rączkami, pięknie było za to widać wszystkie paluszki no i ślicznie pokazała co ma między nóżkami, a raczej czego nie ma
Ubranka po Bartku do mnie wracają od mojej siostry i szwagierki, więc generalnie o nic się nie muszę martwić, ale że to są ubrania po chłopakach no to oczywiście muszę dokupić jakieś ubranka dla dziewczynki
Jak tam u Was, bo widzę, że dużo z Was już końcóweczkę ma???
Wpadłam na chwilkę pochwalić się, że prawdopodobnie na 99,999% będzie dziewczynka -> PAULINKA:-) w poniedziałek byłam na wizycie, wszystko jest w porządeczku, maleńka rośnie jak na drożdżach, waży już pół kilo i lekarz nie ma żadnych zastrzeżeń:-) tylko na początku pokazała buźkę, a później już cały czas się zasłaniała rączkami, pięknie było za to widać wszystkie paluszki no i ślicznie pokazała co ma między nóżkami, a raczej czego nie ma
Ubranka po Bartku do mnie wracają od mojej siostry i szwagierki, więc generalnie o nic się nie muszę martwić, ale że to są ubrania po chłopakach no to oczywiście muszę dokupić jakieś ubranka dla dziewczynki
Jak tam u Was, bo widzę, że dużo z Was już końcóweczkę ma
???
Ostatnia edycja:
Cati ot uroki Polski, z reguły standardowo 3 doby w szptalach trzymają, w pierwszej dobie dziecko ma robione badania, szczepienia, podane witaminy itd. potem obserwacja jak sie żółtaczka rozwija. ubranka do szpitala-czasem szpital daje swoje ubranka jałowe wiec najlepiej zadzwon do szpitala gdzie masz rodzic co właściwie masz zabrać na porodówkę bo może i podkłady porodowe dają. A i możesz się wypisać na własne żądanie jeśli tobie i dziecku nic nie jest, ale tak jak mówie z reguły trzymią trzy doby od urodzenia dziecka, ja np urodziłam o 2:20 w sobote a wypuścili mnie we wtorek o co się wykłuciłam bo chcieli do środy mnie trzymać....
reklama