reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Lilijanna - no widzisz tak ten czas leci... Karola już dziś 9 tydzień kończy:-)
Właśnie przed chwila wróciliśmy od ginekologa - wróciliśmy - bo całą rodzinką pojechaliśmy i to był zły pomysł. Przez Kraków przejechać o tej porze to jakaś masakra - godzinę jechaliśmy w jedna stronę przy czym powinniśmy być w 20 minut... Malutka tak płacze na każdych światłach... to możesz sobie wyobrazić co działo się przy korkach - darła się wniebogłosy... teraz spi jak zabita nawet cyca nie chciała tak jest zmęczona...
U gina ok, kontrolnie badanie i wszystko sie dobrze goi, gorzej z tym, ze pod wieczór to już mnie tak boli krocze, że nie moge stać. ale to sie okazało, ze mi musiały ścięgna się naciągnąć przy porodzie tak dużego dziecka i to sie gorzej goi - nie wiadomo jak długo. Przepisał mi jakiś żel może pomoże.
a u ciebie już 25 tc - leci czas szybciutko, za niedługo już będzie 40 :-D
 
reklama
Hej dziewczyny, apropos zaparć, to chyba jestem jakimś ewenementem (kibelek 2-3 razy dziennie). Bo z kim nie gadam, to wszystkie miały, mają, męczą się itd.

Ja nie wiem co to za ból choć też biorę żelazo, ale chyba też mocno pracuję na to żeby do ich nie dopuścić.
Moje rady: na śniadanie coś bardzo wysoko błonnikowego, owsianka, muesli, owoce (teraz sezonowe, jabłka). Nie je w ogóle białego pieczywa, tylko kupuję sobie nawet dość drogi chleb z łamanym żytem, otrębami, mega ciemny. Dużo kefirów, jogurty, teraz owoce sezonowe, 2 butelki wody mineralnej, sporadycznie jakiś słodycz, dużo soku pomidorowego. Nie wspomagam się żadnymi dodatkowymi środkami poza odżywaniem. A herbatek typu figura i podobnych na wypróżnienia z tego co wiem w ciąży nie wolno. Polecam popracować nad jadłospisem i myślę, że wszystko wróci do normy.

A tak w ogóle pozdrawiam brzuchatki :-) i gratuluję mamuśkom i nowo narodzonym maluszkom.
 
Mart81 - czyli dalej fantastycznie u Ciebie z samopoczuciem? To naprawdę w ciąży fajna rzecz, się super czuć. :tak:

Ile w ogóle nas brzuchatek jest? Damy radę się odmeldować?

1. Karola1388
2. Kasiaa24
3. Mart81
4. Ja
5. She197cośtam
6. Ola81
7. Aniunnia
8. Agamati
9. Malinkaizi
10. Cati
11. ?

Kto jeszcze, chyba jeszcze jednej Kasi mi brakuje, i kto jeszcze?
 
Lilianko, z samopoczuciem różnie, choć i tak przy kłopotach innych dziewczyn to powinnam dziękować niebiosom, że taką mam ciążę. słabo sypiam, dzisiaj prawie w ogóle (nie mogę się ułożyć do spania w żadnej pozycji), drętwieje mi lewe udo (brak czucia), i prawa dłoń (mrowienie), bolą stopy. Poza tym wszystko ok. A jak u Ciebie? Bo chyba nie doczytam wstecz.

No ładna lista nam się zrobiła. A jak z kolejnością do rozpakowywania? Czyżbym była pierwsza lub jedna z pierwszych? Na pewno Kasia24 przede mną.
 
Mart81 no to zazdroszczę... Co ja przechodziłam w ten weekend... cała noc mnie kłuło w prawym boku..Wczoraj znowu walnęłam sobie ten len... i dzis rano mialam problem z wyproznieniem a potem w pracy ładnie ze mnie poleciało :szok:.. Oby tak juz cały czas było.. Dopoki nie brałam tego zelaza to tez bylam w kibnelku 3 razy dziennie i sama w szoku byłam , ze tak czesto..

I wiecie co odkryłam?? Nie wiem czy to jest trwardnienie brzucha czy co.. Ale jak siedze w pracy to łapie mnie kilka razy dziennie.. takie sekundowe napiecie.. A w weekend jak mam pełno zajęć i chodzenia to nie łapie mnie w ogóle..
 
Pozdrawiam wszystkie brzuchatki, dużo zdrówka dla Was i Maluszków w brzuszku:-)
oj tęskni się za brzuszkiem, za kopniaczkami też... tylko nie tym z 8,9 miesiąca:-D, za takim do 7:)
 
Agamati - i jak Mati po wieściach?

Lilijanna - Mati zachwycony; jak usłyszał "nowinę" powiedział ja to już wiedziałem od dawna, bo jeszcze w styczniu byłaś mamusiu taka chuda, a teraz brzuszek ci wywaliło:-D Życzy sobie brata i zastrzega sobie, że jego pokój, jest tylko jego, a pieluch zmieniać nie będzie:-)
Całuski dla Adzika:tak:
 
reklama
Do góry