reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

Cati, Kahaka ale macie śliczne maleństwa:-)

Lilijanna z tymi ruchami róznie bywa.. Jak siedzę w pracy to je czuję.. A jak mam wolne i ciągle gdzieś biegam to jakoś nie odczuwam albo nie zwracam uwagi.. Jejku .. jeszcze dwa dni do wizyty.. Chyba się nie doczekam..
 
reklama
Lili super wieści.Bardzo się cieszę.:tak:
Dziękuję bardzo. :tak:

Lili - super, ze wizyta udana! Ja mam swoja we wtorek rano, nie bedzie usg tylko mamy sprawdzic jak sie ma moja szyjka bo po poprzedniej ciazy trzeba ja miec na oku. Juz ma skubana tylko 3cm wiec sie kurcze martwie.
U mnie na szczęście długa, zamknięta. No i jeszcze ważne, że łożysko na tylniej ścianie, a Córa siedzi wysoko. :tak: Także po raz kolejny się przekonuję, że u mnie problemy są na samym początku ciąży. :sorry2:

Aniu - Matiemu jeszcze nie mówiliśmy, ale skubany sam zaczyna się domyślać i postanowiliśmy, ze powiemy mu w najbliższy piątek - będzie miał prezent na Dzień Dziecka:-)
Gratuluję udanej wizyty:-) Ucałuj Adusię od e-ciotki:tak:
Adzik ucałowana. No dzieci są bystre jak nie wiem co, one mają jakieś ekstra intuicję normalnie. Na pewno się ucieszy. A Ty jak się czujesz ze świadomością, że drugie serduszko Ci bije? ;-)
Lilijanna z tymi ruchami róznie bywa.. Jak siedzę w pracy to je czuję.. A jak mam wolne i ciągle gdzieś biegam to jakoś nie odczuwam albo nie zwracam uwagi.. Jejku .. jeszcze dwa dni do wizyty.. Chyba się nie doczekam..
A to normalne, jak chodzisz to buja się brzuszek i dzieć jest ululany, ja to sobie tłumaczę, że buja się na hamaku wtedy i słodko śpi, a jak za długo siedzę albo się położę to wariacje zaczynają się odbywać. :-p


No w sumie to aż tak kolorowo po wizycie nie jest, tzn. z dzieckiem wsio ok jak pisałam, ale żylaki się u mnie powiększyły, już jak założę getry to widać przez nie zgrubienia. Po całym dniu wieczorem masakra, jakby mi ktoś dodatkowe ciało dokleił. :-( Muszę zakupić rajstopy specjalne, ale najpierw muszę poczytać troszkę. :-(
 
Kochane kobitki
Przepraszam ze dopiero teraz sie odzywam, zlozylo sie na to wiele spraw ale po kolei:
najwazniejsze :
moj synek Stanisław przyszedł na świat
03.05.2012 o godz 4.50
waga 3200 , długość 56cm


synek jest cudowny, przy porodzie dostal tylk 7pkt bo nie mial przez pierwsze 5 minut napiecia miesni - raczki i nozki mu lataly bezwladnie, na szczescie pozniej sie poprawilo ..teraz go caly czas obserwujemy
niestety moje samopoczucie po porodzie sie pogorszylo: cisnienie mi podskoczylo a tetno spadlo , czulam sie kiepsko , po zrobieniu wynikow kardiolog wyslal mnie pilnie do szpitala z podejrzeniem : zator plucny -zagrozenie zycie ...w szpitalu stwierdzili ze tutaj nie widza zatoru ale po zrobieniu badan znalezli mi powazn wady serca..ktore prawdopodobnie mialam wczesniej...wyszlam ze szpitala po 2 dniach na wlasne zadanie zebym mogla karmic malucha ale zamieszkalam u ojca bo bylo blisko szpitala.Dzieki pomocy meza i mojej cioci jakos doszlam do siebie ale momentami czulam sie zle ....
Dzisiaj mog powiedziec ze powoli mam ten koszmar za soba....cisnienie sie unormowalo tylko czasami jeszcze na chwile ze skacze, dzisiaj pierwszy dzien zostalam sama z maluchem i dalismy rade ..
Doceniam teraz kazda chwile z maluszkiem
DSC03334 (Kopiowanie).jpgIMG00079-20120504-1409 (Kopiowanie).jpgDSC03360 (Kopiowanie).jpg
 
Monisiowata - pięknie, wielkie gratulacje dla Was! Zdrówka dla Ciebie i Stasia, Ty zadbaj o swoje serduszko, a Mały niech zdrowo rośnie. :tak:
 
reklama
Do góry