reklama
Aga_cina, u nas ok. Po prostu Mlodszy dba o pozostawanie w centrum uwagi. Jest caly slodki i kochany, pod warunkiem ze nie skojarzy ze dawno (godzine?) nic nie jadl. Najedzony spi slodko, choc ostatnio zaczyna sie i rozgladac, gaworzyc, usmiechac. Karmie glownie piersia, ale "dobijam" butla bo bez tego Karol nie usypia - po prostu MUSI sobie dojesc czyms konkretniejszym. Poza tym... Coz - absorbuje. Do polnocy mniej wiecej funkcjonuje, potem ze 2 pobudki w nocy, rano zaczyna od ok. 7:00. Bardzo pomaga mi Rajmund - w nocy to on wstaje przygotowac "dobicie", podczas kiedy ja karmie piersia, udalo mu sie nawet 2 razy przewinac malego, ale tylko z posikanej pieluszki. Moj twardy facet, ktory po kocie potrafi posprzatac, przy dzieciecej kupce omal nie puscil pawia.
No i raz sie poddal, kiedy zakladal malemu polspiochy - Mlodszy cwiczyl rowerek i co tata zalozyl nogawke z zabral sie za wkladanie drugiej, to maluch te pierwsza zrzucal i tak w kolko.
Generalnie jest super - malenstwo jest cudowne, tata zakochany po uszy, koty...
A koty sie przyzwyczajaja:


A koty sie przyzwyczajaja:

monisiowata
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2009
- Postów
- 153
Ewelinka: trzymam mocno kciuki !!! dzidzius urodzi sie caly i zdrowy !!!!
ja tez prosze o dobr fluidki jade do gina na wizyte zaraz.... a od wczoraj czuje klucia na dole brzucha i duzo leze bo strach jest....
Klaczku: synek kochany !!! a ja ostatnio sie zastanawialam jak nasza Kicia bedzie funkcjonowac z nowym domownikiem i patrzac na Twoje zdjecie mysle ze u mnie tez sie zaapceptuja
)) jak masz jakies rady jak zaprzyjazniac dziecko i kota to dawaj.... nie chce zeby kot poczul sie calkiem odsuniety bo teraz to jest "pepek swiata" i rzadzi w domu
))
ja tez prosze o dobr fluidki jade do gina na wizyte zaraz.... a od wczoraj czuje klucia na dole brzucha i duzo leze bo strach jest....
Klaczku: synek kochany !!! a ja ostatnio sie zastanawialam jak nasza Kicia bedzie funkcjonowac z nowym domownikiem i patrzac na Twoje zdjecie mysle ze u mnie tez sie zaapceptuja
Anulka, juz sie robi - karol jest chyba najczesciej calowanym dzieckiem po tej stronie Atlantyku.
Monisiowata, u nas koty zareagowaly na poczatku lekiem. Baly sie malego. Niby ciekawe, obwachiwaly go, ale jak tylko sie ruszyl lub wydal dzwiek wialy. Powoli sie przyzwyczajaja, zwracam uwage zeby nie lazily po dziecku, ale widze ze jesli on nie jest przykryty czyms sztywniejszym od pledziku, czyli jesli maja mozliwosc zorientowania sie gdzie sie maly konczy, to na nim sie nie klada, ani nie wchodza na niego.
Monisiowata, u nas koty zareagowaly na poczatku lekiem. Baly sie malego. Niby ciekawe, obwachiwaly go, ale jak tylko sie ruszyl lub wydal dzwiek wialy. Powoli sie przyzwyczajaja, zwracam uwage zeby nie lazily po dziecku, ale widze ze jesli on nie jest przykryty czyms sztywniejszym od pledziku, czyli jesli maja mozliwosc zorientowania sie gdzie sie maly konczy, to na nim sie nie klada, ani nie wchodza na niego.
Klaczek, cudne jest to zdjecie z kotem
Jej, od Twojego porodu minelo juz 2 i pol tygodnia, szybko zlecialo, a ja mam wrazenie, ze moja ciaza stoi w miejscu...
Mam nadzieje, ze Ewelina bardzo sie tam nie denerwuje...

Mam nadzieje, ze Ewelina bardzo sie tam nie denerwuje...
Kahaka jak pokazałam zdjecie M o stwierdził że ja mam tylko trochę mniejszy brzuch od Twojego, sliczny ten Twój
Kłaczku Karolek to prawdziwy słodziak, a kotki to taka dodatkowa opieka
Dziewczyny czy taki ból tak jakby w lewym jajniku jest naturalny? bo boli mnie od wczoraj i dzis cały dzień rano wziełam nospę to przeszło. teraz też wziełam. dzwoniłam teraz do doktora ale nic mi nie doradził na odległość, a na IP nie jadę bo u nas nie przyjmuje żaden normalny lekarz, albo nikogo nie ma. mój doktor nie mieszka u mnie w miescie. jak myślicie co zrobić??
Kłaczku Karolek to prawdziwy słodziak, a kotki to taka dodatkowa opieka
Dziewczyny czy taki ból tak jakby w lewym jajniku jest naturalny? bo boli mnie od wczoraj i dzis cały dzień rano wziełam nospę to przeszło. teraz też wziełam. dzwoniłam teraz do doktora ale nic mi nie doradził na odległość, a na IP nie jadę bo u nas nie przyjmuje żaden normalny lekarz, albo nikogo nie ma. mój doktor nie mieszka u mnie w miescie. jak myślicie co zrobić??
reklama
Podziel się: