reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

mam kolderka nie wiem czy 120 na 60 a lozeczko mam tomniejsze Gracjanek tez wedruje ale w spiworku spac nie lubi : jak byl malusi to tylko swieze ciuszki na noc teraz juz ma pizamki :)
piore wszystko razem tzn oddzielnie ciemne i jasne na 60 stopni a pieluchy i sliniaki czesto na gotowanie bo plamy ciezko schodza :)
rozek mialam 1 i wyglada jak nowka sztuka nie lubilam nosic w nim a i malemu bylo za goraco ( zalezy tez kiedy maluch sie urodzi)

polecam reczniki z kapturkiem swietna sprawa : uzywamy do dzis :)
Gracjan teraz dopiero ma podusie cienka jak listek a to dlatego ze ona spi z reka pod podusia chyba to po mnie ma :)

Pralam w dziusiusiu i w bialych plynach plukalam i plucze do dzis . z tym ze proszek LOvela na dorosly Gracjan ma uczulenie

Smoczek Gracjan ma musialam kupic chyba z 5 za nim trafilam na opowiedni a zalezalo mi zeby mial bo jakbyl glodny to tu i teraz musial miec.... a nie zawsze dalo sie nakarmic lub szybko wrocic.

ja prasuje nie wiem wole wyprasowane a i moja babcia zawsze mi mowila ze zabija sie zarazki nie wiem ile w tym prawdy ale ja lubie takie listeczki :)
 
reklama
super.....jesteście cudowne....trzeba gdzieś zapisać nr. tych stron bo na pewno wiele z nowym mam będzie do nich wracać....
Karolcia81 - nie nie nie nie zapisywać, my chętnie wrócimy pamięcią do tamtych dni :tak:
to jeszcze kilka pytań :
-co ze smoczkami?
Ja kupiłam 10, Ada żadnego nie chciała. Co wyszło nam na plus. :tak:
i jak z praniem...? czy pierzecie wszystko jak leci....włącznie z pościelami i kocykami...czy tylko to co bezpośrednio jest przy ciele maluszka - ciuszki i pieluszki?
Pierzesz wszystko, wszyściutko. Prasujesz też. Bawełnę można prać w 90 stopniach i nic się nie stanie. Przynajmniej mojej nic się nie działo. Ale to pierwsze pranie takie puściłam, potem już normalnie. :tak:
no bo w sumie jakies takie podkłady i rożki i tak się nie nadają do prania a niejednokrotnie dzidziuś leży gołą pupa na nich...?
i w czym prać? i czy wszystko trzba prasować?
Ja prałam w normalnym proszku, ale sensitive.
a i jak to ze spaniem...
macie jakieś specjalne ciuszkowe pidżamiki, czy po prostu na noc czyste ubranko i tyle?
Ada do roku spała w pajacykach albo w body, zalezy jaka pora roku. Po roku dostała pidżamkę dwuczęściową.;-)
a i poduszka...czy takie niemowle to śpi na jakiejś poduszeczce, czy tylko na płasko na materacu? Ma cieniutką w łóżeczku jak liść, a i tak śpi bez. Tak jest nauczona. Zdrowiej.
i jaka wielkośc kołderki jest najlepsza...
moje łóżeczko będzie miało wymiary 120 x 60?
Są dwa wymiary, kupuj większą, bo starczy na dłużej i nie będziesz musiała za 3 lata wymieniać na nową, no chyba, że chcesz. ;-)
a ja wszystko notuje....
To dobrze :-p


Miłych planów, a potem zakupów. :tak:

Dla mnie rożek był zbędny, dla A. wybawienie. Dwa teraz jest moda (uzasadniona i uważam, że bardzo na plus) by wiązać niemowlę w rożek tak by rączki miało związane, żeby się nie wybudzało, bo niemowlę ma odruchy. Inna sprawa, że w upały w rożek dziecia się nie zawinie.
 
Winki tez wlasnie myslalam nad takim otulaczkiem :-)

Ja mam monitor oddechu z TT i mam nadzieje, ze sie sprawdzi jak Wasze mimo, ze innej firmy :-)
Jeszcze te nakladki na sutki musze zobaczyc.
JAkby ktoras kupowala laktator to slyszalam, ze medela ma swietne laktatory.

I super wiedziec, ze dzieciaczkowi jest bardziej wygodnie w body i spodenkach (polspiochach). A do spania to chyba zakupie pizamki. :-D

Ach, i gdzies slyszalam, ze te smoczki z termometrem sa beznadziejne i szkoda na nie kasy.

Karolcia, mozesz kupic smoczek. Ja kupilam dla Vikiego 2 takie zwykle TT. Moze sie przydadza. Musze tylko daty waznosci posprawdzac na smoki i smoczki.

Lilii, a w co wiazalas mala? W kocyk? ten otulaczek chyba moze byc dobry, prawda?

Ach, As! Sliczny brzuszek :-D jak do przodu sie wypina. Moj rozklada sie na boczki ;-)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie.
Napisałam posta i mi go wcięło .:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Już nie mam czasu ponownie tego wszystkiego pisać ....
U nas sporo rzeczy okazało się zbędnych ,a sporo się przydało .
Wszystko zależy od dziecka i możliwości rodziców.
Stojak pod wanienkę nam nie potrzebny ,spokojnie zastąpią go 2 krzesła lub taborety.
Termometr do wody również przeleżał.

Bez monitora oddechu życia sobie nie wyobrażam .
Kubie pewnie kilka tysięcy razy uratował życie.

Klaudia uczulona była na tetrę ,więc tylko flanela.

Kuba na większość pieluch jednorazowych ,a najbardziej na orginalne pampersy ,więc podpasowały nam huggies.
Teraz zamierzam trzymać małą w pieluszkach minkee i alva .
Zobaczymy co z tego wyjdzie .
Na razie zakupiłam 20 sztuk i dodatkowe wkładki .

Nie używałam nigdy wacików tylko zawsze chusteczki ,żeby jednak były fajniejsze dla malucha to ogrzewam je w dłoniach przez chwilę .

Do pępuszka gaziki Leko lub zwykły gazik i octenisept teraz zakupiłam.

Nie używałam też żadnych wkładek,leżaczków ,gąbek do wanienki i teraz też nie zamierzam :no:
Zwykła pieluszka tetrowa złożona wystarczy na dno i już,a druga ewentualnie pod główkę.
Używałam płynu do kąpieli od pierwszych dni ,a co kilka dni kąpałam w nadmanganianie potasu w lekko różowym kolorze ,bo mały miał kłopoty ze skórą .

Małego uczulało wszystko J&J

do pupy Linomag lub maść cholesterolowa.
Sudokrem na co dzień zbyt wysusza skórę ,raczej tylko przy podrażnieniach.

Oliwek żadnych nie używaliśmy.

Laktator miałam ręczny Avent .On jest z butelką i pojemniczkiem na pokarm .
Do tego dokupiłam woreczki do przechowywania pokarmu ,które się zamraża nawet do 7 miesięcy .
Dzięki temu mały miał kaszki na moim pokarmie jeszcze pół roku po zaprzestaniu karmienia.

Do spania pajace ,body i śpiochy .
Kołderką miałam i teraz znów mam tą większą ,bo dziecku pod nią luźniej i się nie wykopuje .

Spiworki miałam i cienkie frotte i grubsze i przelażały .
Jeden wielki ryk i nic więcej.
Moje dzieci lubiły na luźno .
Żadnych otulaczy nie lubiły ,nawet rozek nie specjalnie.
Za to rożek świetnie służył za lekką małą kołderkę na początek .
teraz też mam z kompletem pościeli.

Do prania do tej pory dla nas używam Jelpa ,bo mały uczulony na fosforany .
Dla mnie ten proszek lub żel jest mega wydajny i moim zdaniem najlepiej dopiera.
Do tego nie zapycha rur :-D:-D:-D:-D
Odkąd go używamy hydraulik nie był potrzebny :-D:-D:-D

Prasowałam i zamierzam prasować wszystkie rzeczy.

To tak na szybko .;-):-):-)
 
Queenie, tak się zastanawiam co Ci o Karowej napisać... Jak wcześniej wspomniałam, na powtórkę z rozrywki wybrałabym sie tam ponownie, bo ogólnie było ok.
Wspomnienia z tego okresu mam może trochę mieszane, ale to raczej wina baby bluesa poporodowego niż szpitala.
Jeśli chodzi o sam poród to mi się trafi dzień gdy porodówka przeżywała oblężenie (przyjęli mnie bo przyjechałam w nocy, po odejściu wód, a wtedy jeszcze był luz, dopiero koło 7 zaczęło się oblężenie) - z powodu zapracowania położnych:
1) nie załapałam się na znieczulenie (nie chciałam go, ale jak bolało to już nabrałam ochoty, ale jak położna mogła przyjść mnie sprawdzić to miałam 8 cm, więc było za późno),
2) był czas (niby już w fazie partej) gdy położna zostawiła mnie samą w sali, bo kobieta za ścianą już rodziła, a ja dopiero się zbierałam i zebrać nie mogłam ;-)

Nie wiem, czy wszędzie tak jest, czy ze wszystkimi pacjentkami na Karowej tak robią, ale mnie od razu podpieli pod ktg, a przez to musiałam leżeć i nie było mowy o spacerowaniu, ruszaniu się itp. (raz czy dwa odpięła mnie na siusiu). A jak podłączyli mnie pod oksytocynę to już nie było mowy nawet o siusiu (pardon basen położna mi zaproponowała, ale nie podołałam ;-))

Jeśli chodzi o poporodowy to ok,
1) są dwie położne laktacyjne - w razie problemów trzeba łazić i się dopominać o poradę/konsultację, nie czekać i nie liczyć, że sama przyjdzie, (babki są ok, pomocne, tylko trzeba wywalczyć, żeby znalazła chwilę - zwłaszcza jak jest duży ruch na oddziale)
2) w razie problemów z karmieniem, brakiem mleka, gdy się chce dokarmić malca - trzeba iść do położnych i jasno powiedzieć, że się potrzebuje mleka modyfikowanego do dokarmienia - nie ma co liczyć, że ktoś coś sam zaproponuje.
Sama nie wiem co jeszcze.
W razie jakis konkretnych pytań, postaram się odpowiedzieć
 
witam
a ja mam pytanie trochre z innej beczki:) jestem w 25 tygodniu ciagle jest mi goraca tez tak mialyscie.i jeszcze jedno zrobilam wczoraj morfologie i leukocyty mam 12.2 i crp 6.5 mocz ok wszystko inne ok mam ten peser zaslozony czy to od niego ale mecze sie z moim hemoroidem czy to jakas infekcja dzisiaj mam wizyte zobaczymy niby lekrz jak dzwonilam wczoraj mowi ze ok bo inne sa normy dla kobiet w ciazy
pozdrawiam
 
As, ładny masz brzuszek. To i ja swój pokażę z dzisiaj
1.jpg
 
As, Just, dzieki za informacje o szpitalu na Karowej.Ja jestem pacjentka pani doktor z Karowej , wiec licze na to,ze mnie nie odesla rodzic gdzie indziej i w razie (odpukac) jakichkolwiek problemow z Malutka dobrze sie Nia zajma.Od kolezanki tez wiem, ze wlasnie podlaczaja rodzaca pod ktg i nie am mowy za bardzo o jkimkolwiek chodzeniu, skakaniu na pilce, prysznicu itp.a napiszcie mi prosze czy Wy mialyscie nacinane krocze bo rowniez slyszalam, ze na Karowej to standard.
 
reklama
Do góry