reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Mam pytanko do Andrzeliki i Karolci81.. Macie za sobą 3 straty tak jak ja... Nie ukrywam ,że jesteście moją nadzieją.. Jak Wam się udało? Czy miałyście jakieś dodatkowe zabiegi? Jakieś inne leki? Karolcia chyba bierze acard i clexane ( ja też tak mam zalecone, ale nie wynika to z zespołu antyfosfolipidowego).. Kiedy i co zaczęłyście zarzywać? Jak to było u Was, że tym razem sie udało?
Pozdrawiam wszytskie brzuchatki i mamusie...
 
reklama
Dziewczynki rozmawiałam teraz z Iloną 1990 .
Ilonka jest w szpitalu ,prosi o kciuki.
Dostała dość silnych twardnień brzucha ,ale na szczęście nie jest to regularne i do opanowania.
Ma upławy ,bo walczy z infekcją dróg moczowych .
Pojechała do Łodzi ,więc tam się nią odpowiednio zajma na pewno i wkrótce do nas wróci.
Dostała już Nospę w zastrzyku ,czeka teraz na antybiotyk i kroplówkę .
Musi być dobrze :tak::tak::tak::tak:
 
No to Kłaczku przebiłaś mnie ;-) ja mam wpisane w książeczce I faza 5h20min. (z czego 3 godz. spędzone w domu) a II faza 10 min.
NIe przebilam. U mnie I faza trwala od ok. 7:00 rano do 9:20 wieczorem, z tym ze w szpitalu bylo tego cos niespelna 3h, ale bylo nie bylo tu mi zeszlo dosc dlugo. Mysle ze z II faza poszlo tak a nie inaczej bo sie wkurzylam. Polozna kazala mi "przeoddychac" jeszcze ten skurcz, mimo ze to byl juz kolejny party i.. nie dalam rady utrzymac parcia po prostu. Ona "przeoddychaj" a ja "g...! ja pre!" i po kabarecie. Raz glowka, dwa reszta. A maly duzy nie byl to i poszedl w trybie ekspresowym.
Andrzelika, udalo sie i do tej pory spogladam na ten cud i musze sie szczypnac zeby uwierzyc. Piekny Twoj Alanek, i jaki juz duzy... Maly madrala - tak fajnie patrzy...
Kasiaa, jaka fajna dzidzia! Kurcze, niedawno jeszcze wklejalam podobna fotke... Za chwile i Ty wkleisz malego wrzaskuna.:tak:
Rany, Ssabrinaa, ale fryz!:szok: Toz Twoj synek ma wlosiska jak kilkulatek! Piekne dzieciatko.

Byla midwife - maly dzis wyrownal wage urodzeniowa, jest wszystko ok. Poza tym ze kobita krecila glowa nad jego pelzaniem i dzwiganiem glowiny, ze rozglada sie, ze sie przemieszcza. czyli jest ok...
 
aniunniu- nie robiłam żadnych badań genetycznych itp, bo nie było mnie stać nie zażywałam też zadnych leków, ponieważ nie było jasnej przyczyny poronień nie wiadomo dlaczego tak się działo niby wszystko miałam ok, jedyne , co jak w każdej ciąży po kolei brałam duphaston lub luteine i nic więcej 3 ciąże poroniłam, a 4 była zdrowa do końca i się utrzymała :) najlepiej nie myśleć o tym kiedy zajdę w ciąże i trochę relaksu naprawdę uwierzcie, ja strasznie też wszystko przeżywałam i męża tym obarczałam, a tak też można małżeństwo zniszczyć akurat mój mąż jest kochany i razem to przetrwaliśmy, ja ciąże planowałam i dbałam bardzo o siebie leżałam itp, a mimo to roniłam, w tej czwartej jeszcze nie zdąrzyłam zrobić test, bo dzień opóźnienia był @, no i wyszło tak, że pole nam się paliło więc latałam z wiatrami wody po dziurach łopatą waliłam żeby zgasić tak się namęczyłam i okazało się, że w ciąży jestem, bo @ mi się spóźnił i zrobiłam test... bardzo się zmartwiłam , a tu mojemu zaskoczeniu płód zdrowy i silny.


kłaczek- ja jak patrze na Alanka to ciągle płacze z szczęścia i mówię mu jak bardzo go kocham, ale o aniołkach moich tamtych też pamiętam
 
Andrzelika, Ssabrina, Klaczek - cudne te wasze chlopaki :-)

A_gala - wstaw jakas foteczke coreczki jak znajdziesz chwilke ;-)

Klaczek
do kogo Mlody podobny? Wczesniej wydawalo mi sie, ze do taty, ale teraz to chyba troszke sie zmienil i jak zobaczylam Cie na filmiku, to chyba do Ciebie :-)

A mi sie dluuuuuzyyyy. Dopiero 26 tygodni suwak wystukal.

As, jak mialas to uczulenie, to wapno takie musujace pilas? Nie ma jakichs ograniczen w ciazy? Bo jakies cholerstwo na kostkach mi sie robi (tam gdzie stopki-skarpetki sie koncza).
 
Dzień dobry
Sabrinko, ale ma włosy synuś super! Ja też takie miałam, jak się urodziłam, podobno wzbudzałam sensację :-D zrobiłam naewt wrażenie na księdzu w czasie chrztu :tak: ciekawe, czy moja też taka kudłata będzie
aga_cina, mnie też się dłuży okropnie, zwłaszcza ostatnio, odkąd muszę leżeć.

Miłego dnia
 
Andrzelika, Ssabrina, Klaczek - cudne te wasze chlopaki :-)

A_gala - wstaw jakas foteczke coreczki jak znajdziesz chwilke ;-)

Klaczek
do kogo Mlody podobny? Wczesniej wydawalo mi sie, ze do taty, ale teraz to chyba troszke sie zmienil i jak zobaczylam Cie na filmiku, to chyba do Ciebie :-)

A mi sie dluuuuuzyyyy. Dopiero 26 tygodni suwak wystukal.

As, jak mialas to uczulenie, to wapno takie musujace pilas? Nie ma jakichs ograniczen w ciazy? Bo jakies cholerstwo na kostkach mi sie robi (tam gdzie stopki-skarpetki sie koncza).
A masz suchą skórę w tym miejscu i lekkie podrażnienie ?
Albo Ci schodzi tam naskórek jak potrzesz ręką?
Jeśli tak to śmiało możesz 4 tabletki na 1 dawkę i po 8 godzinach jeszcze 3 .
Nasmaruj te miejsca czymś bardzo tłustym.
U mnie krem nie wystarczył i poszła oliwka bambino w ruch :-D:-D:-D
Ulga już następnego dnia.
Trzymam kciuki .

Dzień dobry
Sabrinko, ale ma włosy synuś super! Ja też takie miałam, jak się urodziłam, podobno wzbudzałam sensację :-D zrobiłam naewt wrażenie na księdzu w czasie chrztu :tak: ciekawe, czy moja też taka kudłata będzie
aga_cina, mnie też się dłuży okropnie, zwłaszcza ostatnio, odkąd muszę leżeć.

Miłego dnia

Leż ,leż i nie narzekaj.:rofl2::rofl2:


Witam w niedzielę .
Już po spacerze z psami i po odwiedzinach gości.
Teraz wróciłam z kościoła i zasiadłam przed kompem ze sniadaniem.
Zrobiłam sobie jajecznicę z 3 jajek i 15 dag szynki,do tego cały wielki pomidor i 4 kromki chleba :szok::szok::szok:
Właśnie kończę to jeść .
Jak tak dalej będę jadła to na koniec będą mnie dźwigiem podnosić z krzesła.:szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Cześć kochane

ssabrina, andrzelika kłaczku czytając was cieszę się tak bardzo z waszego szczęścia niech dzieciaczki rosną zdrowo i każdego dnia niech uśmiech gości na waszych buziach :)

kahaka, aga_cina wam się dłuży już hehehe ja to już ledwo co chodzę ze zmęczenia nie przytyłam dużo bo 7kg jak narazie ale jak dodać moje 10kg nadwagi przed zajściem to jest troszkę:sorry:

Kilka razy dziennie mówię do Szymonka kiedy on zechce już wyskoczyć i modlę się aby urodził się zdrowy a poród się szybciutko odbył jak u kłaczka i agali:-p Boję się już coraz mniej chcę już moje dziecko w moich ramionach:-) Mam jakiegoś powera nie mogę usiedziec w miejscu wczoraj prasowałam od 18 do 22 nawet nie wiedziałam że tyle czasu co chwila coś robię patrzę co by jeszcze zrobić no zobaczymy kiedy ten mój wiercipięta się ruszy jak narazie dupsko wystawia wyginam śmiało ciało:-D
 
Kłaczku, przyszłam przeczytać co u Karolka, a tu już nasza chłopinka ma tydzień:-) Gratulacje:-):-):-):-)
Ssabrrinko, ale Twój mauszek ma piękną czuprynkę:tak:rewelcja! Bardzo mi się podoba:happy:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Karolciu - kochana, ja nie wiem, czy się uwinę w 3 miesiące, bo prawdopodobnie po zabiegu trzeba 3 miesiące odczekać, więc razem 4 :( Ale jak Ty tak o mnie pamiętasz, to mam nadzieję, że mam na co czekać. Buziaczki

Kłaczku - padam plackiem na widok twojego młodego. Cudddnnnnyyyyyyyyy !!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry