reklama
Co o tym myślę ?Hej
a ja się trochę martwię... Od 26 tyg ciąży mam taki sam obwód brzucha - 95 cm. Waga też niewiele się ruszyła...Boję się, że coś nie tak - jakaś hipotrofia albo małowodzie...
Co o tym myślicie?
PANIKARA JESTEŚ !!!!!




Odebrałam wyniki .
Glukoza na czczo -74
po 1 h 155

po 2 h 74
czyli znów mam cukrzycę .


I od wtorku będzie fajnie ...
Glukometr,paseczki i dietka ....






karolcia81
czekam na szczęście.....
As - to witaj w klubie.....ja już od tygodnia, glukometr, paseczki i dietka....
ale po 2 godzinach to masz piękny wynik...czemu zakładasz cukrzycę...ja miałam 161....
zresztą ja mam podejrzenie, ze u mnie to pomyłka...słuchajcie jem normalnie...powtarzam NORMALNIE! - tak jak jadłam do tej pory....za radą dietetyczki, która kazała systematycznie wprowadzać dietę a teraz tylko kontrolować czy jest coś po czym mi może cukier skoczyć...i tym sposobem jem normalnie, czasami podjadam coś słodkiego i cukier mam w dolnej granicy normy...zaraz mi glukoze zaczną podawać....
moja teoria jest taka, że pomylili się w lab. i zobaczę jeszcze tydzień i zadzwonie do lekarza, czy mogę powtórzyć badanie....bo to mi tu wszystko nie gra!
ale po 2 godzinach to masz piękny wynik...czemu zakładasz cukrzycę...ja miałam 161....
zresztą ja mam podejrzenie, ze u mnie to pomyłka...słuchajcie jem normalnie...powtarzam NORMALNIE! - tak jak jadłam do tej pory....za radą dietetyczki, która kazała systematycznie wprowadzać dietę a teraz tylko kontrolować czy jest coś po czym mi może cukier skoczyć...i tym sposobem jem normalnie, czasami podjadam coś słodkiego i cukier mam w dolnej granicy normy...zaraz mi glukoze zaczną podawać....
moja teoria jest taka, że pomylili się w lab. i zobaczę jeszcze tydzień i zadzwonie do lekarza, czy mogę powtórzyć badanie....bo to mi tu wszystko nie gra!
No właśnie ja też się zdziwiłam jak zadzwonili z laboratorium .As - to witaj w klubie.....ja już od tygodnia, glukometr, paseczki i dietka....
ale po 2 godzinach to masz piękny wynik...czemu zakładasz cukrzycę...ja miałam 161....
zresztą ja mam podejrzenie, ze u mnie to pomyłka...słuchajcie jem normalnie...powtarzam NORMALNIE! - tak jak jadłam do tej pory....za radą dietetyczki, która kazała systematycznie wprowadzać dietę a teraz tylko kontrolować czy jest coś po czym mi może cukier skoczyć...i tym sposobem jem normalnie, czasami podjadam coś słodkiego i cukier mam w dolnej granicy normy...zaraz mi glukoze zaczną podawać....
moja teoria jest taka, że pomylili się w lab. i zobaczę jeszcze tydzień i zadzwonie do lekarza, czy mogę powtórzyć badanie....bo to mi tu wszystko nie gra!
A potem dostałam wyniki na maila.
Dodzwoniłam się do mojego gina i on powiedział ,że na razie bez diety ,tylko do obserwacji .
Jego zdaniem mieszczę się w normie ,ponieważ ważniejszy jest ten wynik po 2 godzinach i on doskonały wręcz.
Mamy się spotkać na wizycie we wtorek i on mi wtedy wszystko powie.
Kamień spadł mi z serca ,ale niepokój został.;-):-):-)
Mam nadzieję ,że tylko nasiałam paniki !!!!






Dzięki dziewczyny, ale wiecie, jak człowiek od rana do wieczora sam w domu siedzi, to wymyśla cuda 
W moczu wyszły mi liczne bakterie i ślad krwi. Ciągle sikam i kłuje mnie w pęcherzu. Mąż kupił mi Żuravit i zaczęłam brać. Nie wiem czy lecieć jutro na gwałt do lekarza czy spokojnie dotrwam do wtorku? Mam wtedy wizytę u gin.

W moczu wyszły mi liczne bakterie i ślad krwi. Ciągle sikam i kłuje mnie w pęcherzu. Mąż kupił mi Żuravit i zaczęłam brać. Nie wiem czy lecieć jutro na gwałt do lekarza czy spokojnie dotrwam do wtorku? Mam wtedy wizytę u gin.
a_gala
Fanka BB :)
Witajcie ciężarówki :-)
Wpadam tu dziś na chwilkę po dłuuuuugiej przerwie i.... Kłaczku MEGA gratulacje :-) Śliczny facecik z Twojego Karolka :-) filmik świetny, moja Mała też ma tak aktywną główkę prawie od samego początku i do tego wpatruję się we mnie tymi swoimi czarnymi oczętami :-) i doczytalam o twoim porodzie i napisze, ze podobnie bylo u mnie, przed 4 zjawilismy sie w szpitalu ze skurczami co 3 min, o 5 bylo rozwarcie na 6cm, a o 6 30 wyskoczyla Niunia, rodzilam bez znieczulenia i co najwazniejsze ani nie peklam ani mnie nie cieli
Zaraz może uda mi się doczytać co tam u was, mam nadzieję, że moja Elenka pośpi jeszcze troszkę.
U nas wszystko ok :-) Wspaniale czuję się w roli mamy :-) tylko niestety od jakiegoś tygodnia zdarzają się nam kolki, nie codziennie, ale jednak....walczymy z nimi jak się da, ale ciężko wyeliminować je w 100%.
Kahaka - ja na koniec miałam 97cm i przez ostatnie 5 tygodni brzucho nie urósł nawet o cm...też wszyscy się martwili, że będzie małe dziecko, a córka miała 3 245g i 57cm :-)
Lili - gratuluję dwóch kreseczek :-)
Wpadam tu dziś na chwilkę po dłuuuuugiej przerwie i.... Kłaczku MEGA gratulacje :-) Śliczny facecik z Twojego Karolka :-) filmik świetny, moja Mała też ma tak aktywną główkę prawie od samego początku i do tego wpatruję się we mnie tymi swoimi czarnymi oczętami :-) i doczytalam o twoim porodzie i napisze, ze podobnie bylo u mnie, przed 4 zjawilismy sie w szpitalu ze skurczami co 3 min, o 5 bylo rozwarcie na 6cm, a o 6 30 wyskoczyla Niunia, rodzilam bez znieczulenia i co najwazniejsze ani nie peklam ani mnie nie cieli
Zaraz może uda mi się doczytać co tam u was, mam nadzieję, że moja Elenka pośpi jeszcze troszkę.
U nas wszystko ok :-) Wspaniale czuję się w roli mamy :-) tylko niestety od jakiegoś tygodnia zdarzają się nam kolki, nie codziennie, ale jednak....walczymy z nimi jak się da, ale ciężko wyeliminować je w 100%.
Kahaka - ja na koniec miałam 97cm i przez ostatnie 5 tygodni brzucho nie urósł nawet o cm...też wszyscy się martwili, że będzie małe dziecko, a córka miała 3 245g i 57cm :-)
Lili - gratuluję dwóch kreseczek :-)
reklama
Podziel się: