reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

Matrynka - strasznie mi przykro...i jeszcze to tak nie komfortowo "wyglądało" musiałas być przerażona.....przytulam mocno.



Ja po kolejnym pomiarze cukru...z przed godziny wynik 108 przy normalnym jedzeniu , ciachu z kremem i 2 szklankach mirindy.....co Wy na to?
Jutro zmierze na czczo...i też ze 2 razy w ciągu dnia....jesli przy normalnym jedzeniu nie będzie skakał...to chyba nieptrzebnie paniki nasiałam?
 
reklama
Lilianko ja prawdę mówiąc chciałabym jeszcze jednego bobaska, mój mąż też (ale on to chyba z powodów czysto męskich, synuś mu się marzy),
niestety ja też jestem po jednej cc i teraz też mi się szykuje. Mój lekarz powiedział, że po roku będzie można zacząć staranka, ale ja mam wątpliwośći. Mam jeszcze czas...zobaczymy:)

kłaczku jak miło cię czytać:) my na forum się nie możemy doczekać, aż Karolek będzie po tej stronie brzuszka, a co dobiero wy ...?
 
A my, patka, mamy pewna ambiwalencje w tej kwestii. Z jednej strony chcielibysmy juz, z drugiej... mamy swaidomosc ze chlopak sam bedzie wiedzial kiedy bedzie gotowy i wtedy sie urodzi, wiec dajemy mu czas i czekamy.:tak:
 
Cześć kochane!!!

miśkam jeśli potrzeba to leż połóweczka już jest teraz z górki;-) strach chyba zawsze w nas bedzie ale musimy wierzyć w te nasze cuda bo co nam zostało??? Spokoju i zdrówka!!!!! Odzywaj się częściej:)

karolciu nina napisała wszystko narazie się nie objadaj tylko poczekaj do wizyty jedź normalnie co 2,5godziny i zmierz sobie jeszcze na czczo cukier nie tylk ogodz po posiłku. Przy diecie dla cukrzyków mamy jeść co 2,5godzinki nie wolno na raz dużo jeśc bo zgaga będzie cie dodatkowo męczyć nie można pozwolić na spadek cukrów żeby był za niski. Więc spokojnie nie kuruj się posiłkami za dużymi na talerzu węglowodany, białko, tłuszcz i dużo suróweczki kiwi i grejfruty. Kochana ja mam 3 razy dziennie insulinę kłuję się w brzuch i 4 razy w palce:-( ale jeszcze trochę a ty poczekaj do wizyty;-)

monisiowata spokój prosze spokój!!!! Wszystko jest i bedzie ok!!!!

lili mój mąż już mi coś pobąkuje o jakiejś spiralce czy tabletkach czy plastrach:-( No zobaczymy;-)

kłaczek czekamy czekamy:-D a kto był po tobie???
Ja dziś z Kacperkiem u rodziców bo u mnie prądu nie ma a piec od centralnego musi mieć prąd i zimno u mnie:wściekła/y::wściekła/y: jak nie urok to s....czka Mąż za to zadowolony bo już mi od jakiegos czasu truje abym do porodu u rodziców posiedziała bo sama z Kacperkiem jesteśmy w miejscowości o liczbie osób ok 15:-D z czego średnia wieku to 70plus a z sąsiadami się nie lubimy:zawstydzona/y: a do szpitala 10km a ja ciągle w samochodzie mały jak spał zawsze przy jeździe tak ost daje mi czadu za kierownicą i nie powiem że lekko jest:sorry: Ja tylko mam nadzieję że wszystko mi się uda i dowieść kacperka do rodziców i do szpitala samej pojechać jak się zacznie:rofl2: bo w domku swoim mi najlepiej:sorry:
 
Hej dziewczynki...
Ze 3 tygodnie nie pisałam, mam nadzieję, że wybaczycie, bo mam usprawiedliwienie.
Tuż przed świętami, 19.12 zmarł dziadek mojego M. Traktowałam go jak swojego, bo moi nie żyją już dawno. Bardzo to przeżyliśmy wszyscy, bo nikt się nie spodziewał. Następnego dnia miałam wizytę u gin i okazało się, że szyjka mi się skróciła o centymetr, skurcze jakieś mam, a mała baaaardzo nisko główką uciska na szyjkę, pcha się na świat. Zalecenie - leżeć plackiem, wstawać tylko do wc...
Ciężko to znoszę psychicznie, zwłaszcza, że ciągle jestem sama w domu, mąż z pracy wraca między 18 a 19. Głupie myśli mi chodzą po głowie o przedwczesnym porodzie, nie mogę spać. Dodatkowo mała tak nisko siedzi, kopie mnie tak, że sztywnieję z bólu :-(Mam nadzieję, że gin pozwoli mi jeszcze wstawać chociaż na godzinkę, dwie, bo wózka nie mamy zamówionego, meble nie kupione...Muszę też jechać do kuzynki, bo ma dla mnie sporo rzeczy po swoich dzieciach.

Trochę starałam się Was nadrobić, ale trochę wybiórczo, przyznaję...
kłaczku, trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie. Twoja ciąża bardzo szybko zleciała (ale wiadomo, że cudze ciąże pędzą).
Liljana, gratuluję bardzo bardzo 2 kreseczek.
martynko, słów mi brak...Bardzo mi przykro, nie wiem, co jeszcze powiedzieć.
Buziaki dla pozostałych dziewczyn.
Obiecuję, że będę Was czytać teraz na bieżąco, gorzej z pisaniem, bo na leżąco niewygodnie.
 
Lili - GRATULUJĘ! I życzę Ci spokojnej i bezproblemowej ciąży!!! Masz już jakieś objawy?
Dziękuję miśkam, nie mam jeszcze żadnych objawów, ale w nieskończoność sobie powtarzam, że jest wcześnie i że każda ciąża jest inna. Odpoczywaj ile się da, te bóle, które opisujesz ja też miałam na pewnym etapie z Adą, a praktycznie wcale nie leżałam, nie mogłam się nawet dotknąć w okolicach krocza, pachwin. :sorry2:

jako ciężarówka z cukrzycą
Nina25 - super, że się odezwałaś, pisz co u Ciebie. :tak:

Lilianko ja prawdę mówiąc chciałabym jeszcze jednego bobaska, mój mąż też (ale on to chyba z powodów czysto męskich, synuś mu się marzy),
niestety ja też jestem po jednej cc i teraz też mi się szykuje. Mój lekarz powiedział, że po roku będzie można zacząć staranka, ale ja mam wątpliwośći. Mam jeszcze czas...zobaczymy:)
Patka82 - niektóre decyzje przychodzą z czasem, nie ma co wybiegać w przyszłość. Ja mam takie marzenia, ale wiadomo też będę siebie brała pod uwagę, bo chcę z moimi dziećmi pobyć, a nie ryzykować. :tak:

lili mój mąż już mi coś pobąkuje o jakiejś spiralce czy tabletkach czy plastrach:-( No zobaczymy;-)
Troszkę mu się nie dziwię, Ty tu, On tam, nie ma za bardzo jak Ci pomóc i to Go pewnie męczy. Szybkiego powrotu prądu, choć nie głupi to pomysł byś już została u rodziców. :tak:

Liljana, gratuluję bardzo bardzo 2 kreseczek.
Dziękuję bardzo. A ja sobie powiedziałam, że jak w weekend się nie pojawisz to będę Cię poszukiwać ;-) Odpoczywaj, a wózek, mebelki czy ciuszki można załatwić już po porodzie, to nie problem, naprawdę. Ważniejsze byś urodziła w terminie. :tak:
 
Tak, racja, już mi wczoraj As76 przemawiał do rozumu :-D
A Ty Liljanko uspokój się z tymi objawami, jeszcze wcześnie :tak:

Dobrze, że dziś święto, mąż mi dogadza, właśnie śniadanko szykuje.
 
Witam, dziewuszki mam do was pytanie co można na ból głowy, rozsadza mi dzisiaj baniaka na maksa, od początku ciąży nie miałam problemu z bólem ;(.
Kahaka jak gin mówi leżeć to leżeć-dasz radę, ja tez praktycznie całą ciążę przeleżałam(od 20 tygodnia), dopiero teraz troszkę więcej się poruszam, a raczej toczę ;), a rzeczy dla maluszka zawsze możesz przez neta zamówić ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kasiuleczka - na pewno możesz zażyć apap. Może pomoże.
Kahaka - leż cierpliwie, już nie tak długo. Ależ Ci się posunął ten suwaczek do przodu! Wiem, że to przygnębiające jak trzeba samotnie w domu leżakować - mój mąż 3 razy w tygodniu wraca z pracy przed 21-ą i przyznam, że świruję wtedy strasznie. Do tej pory częściej wpadała do mnie siostra, ale okazało się, że ona sama jest też w ciąży:)-)) i okropnie się teraz czuje, więc siedzi w domu. A może pokupujesz coś dla Małej przez internet? Ja zamierzam tak nabyć większość rzeczy, bo jakoś na wychodzenie z domu mi się nie zanosi. Mam nadzieję, że przetrwacie do bezpiecznego momentu!!!!!!
Ewelinko - dziękuję za dobre słowo. Aż mi szkoda będzie jak znikniesz z wieści. Chyba przez to, że obie mamy tę nieszczęsną 19-tkę w podpisie od początku Twoja ciąża daje mi dużo nadziei.
Lili - na pewno jest wszystko dobrze, a objawy się pojawią:) Niedawno okazało się, że moja siostra jest w ciąży. Pierwsze tygodnie były bezobjawowe, a teraz jest w 9 tc i od półtorej tygodnia wymiotuje całymi dniami. Schudła już 4 kg i musiała iść na l4, bo nie da rady chodzić do pracy.

Dziewczyny, mam takie pytanie do doświadczonych ciężarówek. Ostatnio wieczorami zazwyczaj jak idę się myć zauważyłam, że strasznie napinają mi się okolice pępka. Jak się położę od razu jest ok, ale na stojąco wszystko jest maksymalnie napięte, twarde i bardzo ciągnie. Czy to skóra się tak napina, czy to są objawy skurczowe? Wiem jak wyglądają twardnienia brzucha kiedy leżę, bo ostatnio pojawiają mi się w nocy, ale tego nie umiem rozszyfrować.
 
Do góry