reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

Cześć kochane:)

kłaczek &&&&&&& oby Karolek już był z wami po tej str brzuszka i szybkiego rozwiązania kochana, nie mogę się już doczekać:-) Powiem ci że ja też już mam dosyć swojego kwękania, bolącej d..., zmęczenia, nie wyspania to krocze mnie wykańcza poprostu w nocy nie lubię nocy bo boli mnie i noga dretwieje budzę się co 2 godziny. Szymonek w nocy bardziej daje czadu niż w dzięń ciekawe czy tak będzie jak się urodzi:eek:

martyynko ja też tak miałam jak ty, gdy wstawałam poprostu lało mi sie po nogach, bałam się ale po jakims czasie przeszło, wszystko jest wporządku kup sobie na wszelki wypadek te wkładki pierwsze o nich słyszę:eek: ale jak masz dostęp to kup. Pozdrawiam i więcej wiary w kaczuszkę proszę :tak:

poroniona a jak tam twój brzusio?? Co tam u was???

Nam w pierwszy dzień świat zdechł pies:-( mieliśmy mopsa 9 letniego czuł sie dobrze tzn jak na mopsa spał non stop i wstawał na jedzenie dzień przed wigilią zaczął dziwnie oddychać ale tylko chwilę w wigilię już ok było w pierwszy dzień świąt pojechaliśmy do moich rodziców przyjeżdzamy gdzieś tak ok 21 o on strasznie dyszał, widać było że chce gdzieś się ukryć wszedł pod choinkę i usnął i po minucie padł przestał oddychać. To był pies Alberta bardzo to przeżył :( do tej pory łzy mu lecą zrobił mu trumienkę i go pochował. święta u nas zleciały potem końcówka remontu i do dzisiaj sprzątanie. Mąż pojechał wczoraj smutno mi i trochę sie boję bo jestem sama z kacperkiem w domu 10 km od szpitala rodziców też mam 6km od siebie mam nadzieję że wody mi w nocy nie odejdą i że jakoś zdołam sama dojechać do szpitala samochodem. Zaczynam dopiero zakupy dla małego, po 10 dopiero łóżeczko zamawiam ;-) ale do szpitala mam prawie wszystko kosmetyków dla Szymonka tylko nie mam no i od przyszłego tyg zaczynam dopiero pranie i prasowanie. Dzięki Bogu wytrzymałam remont. Jeszcze tylko panele do kacpra do pokoju ale to już w lutym. Jutro na 15 20 idziemy do ginekologa trzymajcie kciuki ciekawe co tam, aha mam do was pytanko zaczęły mi się upławy białe i gęste co to oznacza??

as mam nadzieję że z teściami już lepiej??? Jak ty się czujesz?? Jak noga??

POzdrawiam was wszystkie kochane :-)
 
reklama
EwelinaK, niedziekuje.;-)Co do harcow Szymonka, to nie chce Cie straszyc, ale podobno juz teraz dziec ustawia sobie rytm dobowy... Karol najlepiej bawi sie nad ranem, wiec tez moze byc interesujaco. Oj, wspolczuje psa, ale 9 lat jak na mopsa to calkiem ladny wynik...
Biale i geste, mowisz? No chyba nie gubisz juz gluta! Chociaz... Niby wczesnie, ale wykonalne by bylo. Niby moze odejsc i 2 tygodnie przed, to by Ci na koniec 37 wyszlo, to by bylo calkiem wykonalne... Prosze sie bez kolejki nie pchac!
 
Lilijanna to i ja GRATULUJĘ :-):-):-) Rośnijcie zdrowo bez zbędnych atrakcji- ma być nudno i spokojnie jak u nas ;-)
Ewelina widzisz znowu mnie do tablicy wywołujesz :-pU nas spoko, trochę jesteśmy bardziej do przodu w przygotowaniach niż wy, bo praktycznie pranie i prasowanie zbliża się ku końcowi, a łóżeczko stoi już gdzieś od dwóch miesięcy ;-)
kłaczek mam przeczucie że do końca tego tygodnia utulicie Karolka. Trzymam kciuki żeby ta dziwna angolska służba zdrowia zajęła się wami jak należy ;-)
a_gala chyba jeszcze nie wyrażałam zachwytu nad Twoją niunią- śliczna dziewczynka jak z obrazka ;-)ale w sumie nie ma co się dziwić- jaka góra taka górka, jaka mama taka córka ;)
 
Tez tak myslalam norma ze mokro bo bylo troszke mokro ... chwile potem poszlam do toalety i poczulam cos... myslalam ze to glowka dziecka bo zobaczylam czerwona kulka taka wielkosci malego jajka ale zanim ja zdarzylam zlapac wyladowala w kibelku-wystrzal jak z pistoletu- czy to byl ten czop ktory trzyma- ale czemu taki czerwony??... a zaraz potem zaczely wody leciec- tak samo jak poprzednim razem tyle ze w 15 tyg. w szpitalu juz nic sie nie dalo zrobic szyjka byla dluga ale mialam rozwarcie na 1 cm....

Nasz Baby Angel odszedl dnia 2 stycznia 2012 (*)
 
reklama
Do góry