Wieści od cieżarówek

[a_gala]

A_gala - a Wy seksicie? ;-)

Jakoś niespecjalnie, jestem taka obolała już z każdej strony, że to jest chyba ostatni rzecz na którą mam ochotę....ale muszę się zmobilizować ;-) w końcu niedługo będzie zupełna posucha w tych sprawach i a może faktycznie coś się ruszy dzięki temu

 

[just79]

A_gala - a Wy seksicie? ;-)

a Tobie tylko jedno w głowie


Co do wód - to nie jest prawdą, że na stojąco nie lecą - mi leciały jak leciałam do kibelka na siusiu, a się okazało, że to już. No i potem w trakcie skurczów - pewnie jak młody próbował się wstawić w kanał - też leciały

Trzymam kciuki za wszystkie ciężarówki :-)

 

[karolcia81]

Just - hej kochana....100 lat Cie nie było....zaglądaj tu i wspieraj doświadczeniem.....buziaki ogromne.....
a wiesz, że ja też oczekuje Szymonka

Kłaczek - kocham te Twoje opier...... już mi lepiej....masz rację szukam dziury w całym...jest dobrze...leci bo ma lecieć....mały sie rusza...jest dobrze....

 

[Lilijanna]

A_gala - sperma zmiękcza szyjkę ;-) Więc warto zmienić nastawienie ;-) Szkoda, że nie zbadali Ci szyjki, byłoby wiadomo czy jeszcze trzyma czy już coś się dzieje. Obiecuję, że jutro nie zapytam "czy już" ;-)
Just79 - no ba dziwisz się jak my teraz tylko weekendowo


A co wszyscy Szymony rodzą ???

 

[kahaka]

karolcia, nie wiem, czemu nie śpię. To nie kwestia pozycji, na plecach mi całkiem wygodnie. Po prostu nie mogę zasnąć i już.

 

[a_gala]

A_gala - sperma zmiękcza szyjkę ;-) Więc warto zmienić nastawienie ;-) Szkoda, że nie zbadali Ci szyjki, byłoby wiadomo czy jeszcze trzyma czy już coś się dzieje. Obiecuję, że jutro nie zapytam "czy już" ;-)

wiem, wiem... szyjka miękka, rozwarcie na jeden palec i nic poza tym, a i jeszcze wczoraj położna brzuszek sprawdzała i mówiła, że główka już bardzo nisko, ale to samo mówiła moja lekarka ponad 2 tyg temu

A i jeszcze coś dla ciężarówek na końcówce. Położna poleca od 36, 38 tc pić napar z liści malin, jedna łyżeczka na filiżankę, 2x dziennie. I nie prawdą jest to, że napar przyspiesz poród, poprawia ukrwienie i dzięki temu szyjka jest bardziej podatna podczas porodu...

 

[just79]

Karolcia, nie widziałam tego newsa, że też na Szymonka czekasz - super :-)

Lili, bo Szymonki to fajne chłopaki temu tyle ich się rodzi ;-)
Mam nadzieję, że dziś już zjeżdżasz do domu co by się móc mężem nacieszyć

A-gala, ponoć masowanie piersi - brodawek może podziałać w kierunku skurczów, ale i tak dzieć wyjdzie kiedy będzie miał ochotę ;-)

 

[asia1987]

lilijanna dzisiaj już tak nie bolą ale są ogromne i twarde ale za to łopatki mnie bola chyba za ciepły termofor przylożyłam

 

[kłaczek]

A_gala, akurat jade na lisciu malin, tyle ze w kapsulkach bo to tak tu serwuja. Sie zobaczy jak bedzie wygladal porod... I w sumie w mniejszej dawce bo po 6 kapsulek a 400mg/dobe, czyli gdzies okolo jednej saszetki. To zalecana tu maksymalna dawka, polozna byla lekko zdziwiona, ale potwierdzila ze warto.

No, dopakowalam torbe... Chyba juz wszystko - ubranka dla Karola na "po szpitalu" i te w ktorych wezmiemy go do domu... Kurcze, troche dziwnie bedzie taka swiezynke w kombinezon pchac, ale inaczej nie wsadze go do fotelika - pasow nie zapne, wiec... Nie ma wyjscia.


Po wizycie u poloznej: To sa Braxtony, tylko ze maly jest duzy i dlatego tak cisna. Maly jest duzy - dno macicy poszlo powyzej normy, glowka wcelowana w kanal. Polozna powiedziala ze jest "big & strong" co nas wyjatkowo cieszy (moze nie ze big, ale ze strong), Rajmund caly dumny. We wtorek scan, bedziemy okreslac wage malego... Poki co jest wszystko w porzadku i nie ma powodow do zmartwien.

 

[aga_cina]

A_gala, no moglabys juz urodzic, no ;-)

Klaczek liscie malin sa do kupienia na ebayu :-) szybka wysylka, pakowane w woreczek strunowy. Sprawdzone :-)

A jak mam takie zaparcia jak stad do Moskwy i niekoniecznie cos mi pomaga w ogole mi sie to nie podoba. Wlasnie te liscie malin zawsze na mnie dzialaly, ale nie powinnam ich chyba jeszcze pic. Kupilam sok ze sliwek, mam nadzieje, ze pomoze.