reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

kiedys ktoras dziewczyna(zdaje sie Mysza albo LucyF) pisaly ze jak sie polozysz na plecach i zakaszlesz--->jak cos poleci wodnistego to prawdopodobnie to sa wody :sorry2:
Karolcia81 - dokładnie, połóż się zakaszlnij i wtedy już będzie wiadomo :tak: Nie mniej jednak telefon do dr nie zaszkodzi.
Gosiulek - ja mam taką schize na punckie progesteronu, bo to mój powód straty :sorry2:
Poroniona - nie zapomnij odpoczywać między tym sprzątaniem, praniem,gotowaniem,prasowaniem itd. ;-)
Agness - super, że starszak z taką nadzieją czeka na towarzysza zabaw, choć różnica wieku spora, to dawaj, jest jeszcze w takim wieku, że na pewno nie będzie unikał kontaktu (bo np. wstyd przed kolegami), a z drugiej strony jest już taki duży, że na pewno pomoże nie raz. :tak:
A_gala - nie tamuj kolejki :-p Sio na porodówkę, dzisiaj 40tc :tak:
Asia1987 - jak cyce? ;-)
 
reklama
lilijanna dzisiaj mam cycki jak silikony:szok: Nie dość że normalnie mam duże bo 80DD to jeszcze terazm mam większe bo ze stanika zaczynaja sie wylewac, twarde jak cholera ale masuje i rozgrzewam mam nadzieje ze wkońcu przejdzie.

Dzisiaj skończyliśmy 38 tygodni :-)
 
No fajnie...właśnie mi się skończył suwak...no kurde, Mała zrób Mamusi niespodziankę i wyjdź może już w ten weekend, co? :-)

Lili - na porodówce byłam już wczoraj, ale tylko na KTG, dziecko ma się świetnie :-) tylko ja zniecierpliwiona, nie mówiąc już o moich bliskich, którzy swoimi pytaniami doprowadzają mnie już do szału...
 
Bardzo Wam dziękuje za słowa otuchy.....
to chyba było jednorazowe....może to siku....no wiecie poczytałam, ze czasem się trochę popuści wcale tego nie czując....sama nie wiem....

dziś też leci dużo, ale to typowy mleczny śluz...jak wstałam to poleciało, aż na podłogę, ale nie była to bezbarwna ciecz, tylko rozwodniony budyń...ale tego strasznie dużo...zwłaszcza po nocy...potem w ciągu dnia jest znacznie mniej...

gin mi zapisał Pro Vag....na 40 dni....żeby nic się tam nie przyplątało....muszę dziś kupić...bo zapomniałam....czy króraś go brała....myślicie, ze trochę zminiejszy te wodospady?

o kurcze...wiem, ze obiecałam foty, ale jakos nie mam mocy się za te kable zabrać....może jutro znajdę chwilę to odszukam sprzęt i się pochwalę....


jankesowa -dzięki za gratulacje....i do roboty - czekam na Twoje kolejne dwie krechy ;-)
 
Hej,
a_gala, może zlikwiduj napis znad suwaczka, już nieaktualny :-D wtedy może zechce wyjść hehe.
karolcia, ja też mam pełno śluzu. Gdzieś czytałam (może tu na forum?), że wody wypływają, jak się leży. Jak się stoi nie - bo wtedy dziecka główka "zatyka" wylot ;-)

Ja dziś po południu jadę na koncert charytatywny do szkoły, w której wcześniej pracowałam. Cieszę się, bo moje dzieciaki pewnie wystąpią, no i spotkam się z kumpelami-belferkami :-)
U mnie bezsenności ciąg dalszy...Wczoraj nad ranem zasnęłam, a dziś też jakoś w środku nocy. Aż się popłakałam z bezsilności, ech. Najgorsze, że chyba nie ma na to sposobu...:dry:
 
kahaka - tyle, że dziecko główką zatyka chyba na nieco późniejszym etapie....niż mój 20 tc. bo jeszcze nie jest głową w dół odwrócone....

słuchaj, a dleczego nie możesz spać?...to znaczy ja też teraz potrzebuje wyraźnie mnie snu....tylko, że ja nie spałam bo mi niewygodnie było....i zakupiłam sobie tą poduchę dla kobiet w ciąży w kształcie litery C...co pod głowę i między nogi ją podkładasz a cała leży za plecami...i teraz mi się bardzo dobrze, bardzo wygodnie śpi..polecam ;)
 
Asia1987 - wiem o czym mówisz, też mam cyce, że mogłabym trzy inne obdarować. :sorry2: Masuj masuj, musisz udrażniać kanaliki, bo zapalenie piersi bardzo boli, ja byłam o krok, bo przy którymś nawale, sobie odpuściłam głupia. Ból straszny, a jak Ada ssała to bolało bardzo, bo czuło się jak to mleko dosłownie leci w tych kanalikach, a z drugiej strony niesamowita ulga gdy już się czuło, jak przechodzi przez brodawkę. ;-) A bolą Cię te piersi?
Kahaka - ja jak miałam okres bezsenności to w nocy cokolwiek robiłam żeby nie wkurzać się i nie być taką bezradną, dobrze jest się na chwilę przestawić. Wrócisz na normalne tory. :tak:
Karolcia81 - nie brałam, nie pomogę, ale cieszę się, że dziś lepsze myślenie. :tak:
A_gala - a tu jeszcze my oliwy do ognia dolewamy z pytaniami "już?" :-p
Kłaczek - leżysz?
 
tak Lili, właśnie tak sobie pomyślałam, ale już puszczam te wszystkie pytania mimo uszu...;-)

Kahaka - dobry pomysł, zaraz to zrobię, może wtedy coś ruszy...;-)
 
reklama
Karolcia, NIE PANIKUJ!! Kurdeblat, umiesz sobie znalezc powod do paniki... Przede wszystkim w ciazy normalnie jest wiecej wydzieliny i mozesz miec mokro w majtkach az niemilo. Ja mam. Nosze nawet ciut wieksze wkladki bo mnie to drazni, polatuje jakis nawet nie sluz a wodniste cos, ale wody mam na swoim miejscu. Wyluz i patrz jak Ci suwaczek zapieprza!
A_gala, streszczaj sie bo Karol probuje sie pchac bez kolejki.:-D

Cholera, skurcze wczoraj po poludniu wrocily, wyglada na to, ze poki leze jest ok, jak sie rusze z rana, to wracaja jak na krotkiej gumce i juz trzymaja do poznej nocy. Noz, irytujace.
Poza tym z rzeczy dziwnych aczkolwiek milych, dzisiejszej nocy nie odnotowalam zadnej wycieczki do kibelka!! Jakas laska normalnie - jak poszlismy spac kolo 11:00, tak dopiero po 6:00 musialam wstac, za co moj zasmarkany nos wdzieczny jest dziecieciu memu.
Lilijanna, wiekszosc czasu leze. No, tak calkiem to nie umiem, wiec posiaduje po pol godzinki, potem przenosze sie na kanape, ale... to cholerstwo jest potwornie niewygodne. Jak sie czlowiek zapadnie to ani z boku na bok ani wstac. Te angielskie kanapy sa okropne, wiec od czasu do czasu musze sie wygrzebac zeby rozruszac lekko gnaty.
 
Ostatnia edycja:
Do góry