Zjola - przepraszam, przegapiłam z tego wszystkiego wczoraj
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Wszystkiego najlepszego Kochana! Niechaj Ci się marzenia spełnią, a szczególnie to jedno!!!!!!!I powodzenia jutro!
As - jak tam dzisiaj? lepiej?odezwij się, jak będziesz mogła...
Kahaka - wiem, że to jeszcze wcześnie na określanie płci, ale jak Marysi coś wyrośnie, to też się nie obrażę
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Najważniejsze, żeby Dzidzia urodziła się zdrowa i wtedy, kiedy powinna. Choć w sumie w tamtej ciąży też wcześnie poznałam płeć i przy porodzie się potwierdziło...
Tak w ogóle dziewczyny to muszę Wam powiedzieć, że jestem pod ogromnym wrażeniem wczorejszego badania. Byłam u lekarza, którego polecił mi mój gin. Ponoć pan jest specjalistą od wykrywania wad rozwojowych. Miałam pojęcie jak wygląda usg genetyczne, bo ze Stasiem też robiłam, ale tym razem szczęka mi opadła. Tamtym razem trafiłam do bardzo niemiłej dr, która określiła tylko wielkość NT i na opisie wpisała mi mięśniaka, bo tak zdiagnozowała moją wadę macicy
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Wczoraj okazało się, że pan ma super sprzęt i wszyściutko dokładnie widać. Określił dokładnie ryzyko wszystkich trisomii, zbadał serduszko, pępowinę, narządy wewnętrzne,główkę, rączki i nóżki.Za każdym razem robił zbliżenie, wszystko pomierzył. Powiem Wam, że to pierwszy lekarz, który bardzo szczegółowo na usg pokazał mi jak wygląda moja macica podwójna, pokazał obie jamy, wyjaśnił jak są położone. A na koniec kiedy robił opis, przez chwilę usg wykonywał jego praktykant i wtedy na spokojnie mogliśmy pooglądać, jak dzidzia mieszka w brzuchu
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Aż mi łezki poleciały, a mój mąż był tak szczęśliwy, że po wszystkim kupił mi wielki bukiet róż
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Smutno mi się tylko zrobiło, że nigdy tak mojego Stasia nie oglądałam, bo jednak jakość tego usg była zupełnie inna od wszystkich moich dotychczasowych:-(