poroniona84
Fanka BB :)
Wróciłam wczoraj z beztroskiego długiego weekendu u znajomych. Weszłam na wieści akurat w momencie kiedy większość komentarzy brzmiała „śliczny aniołek”, szykowałam się do nasmarowania soczystych gratulacji…. Doczytałam resztę komentarzy, zamarłam. Dopiero dziś doczytałam całą historię.
Emy jestem smutna i wściekła jak chyba nigdy w życiu. Jesteś dobrym człowiekiem i nie zasłużyłaś na taki scenariusz, Ten na górze (o ile jeszcze dla Was istnieje) okrutnie z Was zadrwił po raz kolejny. TO NIGDY NIE POWINNO SIĘ ZDARZYĆ. Nie ogarniam tego co się stało, nie dociera to do mnie. Nie zapalę żadnej wirtualnej świeczki, bo w tym momencie to zbyt banalne- tu świeczki pali się nawet dla pustych jaj, więc zapalenie identycznej byłoby dla Ciebie obrazą. Zapalę dla was światełko na prawdziwym cmentarzu, pomodlę się za Jasina i wygarnę temu na górze co o Nim myślę. Jestem pełna podziwu dla Ciebie i twoich racjonalnych wypowiedzi po tej tragedii… sama pewnie bełkotałabym jak potłuczona, albo nie napisałabym nic, bo siedziałabym w kaftanie naszprycowana psychotropami.
Jestem z Tobą!
Emy jestem smutna i wściekła jak chyba nigdy w życiu. Jesteś dobrym człowiekiem i nie zasłużyłaś na taki scenariusz, Ten na górze (o ile jeszcze dla Was istnieje) okrutnie z Was zadrwił po raz kolejny. TO NIGDY NIE POWINNO SIĘ ZDARZYĆ. Nie ogarniam tego co się stało, nie dociera to do mnie. Nie zapalę żadnej wirtualnej świeczki, bo w tym momencie to zbyt banalne- tu świeczki pali się nawet dla pustych jaj, więc zapalenie identycznej byłoby dla Ciebie obrazą. Zapalę dla was światełko na prawdziwym cmentarzu, pomodlę się za Jasina i wygarnę temu na górze co o Nim myślę. Jestem pełna podziwu dla Ciebie i twoich racjonalnych wypowiedzi po tej tragedii… sama pewnie bełkotałabym jak potłuczona, albo nie napisałabym nic, bo siedziałabym w kaftanie naszprycowana psychotropami.
Jestem z Tobą!