reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Ilonko - ja kupuję białe łóżeczko, bo mi po prostu do mebli będzie pasowało, a poza tym łatwo dobrać inne mebelki, bo biały to zawsze biały :) Ja ma 168cm wzrostu, w bioderkach miałam coś koło 92, a w pasie 61, 62cm...ostatni się zmierzyłam i na wysokości pępka mam dopiero 70cm... mam jedną koleżankę, jeszcze szczuplejszą ode mnie i w 7-mym miesiącu też miała mały brzuszek, a urodziła chłopca 3kg wagi i to na dodatek 2,5 tyg przed terminem...
no to w takim razie taka twoja uroda małego brzuszka, ale tym i tak bym się nie martwiła :-D

karolcia supeeeer, czułam, że będzie dobrze. Oczywiście nadal trzymam kciuki i do końca będę trzymała, ale to tak dla wszystkich :) pogłaskaj delikatnie brzuszek ode mnie :)

magnusik spokojnie wózio zdąży przyjść, ale też jestem w szoku, że dzis kończysz już 36tc :) i jedną noga już jesteś na porodówce :) Synuś duży i jeszcze za te 2 tyg. może z pół kg przybrać, ale wiesz ja też mam sporo wód, mała też ponoć duża a być możliwe, że jak się urodzi będzie mniejsza, bo ponoć duże ilości wody fałszują wagę, ale o tym przekonamy się po porodzie :)

zjola na ciebie też tutaj czekam :)

u mnie remontu ciąg dalszy, ale wylewka już przeschła, wc i cała reszta kupiona, czeka na zamontowanie :) na piątek jestem już umówiona z ciotką, która chce mi okna pomyć, więc liczę że do końca tygodnia będzie większość rzeczy załatwiona
część ubranek już mam popranych, moje koszule, kocyki i ręczniczki już też, więc zostało zamówić w piątek wózek, jeszcze jedną pościel, poskręcać łóżeczko, poprać jeszcze 4 torby ubranek i spakować się :) czyli tak jeszcze ze 2 tyg. pracy przede mną :eek:
 
Ostatnia edycja:
reklama
oj ilonka dasz radę :) ja w 32-33 tyg też się tak zestresowałam, że wsio ogarnęłam do tej pory :) więc głowa do góry, zleci tak szybko jak umnie. Już się doczekać nie mogę, a na samą myśl że mój skarbek będzie ze mną niedługo to aż ciary mam :)
 
oj ilonka dasz radę :) ja w 32-33 tyg też się tak zestresowałam, że wsio ogarnęłam do tej pory :) więc głowa do góry, zleci tak szybko jak umnie. Już się doczekać nie mogę, a na samą myśl że mój skarbek będzie ze mną niedługo to aż ciary mam :)
wcale się nie dziwię, sama chciałabym już mieć córeczkę przy sobie, ale spokojnie jeszcze poczekam :)
 
magnusik - mnie się raz wydaje że to już tuż tuż ale jakoś tak nierealne a na drugi gdzie tam jeszcze to przecież tyle czasu.... hehe. ja mam usg w następny poniedziałek już nie mogę się doczekać
też przewrucenie się w nocy z boku na bok to tragedia do tego co 2 godz sie budze na siku.
czekam tylko na łużeczko i przemeblowanie jak przyjdzie.
Troche sie boje czy mały jest zdrowy i czy nic złego się nie stanie. Bólu przy porodzie sie nie boje jakos zwytrzymam
 
karolcia cieszę się, ze u was wszystko ok, tak nagle ucichłaś na kilka dni... mam nadzieję, że jestes już spokojniejsza

o cholercia, magnusik, to juz tuz tuz... nie mogę się doczekać, mnie tez dopadł dreszczyk emocji..

Buziaki brzuchatki!
 
Emy - ty już w 30 tyg!!! jak ten czs leci. teraz jeszce troszkę i za chwile nastąpi ten wielki dzień i wkońcu doczekasz się tego małego wrzeszczącego szczęścia :-D:-D:-D
 
Linnea czasz płynie nieubłaganie.
Pamiętam jak niedawno ty chwaliłas się na cpp dwiema krechami na tescie, ja jakos tak cykl po tobie.
Daj znac co i jak po wizycie, pewnie twoj ginek ustali juz jakis plan dzialania... to juz tuz tuz
 
WITAJCIE:)

i ja dołączam do zafasolkowanych..... narazie jeszcze nie potrafię się cieszyć, strach bierze górę jak narazie.......

jutro idę do lekarza, dam znać...
 
reklama
rok temu o tej porze mniej więcej miałam zabieg.... dziwnie się te losy układają... wierzę że mój Aniołek czuwa nad mamusią i braciszkiem..
[*]
 
Do góry