reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Ja w 40tc mialam 103kg astartowalam z 83kg przy 171cm wzrostu teraz mam 80 :-D:-D a czasem 79 karmie cycem i wcale sie nie glodze zrezygnowalam z tlustego i smazonego i sosow i jest cool wiem nie kazdemu tak leci ale i tak czuje sie jak slon fald brzuszny zostal :shocked2:

spokojnie karolciu kochana nie panikuj odrazu i tak jak ktoras pisala l4 i lezec odpoczywac nic nie jest teraz wazniejsze

Brzuszki cudne :)
 
reklama
Karolciu kochana dołączam się do dz...postaraj się nie panikować.spokojnie.gratuluję ciąży bo chyba tego nie zrobiłam! bardzo się cieszę i wiem,że tym razem uda się!!!!

i jeszcze raz gratki dla Karollci!!! :) jupi:)

ściskam was brzuchatki kochane!!!

Magnusik i inne :0)
a co do wagi...ja kurdupel 163:) a do porodu szłam ważąc 83kilo:) ale naprawdę dziewczyny ta wag ato nie problem.mi nie spadła do końca bo nie ruszam się i podjadam:) utknełam na jednej wadze od maja.ale wcześniej jak trochę pilnowałam się było naprawdę ok.tak szybko spadało,że ważenie było przyjemnoscią:)
 
Ostatnia edycja:
wiecie kilogramy to ja może jakoś zrzuce ale się boję, że biodra i tak już większe zostaną i nie wejdę w żadne spodnie. Ale zobaczymy co czas przyniesie :) narazie są ważniejsze rzeczy do przemysleń. Nie mogę się doczekać poniedziałku i wizyty. Ciekawe jak moja szyjka trzyma. Oj boję się jak ja dam radę przy Małym. Wiem, wiem, wszystkie mamy takie obawy. Oby ten czas szybciej leciał :)
 
poroniona na swędzący brzuszek dobry krem albo oliwka.
ja osobiscie polecam palmers'a cocoa butter. kakaowe masło (zresztą o podobnej konsystencji)
w pierwszej ciąży używałam, nie zdazyly mi wyjsc zadne nowe rozstepy, ale te stare pomłodzieńcze znacznie się zmniejszyły.
Dlatego teraz ten krem to u mnie podstawa, jak narazie pozytywnie. robi się po nim mięciutka skóra

karollcia Gratuluje z ałego serca i juz się nie mogę doczekac zdjęcia małej księżniczki!

mamuśki brzuszki pogłaskać od e-ciotki, maluszkom juz na tym swiecie wycałować stopy!

U mnie ok, cięzki dzien, od rana na nogach, jutro zresztą tez. kupiłam wózek. Jak narazie wygląda na to ze większosc rzeczy mamy pokupione, zostały drobiazgi
 
Chwalipieta! :-D Ja mam 161cm i pare dni temu wazylam ponad 103kg. Rajmund mowi ze ma duze sloneczko... na zime.
ty wiesz jaka to dla mnie tragedia, jak za młodych lat miałam nie więcej niż 49kg, dla mojego organizmu te 77kg to ekstremum, moje stawy biodrowe i kolanowe tego nie wytrzymują, nawet z wyrka nie umiem wyjść nie raz bo stawy tak z nadmiaru kg napierdzielają. Tak więc cel nr 1 powrócić przynajmniej do wagi sprzed ciąży, bo po ślubie z każdą ciążą bardziej się zapuszczałam :zawstydzona/y:A tak w ogóle to dla mnie najlepsza waga to by było 55kg, o i taką kiedyś bym chciała jeszcze uzyskać

magnusik
nie chcę cię martwić, ale kg na pewno uda się jakoś prędzej czy później zwalić, ale niestety kości nie zmienisz, więc biodra chyba raczej zostaną :zawstydzona/y:

Emy brzuszek wygłaskany :) i jaki wózio kupiliście?? Ten co wklejałaś nam linka??

mi z wyprawki brakuje tylko 1 stanika do karmienia i wózka, reszta już jest i w przyszłym tygodniu tak jakby cuś się pakuję

jedyne co mnie jeszcze wkurza to ten remont, bo kolega od A. zaczął w ten poniedziałek kafelkować ściany, do całości brakuje wykafelkowania zaledwie jednej, a jako, że kafle są dosyć duże to góra 2 godziny, a on od tego poniedziałku nie przychodzi :wściekła/y:dziś miał przyjść, ale jego żona mu zaczęła wymyślać :wściekła/y: jak mój A. im remontował to był na każde zawołanie, a ten mi łaskę robi. Normalnie A. sam by sobie położył te brakujące kafle, ale w budowlance jest taki zwyczaj, że jak jeden zaczyna to i kończy, bo każdy ma swój styl nawet kładzenia kafli i gdyby nie to to już łazienka by była skończona, a tak to A. musi wszystko robić na około, a mnie szlak trafia. Najchętniej sama bym to zrobiła i byłby spokój :-D
 
Witam weekendowo ,gdzie szaro i pochmurnie jest za oknem :-(
Nocka w miare przespana, nawet pomimo ogladania horroru;-)

Magnusik ohhh tylko 2 kg mozesz przytyc?? Czemu taki limit masz??
Poza tym slicznie wygladasz w ciazy, ale masz duuuzzzy brzuszek !!:-):-):-):-):-):-)

 

A gala jejus ale masz figure, chyba przestane tu zagladac bo wpadne w kompleksy;-)

Karolcia81 da sie nie bywac na forum, od czasu do czasu napisz co u Ciebie zebysmy sie martwili i tyle.... Wiadomo czytajac zle wiadomosci czlowiek sie zaczyna nakrecac stresowac .... a potrzebny jest spokoj....Spróboj moze Ci to pomoze??
Bedzie dobrze:) Glowa do gory, i miej pozytywne mysli.... Bo te zle tylko nas stresuja ...

Ilonko wypoczywaj ile sia da niech dzieciatko posiedzi jeszcze troszke w brzuszku

Klaczek moj tez uwielbia grzebac w garazu....a to przy motorze a to przy samochodzie takze faceci chyba juz sa tak skonstruowani:))) Mamy coreczka jeszcze nie chodzi ale wozeczkiem tata jezdzi do garazu:-)

Karollcia gratuluje kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
WITAJ AMELKO NA SWIECIE:-):-):-):-)

Widze ze niektore z Was czekaja i zaczynaja odliczac do porodu ....pieknie !!! Az zaraz mi sie zaczyna wszystko przypominac, jak robilam zakupy , jak chodzilam i szukalam ciuszek wozeczka lozeczka itd ....:-):-):-):-)

Nic ja znikam z Madzia wola po swojemu mamusie wiec nie mam wyjscia... Dzis postaram sie zajrzec ale nie obiecuje, jutro wyjazd na kilka dni do Zakopanego wiec trzeba sie przygotowac...Mam nadzieje ze jak wroce i sie odezwe do Was to beda same dobre wiadomosci...Wszystkie brzuszki e-ciocia glaszce ...
Trzymajcie sie cieplutko, duzo wypoczywajcie no i powodzenia
 
Ilonka, a ja Ci sie nic a nic nie dziwie! Czuje po wlasnej d... nadmiar cialka - ruszyc sie ciezko, mowy nie ma zeby szybciej bo sie oddech konczy, po schodach j.w., przewracanie sie z boku na bok zaczyna przypominac agonie wieloryba albo zaloty sloni morskich (z podobnymi odglosami w tle) i tak by jeszcze mozna dlugo i barwnie temat rozwijac. Nie wiem ile z tego to ciaza, ale na pewno nie wszystko - prywatne wlosci tez mi sie rozrosly, chocby z obwodu bioder wnioskujac - ciaza dupska nie rozniosla, grawitacja tez nie. Staram sie, pilnuje, uwazam, ale za malo sie ruszam. Bo praca siedzaca, bo im ciezsze dupsko tym trudniej je ruszyc... Mam dzika ochote wlaczyc diete cukrzycowa - Karolkowi nie zaszkodzi w zaden sposob, a dobrze sie na tym zjezdza z wagi.
Carri, przy motorze to ja tez lubie czasem grzebnac, ale od kiedy mam Rajmunda zostawiam to lepszym. Myslisz, ze gdyby nam sie dziewczynka urodzila to by jej tatus nie nauczyl podstaw? Na bank tak. Poprzednim razem, jak jeszcze bylam w ciazy, przylapalam go jak sie przymierzal do zakupu policyjnego motocykla na akumulatory - taka dziecieca zabawka samobiezna, cos jak rowerek, ale obudowane i dzieciak moze sobie na tym jezdzic. Pytam sie mojego faceta, co zrobi jak dziewczynke urodze. "Nic - tez bedzie jezdzic." I po temacie. NIezaleznie od plci, przy takich rodzicach, to dziecko ma przekichane w kwestiach motocyklowych.

A ja dzis kupilam "bardzo powazna rzecz", za ktora rozgladalam sie juz czas jakis - szczoteczke do wlosow dla Karola. I tak powoli a o skarpetki, a to szczotka, uzupelniam dzieciece wyposazenie. Przy okazji oblookalam, ze tu podpaski dla swiezych mamus, to nie na stoisku z podpaskami, tylko na dziecinnym, tam gdzie waciki i wkladki laktacyjne. Mozna i tak.
 
reklama
Carri no już mam 18 kg na plusie to dałam sobie limit 2 kg do rozwiązania, co by 20 na koniec wyszło. Ale wątpie żeby udało mi się nie przekroczyć tych 20 kg :(
 
Do góry