reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

reklama
kłaczku no bryka całkiem niezła, a cena powalająca :) więc na pewno się opłacało. W ogóle u was to tanie autka są. A jeszcze jak się ma faceta złotą rączkę to już całkiem. Mój to złota rączka ale w pracach domowych typu remont itd.

Carii no niestety nie zaspokoiłam. W domu nie nie miałam, sama nei chciałam wychodzić bo się dziś trochę narobiłam i mam wrażenie że mały to zaraz wyskoczy, a mąż w pracy. Ale jutro sobie odbiję :) tak sobie mówię że jeszcze max 2 kg mogę przytyć- tak dla równego rachunku :)
 
Dziewczyny, dziękuję Wam przeogromnie za wszystkie miłe słowa :-) ale ja i tak wiem swoje, że nie jest aż tak fenomenalnie....pupa urosła i bioderka też, ale tylko gdzieś o 1 rozmiar, więc chyba nie jest aż tak źle i mam nadzieję, że po porodzie szybko mi to zejdzie. a teraz dla porównania wstawię wam jeszcze moje zdjęcie z 14 tc....ach kiedy to było...
13t3dmale.JPG
 
Magnusik, autka tanie bo... niepraktyczne. Kierownica nie z tej strony co wszedzie, wiec obrot tymi samochodami wylacznie na UK. Przekladanie kierownicy przewaznie sie nie oplaca. Patrzylam na ceny takich aut w tym roczniku - do 1300 funtow na ebay'u, wiec faktycznie... Z drugiej strony 1300 funtow to taka sobie wyplata po prostu, sporo powyzej najnizszej krajowej, ale bez kokosow, wiec jesli mozna niezle, 10-letnie auto kupic za wyplate, to ceny samochodow sa tu naprawde relatywnie niskie. A ze moj wariat jeszcze dlubacz-maniaczek, to tak kombinowal, zeby dorwac tanio, a dolozyc reki. Nie stac by nas bylo za cholere na normalny zakup, to jest po prostu okazja.
 
hej....

dziś mam doła...nie wiem, czy przez pogodę

nie...poprostu na kwietniówkach, które podczytuje dzieją się dramaty..dziewczyny odpadaja...i mnie ogarnął strach....kurcze...nawet jedna z nich tez była na lekach tak jak ja...tez po poronieniu, tez na Clexanie i dupku...i co dupa....własnie sie dowiedziała, że tydzien temu jej maleństwo usnęło....i jak tu się nie załamywac...ja byłam przekonana, że jak są leki to juz nic złego się nie może stać....a teraz i ja zaczynam mieć paranoje jakąś

jak tu wytrzymac tydzien do wizyty, jak tu nie mieć czarnych mysli...nic nie jest takie proste...leki, kłucie a to jedna wielka dupa...nie mam juz siły...

chyba najlepiej bym zrobiła jakbym przez jakiś czas przestała bywać na forum, ale czy sie tak da....?

buziaki
 
kłaczku nie znam się dokładnie na tym ale oprócz kierownicy nie po tej stronie jest też coś ze środkiem ciążenia w tych smaochodach czy czymś takim, więc daltego też ciężko je sprzedać. Ja mam 11 letniego kombiaka, ale powiem ci że wsio do niego wejdzie :)

karolcia81 nie mozesz się poddawać. Podjęłaś się prób o zajście i dobrze wiedziałaś co się z tym wiąże. Żadna z nas nie uniknie strachu. Moja bliska koleżanka była w ciąży dłużej o 5 dni niż ja. Strasznie przeżyłam jej poronienie. Ja nie wchodziłam na październik 2011 długo długo. Teraz tylko czytam sobie ale się nie udzielam. RObisz wszystko co możesz zrobić, trzeba czekać i wierzyć że będzie dobrze.
 
Karolciu, no niestety strachu nie da się uniknąć...teraz możemy tylko wierzyć i czekać na kolejną wizytę... zostań tutaj z nami, a kwietniówki może na jakiś czas sobie odpuść, ja też troszkę udzielałam się na początku na grudniówkach, ale tak samo dziewczyny zaczęły tracić swoje fasolki i...przestałam tam zaglądać...za bardzo bolało....zaczęłam bywać tylko tutaj, podglądanie mknących suwaczków ilonki czy magnusika bardzo podnosiło mnie na duchu i dało wiarę w to, że mi też się uda :-)
 
Karolcia, nie laz tam! Po prostu nie chodz i nie czytaj bo Ci to zle robi. Kurde, znalazlas sobie worek ze strachami... To ze komus, nie znaczy ze Tobie, jasne? Jest dobrze? Czujesz sie ok? Nie plamisz? No, to JEST DOBRZE i tego sie prosze trzymac liczac grzecznie dni do wizyty u gina. I spokoj mi tu bo wkurzasz ciezarna.;-) A tak serio... Faktycznie tam nie chodz i nie czytaj bo lapiesz dola. Skup sie na swoim dzieciatku, ktore rozwija sie w Tobie - za tydzien je zobaczysz i bedziesz miec pewnosc, ale teraz po prostu mu zaufaj. Bierzesz leki, a to naprawde duzo daje. Pomagasz malenstwu i pomagasz sobie. Skoro nie masz niepokojacych objawow, wszystko powinno byc dobrze, wiec sprobuj sie uspokoic i po prostu wierzyc, myslec pozytywnie.
Magnusik, poza kierownica do przelozenia jest cala deska rozdzielcza, skrzynia biegow, swiatla (przeciez swieca nie w te strone) i nie wiem co jeszcze bo tez na samochodach sie nie znam, dosc ze tego przekladania troche jest. No i musi byc "dawca organow", czyli koszt wzrasta. Dlatego nie bardzo sie oplaca sciagac na kontynent samochody z UK, aczkolwiek czasem ktos sie pokusi. Tu z kolei wolno Ci pol roku jezdzic autem przywiezionym z kontynentu, potem albo musisz je przemontowac, co sie zupelnie nie oplaca bo robocizna jest koszmarnie droga, albo odeslac do kraju, albo po prostu oddac na scrap. Najprosciej jest pozbyc sie auta w kraju i kupic tu z "jedynie slusznym" oprzyrzadowaniem. Kurcze zaczyna mi sie tez marzyc samochodzik, ale ja nie mam prawka jazdy na auto i jedyne czym moglabym to jezdzic to reliant bo tym mozna na motocyklowym prawku. I relianty mi sie podobaja... Reliant Robin - Wikipedia, the free encyclopedia Chociaz czesciej widuje wersje rialto czyli taka: Reliant Rialto - Wikipedia, the free encyclopedia Smieszne autka.
 
hej....

dziś mam doła...nie wiem, czy przez pogodę

nie...poprostu na kwietniówkach, które podczytuje dzieją się dramaty..dziewczyny odpadaja...i mnie ogarnął strach....kurcze...nawet jedna z nich tez była na lekach tak jak ja...tez po poronieniu, tez na Clexanie i dupku...i co dupa....własnie sie dowiedziała, że tydzien temu jej maleństwo usnęło....i jak tu się nie załamywac...ja byłam przekonana, że jak są leki to juz nic złego się nie może stać....a teraz i ja zaczynam mieć paranoje jakąś
Karolcia81 - a po co tam włazisz? Już powinnaś wiedzieć z naszego doświadczenia, że się tam nie zagląda. Ile tych dziewczyn co odpadają trafiają na "poronienia" - ułamek, najczęściej nowe osoby tutaj to osoby z zewnątrz. Jak już będziesz troszkę spokojniejsza to wtedy będzie i tam Ci łatwiej. Większość z nas próbowała kilkakrotnie, większość z nas dołączyła po porodzie, ale i tak nie wszyscy.
 
reklama
Hej brzuchatki :-)
ilonka oj dzieki,dzieki no a zakupy mozna zaliczyc do udanych zakupilam pare ubranek malemu ale jeszcze cos pewnie dokupie nastepnym razem no ale podstawy juz mam czyli teraz czeka mnie pranie i prasowanie no ale z tym jeszcze sobie poczekam :tak: moze tak za 2-3 tygodnie zaczne ;-)
klaczek no super bryka no i niezle trafiliscie cenowo,super ze Twoj Rajmund to taka zlota raczka bo przy takim facecie to wiadomo duzo sie zaoszczedzi a i tez jaka radoche musi miec facet przy takim samochodzie kiedy sam sobie cos naprawi :-D
karolcia81 glowa do gory i nie zalamuj sie innymi tragediami,Ty teraz najlepiej wez i przestan czytac fora o stratach itd tylko odpoczywaj i mysl pozytywnie i nie doluj sie,prosze zrob to dla swojej fasolki i uwierz w nia ze jest silne i ze slicznie sobie tam rosnie i ze dotrwa do konca a juz niedlugo Cie bedzie okopywac.

A po wczorajszym lazeniu po miescie wrocilam do domu taka wypompowana i z odciskami na pietach ze na wieczor juz nie mialam na nic sily a nogi to mnie jeszcze dzisiaj bola:eek: juz coraz to gorzej i ciezej sie mi chodzi na takie dluzsze eskapady.
 
Do góry