reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

Karolcia jak acard bierzesz to już git, ja nie brałam bo odstawiłam przed ciążą bo krwawiłam, ale zazwyczaj go łączą z clexanem, więc myślę, że po wynikach lekarz będzie wiedział co ci przepisać. To, że się stresujesz to normalne, ale ważne pozytywne nastawienie, a ja mocno kciukam i mam nadzieje, że będzie dobrze
biggrin.gif
A krew masz rozrzedzoną już przez acard więc nie zadręczaj się, wiem łatwo powiedzieć, ale zrobiłaś wszystko przed tą ciążą co trzeba, więc musisz wierzyć, że z kropkiem będzie wszystko ok

magnusik
mnie raz mąż ogolił golarką elektryczną i przed porodem też go muszę wykorzystać :)

a_gala dobrze, że glukoza już za tobą :) wyniki jutro??

Karollcia trzymam mocno kciuki za wizytę
 
reklama
Hej laski!
klaczek, swpółczuję niskiego cisnienia, może to od pogody, pisalas ze u was ponuro i deszczowo.
Ja podobnie jak poroniona mam niskie cisnienie najczesciej 100/60. Teraz w ciąży wskoczyło w normę 120-130/70-80.
Tu w Egipcie czuję się dużo lepiej, nie ma tych durnych frontów atmosferycznych jak w PL, nie muszę pic kawy zeby funkcjonowac. W Polsce kazdy spadek cisnienia atmosferycznego i robi się ze mnie flaczek

karolcia tylko spokojnie, i proszę bez żadnych scenariuszy pt. u ktrego gina wygodniej po poronieniu...
ja na twoim miejscu nie bralabym clexane na własną rękę i po odebraniu wyników w piątek przedzwoniła do gina
bedzie dobrze!

buziaki!
trzymam kciuki za karolcie33
 
Kochane moje....zrobiło się nizłe zamieszanie z tą moją heparyną.
Ale już podjęłam decyzje...poczytałam trochę i wiem, ze sa takie dziewczyny, które własnie dzięki Acardowi donosiły ciąże (Alutka17)...wiem też, że on ładnie rozrzedza krew....nie będę na razie szaleć...zakładam, że wszytsko jest ok. W piątek wyniki kardio. i wtedy zobaczę na czym stoje. Może sam acard faktycznie wystarczy....a jak już zacznę z heparyną to wiem, ze nie wolno przestać brać.
Zadzwoniłam też do innego znajomego ginka, który powiedział, ze na razie Acard mnie zabezpieczy i mam nie wariować.
Oszaleć można....
 
kochane dziekuje za kciuki
Jestem po wizycie.I Amelka sie odwrocila jest glowa w dół:)
w piatek ide do szpitala i ede rodzic prawdopodonie poniedzialek albo wtorek
mam rozwarcie na 2 cm
dzis mnie moj gin jeszcze wymasowal powiedzial ze poprawimy w piatek i w weekend specjalnie przyjedzie do szpitala
takze Niedlugo pojawi sie moja córcia
jestem szczesliwa i dobrze ze uda mi sie uniknac cesarki
a i mala ma juz ponad 3 kg
bede miala staly monitoring w szpitalu i oserwacje pepowiny
oj juz tylko pare dni
jeszcze raz wam dziekuje
 
Karolciu81 gratuluję wyników. Jak pewnie pamietasz ja brałam acard i clexane o,4. Acard od początku zaś clexane o 7 tyg. (mój gin mi włączył dopiero, gdy zobaczył serduszko) Każda z nas musi podjąć decyzję sama ze swoim lekarzem, czasami ryzykując. Mój ukochany gin pokazał mi swoja pracę na temat przeciwciał kardioipinowych, prawie godzinę mi to wszystko wykładał, po czym powiedział, ze po moich wynikach mi zestaw acard i clexane się nie należy, jednak on zaryzykowałby i mi je da, oczywiscie jeżeli się zgodzę. To była najlepsza decyzja w moim zyciu, w trakcie ciąży ciągle miałam robione aptt i pt i okazało się, ze mimo leków mam zbyt dużą krzepliwość, myślę, ze gdyby nie leki mój największy skarb nie lezałby obok mnie. No ale nie wiem, zczy acard by nie wystarczył. Moj gin też zawsze twierdził, ze płytki to wina acardu i acard moze spowodować jeszcze zamknięcie tętnicy botala, dlatego ja wizyty miałam najpierw co dwa tyg, potem co tydzień, zawsze usg z dopplerem (część wykonywał za darmo w szpitalu w którym pracował, więc nie z chęci zysku tak mnie umawiał) Mojemu ginowi naprawdę na mnie zależało, czułam to przez całą ciążę i po porodzie wyściskał mnie jak własną córkę. Tak trochę chaotycznie pisałam, bo szybko, ale chodzi mi o to, ze jeżeli masz dobrego lekarza, to mu zaufaj i jeszcze własnej intuicji. Leki nie są takie straszne, ale pewnie nie zawsze potrzebne. Pamiętam, ze w tej pracy mojego gina jedną z przyczyn podawania clexae były 3 poronienia z nieustalonych przyczyn. A co do kopów to chyba nie mam prawa, sama byłam wystraszona, ze hej. Całuje i mocno, mocno kibicuję.
Karolcia33 kciukasy:)
Vjolka dopiero dziś mąż wysłał list, pepasiam.
Głaski w brzuszki
 
karolcia81 ja też byłam na acardzie od dnia zrobienia testu do końca 28 tygodnia. Fakt że badanie na zespół fosfolipidowy robiłam 6 tygodni po poronieniu i nic nie wyszło, ale bardzo możliwe że zrobiłam je za późno. Nic się nie martw!!!! Musi być dobrze, my tu wszystkie mocno ci kibicujemy!!!

karolcia33 widzisz jaką grzeczną masz córcię!!!! posłuchała próśb mamusi :) no to już niceały tydzień :) ale emocje :)
 
ilonko wyniki właśnie dzisiaj odebrałam, wszystko ok po 2h cukier byl na poziomie 99, a norma jest do 140, takze jestem cala happy :-) reszta wyników, czyli mocz i morfologia też w normie

Karolcia33 ale sie ciesze, ze wszystko w porzadku :-) jeszcze chwilka i malenka bedzie juz przy Tobie :-)
 
Emy, ja zaczynam dzien od kawy. 2 lyzeczki rozpuszczalnej i pol na pol z mlekiem w wielkiej bani. Nie ma poranka bez tego, dlatego sie smieje ze nasze Jajko na dopalaczach chodzi - ja sobie kawke, a Jajko ma czas sportu i rekreacji. I mimo kawy cos takiego mi wyszlo... Dziwne bo zawsze cisnienie mi sie trzymalo w normie.
Karolcia? NO TO NIE WARIUJ!! Posluchaj tego gina i sie uspokoj.
OMG... Karollcia juuuz?? Dobrze ze corcia stanela na glowie... Madra dziewczynka.
 
reklama
Karolcia- nie martw się kochana na zapas , wszystko będzie dobrze, acard swoje zrobi trzymamy wszystkie kciuki za Ciebie.

Karollcia33 - widzę ,że szczęśliwe rozwiązanie juź tuż tuż super.
Witam wszystkie ciężaróweczki trzymam za was kciuki , o bosz kiedy ja do was dołącze?staranka planowane w 2013 , ale teraz @ mi się spóźnia i jakieś ziarenko nadziei mi kiełkuje, mimo ,że wiem ,że to leki mogą to opóźnienie powodować.
 
Do góry