reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

Japierdykam, mam pokarm!:szok: Znaczy sie piersi zrobily sie takie inne - no, Rajmund twierdzi ze fajniutke - nadal wielkie, ale takie "pozbierane", trzymaja sie ladnie kupy, nie probuja zyc wlasnym zyciem, za to sie smarkaja... Juuuz??
ja też już przemakam od jakiegoś czasu, zauważyłam że czasem tyle tego, że myślę czy nie zacząć używać wkładek, ale zazwyczaj jak z nocy wstanę to najwięcej tej siary
Co do biustonoszy, ja już 4 musiałam kupić :/ Dlatego czekam do października z zakupem staników do karmienia, bo jeszcze nie wiem o ile się powiększą :) teraz mam 80E

Karollcia na pewno będzie dobrze!!

u mnie remontu ciąg dalszy, tęsknię już za czystym mieszkaniem :) ale nie chwaląc męża zaczął się sprężać :)
miłego dzionka
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mam takie wlasnie do karmienia od razu (85E), ale tylko 2 sobie zapodalam kiedys tam i zdecydowanie trzeba dokupic, zwlaszcza ze te jakies takie... Konstrukcyjnie fajne, ale wykonanie liche i sie sieja na szwach. Ktos za gruba igla szyl i poprzerywal nitki materialu, co pieknie wychodzi jak material "popracuje". Dosc, ze lipa.
 
Magnusik, Ilonka - ciesze sie, ze wizyty udane i dzieciaczki zdrowo rosna w brzuszkach:tak:
Klaczek - fajne zdjecie i brzuszek bardzo ladnie ciazowo wyglada:-). Co do siary to faktycznie Zimorodek zapobiegliwie przygotowuje sobie 'zapasy' w koncu zima bedzie jak sie urodzi ;-). U mnie jakos do konca ciazy nic nie lecialo ale nadrobilo po urodzeniu Eli.
Karollcia - kiedy masz nastepna wizyte zeby zobaczyc czy Amelka sie obrocila?

U nas ogolnie wszystko ok. Podczytuje Was troche jak karmie Ele tylko z odpisywaniem gorzej. Nadal jeszcze za duzo nie spimy, Ela srednio co druga noc nie spi od polnocy do ok 5 rano, a potem w dzien nie moge jej dobudzic na karmienie :confused2: Co druga noc z kolei spi nie najgorzej budzac sie srednio co 2.5-3h. W ostatnia srode bylismy na pierwszym szczepieniu przeciw gruzlicy. Ela byla bardzo spokojna, nawet nie plakala. W poniedzialek idziemy sprawdzic jej wage do osiedlowej pielegniarki, mam nadzieje, ze odzyskala juz wage urodzeniowa. Te 2 tyg od porodu strasznie szybko zlecialy, od poniedzialku moj B wraca do pracy i troche sie boje jak to bedzie samej z Ela. We wtorek idziemy z Mala na pierwszy 'przeglad' do pediatry, mam nadzieje, ze wszystko bedzie w porzadku. Od 2 dni Elunia ma lekko zapchany nosek, nie wiem czy czegos nie podlapala jak bylismy na tym szczepieniu:-(, oby jak najszybciej przeszlo.

Pozdrawiam kochane!
 
Cati, dzieciatko pewnie po tatusiu przezorne, faktycznie juz kuchnie grzeje.:-D Co do spania Eli... Jesli juz ja wietrzysz/werandujesz/ chodzisz na spacery, co latem mozna niemal od razu zaczac, to moze sprobuj jej po prostu uchylic okno, kiedy w nocy sie budzi. O ile noce cieple... Dziecko przewaznie dobrze spi na swiezym powietrzu. Ja sobie tak radzilam z "letnimi" dziecmi i dzialalo - dziec wyspany przez noc, w dzien byl bardziej "na chodzie", kilka nocy w ten sposob i sie przestawial. W sumie pazdziernikowa core zaczelam wietrzyc juz na drugi dzien po powrocie ze szpitala, bo pazdziernik byl cudny jak malo kiedy, a stwierdzilam ze jak nie przyzwyczaje teraz, pogoda sie spaprze, to do wiosny bedziemy sie kisic.
 
witajcie
Pytalyscie o kolejna wizyte.mam ja 31 sierpnia no chyba ze cos mnie zaniepokoi to w kazdej chwili mogre jechac do moejego gina.
I wtedy zrobi mi usg i powie co robimy ale po tej wizycie napewno ide juz do szpitala
smieje sie ze 1 wrzesnia rano odprowadze Tymka do przedszkola i moge isc rodzic.
mam nadzieje ze sie obroci a jak nie no trudno oby wszytsko bylo ok.
 
witajcie babeczki!

Cati, nie mogę się napatrzeć na uśmiech Eli!

kłaczek, witak w klubie, u mnie się szybko zaczął pokarm. W sumie mam chyba cos nie tak w tej kwestii bo po blizniakach mimo leków na zatrzymanie laktacji, ciekło ze mnie z 1,5 roku.

Zdecydowalismy się na kute łózeczko, bo materac w drewnianej kołysce jest nisko i nie ma blokady bujania
Metalowe tez jest nisko,ale myslę, że łatwiej do niego dorobic uchwyty na materac na wyzszym poziomie
Jest jeszcze małe ale... :cool: zonka szwagra tez chce to łózeczko dla swoich blizniaków..... wiedzialam ze tak bedzie i wszystko pojdzie do nich... to nic, kłocic sie nie bede, stac nas na nowe
 
Ilonka26 - powodzenia z remontem, u nas się kończył jak ja byłam z Adą w szpitalu, A. wszyściutko na nasze przyjście wysprzątał :tak:
Emy - przeskoczył Ci kwadracik? :laugh2:
Karollcia33 - będzie dobrze :tak:
Kłaczek - o widzę, że masz baloniki podobne wielkościowo do moich :confused2:

Niech się @ kończy, chce mi się staranek :)
 
Dzieki, Emy, gdzie sie wpisowe oplaca?;-) Ja mam chyba normalnie - nigdy nie karmilam przesadnie dlugo, zwykle po kilka miesiecy, wiec jakos nie jestem nadzwyczajnie "dojna". Nie pamietam kiedy pojawial mi sie pokarm w poprzednich ciazach, teraz bardziej sie obserwuje. Mamy kolejnego newsa! Tata wczoraj dostal kopa! Jak zwykle reka na brzuchu, a mlody zrobil sie bardzo ruchliwy b chwile przed tym niezle sie zabawialismy, co on zawsze kwituje dzika rozroba - pewnie sobie wszystko od nowa uklada po trzesieniu ziemi - dosc ze w pewnym momencie poczulam mocny ruch malego, a Rajmund uciekl z reka taki zdumiony i powiedzial ze poczul ruch. Ze cos jakby pecherz gazu w jelitach przeskoczyl. Czyli poczul. Zaczyna sie cos, na co czekamy - kontakt fizyczny dziecia z tata.
 
reklama
Ilonka26 - powodzenia z remontem, u nas się kończył jak ja byłam z Adą w szpitalu, A. wszyściutko na nasze przyjście wysprzątał :tak:
Emy - przeskoczył Ci kwadracik? :laugh2:
Karollcia33 - będzie dobrze :tak:
Kłaczek - o widzę, że masz baloniki podobne wielkościowo do moich :confused2:

Niech się @ kończy, chce mi się staranek :)
nie no ja muszę po remoncie sama wysprzątać, bo za mnie tego nikt nie zrobi, niestety
a poza tym mam głupi nawyk perfekcjonisty, więc jak sama zrobię to będzie dobrze zrobione, a jak ktoś mi zrobi to będę kręciła nosem, no tak już mam
 
Do góry