reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

jankesowa, dzięki za opinię, ja własnie dlatego kupiłam TT, muszę się nastawic na karmienie mieszane, nie zawsze będę w domu, czasem trzeba będzie cos odciągnąć, widzialam TT w sklepie, spodobały mi się, a z tym noskiem, myslę, że tak powinno być bo przeciez dzieci karmione naturalnie tez sobie opierają brodę i nosek o cyca

poroniona polecam jeszcze sprzedawcę ciuszków na alle (stylowedziecko.pl) jak dla mnie strzał w 10, nowe i tanie, super sprawa
Co do ciuchów ciążowych ja kupiłam w sklepie internetowym nówki (ciążowe leginsy takie imitujące jeansy, spodnie bawełniane, spódnicę i kilka bluzek), mogłabym je nosic wiecznie
www.9fashion.pl

dziewczyny, większy rożek to ten o rozmiarze 80x80?
zastanawiam się nad kupnem, myslę, ze nawet jesli mały nie będzie chcial byc długo otulany to zostanie mu mała kołderka z rożka

opublikowało mi tylko połowę posta więc piszę jeszcze raz:
wspominałam, że chcielismy pożyczyc łózeczko od rodzinki, mamy dwie opcje do wyboru:
1. drewniane łóżeczko.. ale bujane....:baffled:boję się ze mały się z niego gibnie jak podrosnie, poza tym jest mniesze od standardów więc na długo nie wystarczy

2. UWAGA!!!! łóżeczko metalowe kute po moim ś.p. teściu, który żył 86lat!
śliczne, jakby nie bylo antyk, ale boję się ze młody sobie w nim zęby powybija
cos w tym stylu:
http://dobranocpchlynanoc.blogspot.com/2009/10/kute-ozeczka-niemowlece.html

co radzicie? wziąc bujane i ew. pózniej dokupic cos większego, czy antyk? czy podziękowac ładnie rodzince i od razu zakupic zwykłe łóżeczko??
 
Ostatnia edycja:
reklama
Magnusik - podołasz, bo dlaczego by nie? Co do własnych obserwacji, to wyobraź sobie, że ja teraz gadam tak jak gadam, bo Ada tak funkcjonuje, a z drugim dzieciem może być zupełnie inaczej :laugh2:
Emy - trudny wybór mimo wszystko bo:
- na początku dzieć się za dużo nie rusza, tak pierwsze 2 m-ce więc obojętnie + ochraniacz ok
- potem zaczyna się poruszać i najczęściej być w poprzek, więc zaryje główką w szczebelki tak czy siak, ochraniacz musiałby być wokół całego łóżka
- jak zaryje w szczebelki to ochraniacz troszkę amortyzuje uderzenie, ale aż tak grube one nie są, by dzieć tego nie poczuł
- około 5-6 m-ca zaczyna siadać i mieć taki odruch lecenia do tyłu i tu to potrafi przyrżnąć
- około 7-8 m-ca wstaje i tu też potrafi się przewrócić i przyłożyć łepetyną
Na pierwsze 2-3 m-ce to jest to Ci tak naprawdę obojętne, więc jak chcesz odłożyć zakup łóżeczka w czasie to wybierz to, które po prostu Ci się bardziej podoba. Potem chyba i tak Was zakup nie ominie.
 
O, rany... Emy, to kute lozeczko jest bajeczne! Oczywiscie bumpery dookola i jest bajecznie. Chyba bym uszyla grubsze, lub dodatkowo, kiedy dziec zacznie sie solidnie ruszac, zawieszala kocyki wokol. Sama mialam metalowe lozeczko, tyle ze z siatka sznurkowa na "burcie, ktora sie spuszczala w dol. Lubilam rurka na ktorej byla owa siatka zawieszona, krecic. Jak juz sie nauczylam stac, oczywiscie.:tak:
 
Emy te kute łóżeczka są cudne :) ja miałam za gówniarza takie całe metalowe ale po bokach była siatka i było takei duże że spokojnie spałam w nim do 6 roku życia. Poza tym służył prawie jak kojec, bo było tyle miejsca, mama wrzucała mi zabawki i tak się bawiłam grzecznie pół dnia. Myślę że na początek kute, a później tak jak mówi Lilijana będziecie zmuszeni do zakupu. Może wtedy takie większe 140 cm?

ciekawe jak tam ilonka miała dać znać po wizycie
trzymajcie kciuki bo dziś podglądam Małego :)
 
Emy ja widziałam takie bujane i one często mają możliwość blokady więc dowiedz się czy nie ma takowej w tym przypadku.
Metalowe cudne, ale ja bym jakoś obawiała się tych upadków.

Pozdrawiam Was wszystkie!
 
Dzięki dziewczyny za rady, dla mnie to metalowe łóżeczko to perełka, ale boję sie własnie, że mi się mały bardziej poobija niz w drewnianym...
wygląda na to, że wezmiemy jedno z nich, a pozniej i tak trzeba bedzie kupic cos innego

magnusik &&&&&&&&&&&&&& koniecznie daj znac co tam w brzuszku słychać!
 
Magnusik - trzymam kciuki! :tak:
Ilonka26 - gdzie jesteś? :sorry:
Emy - mi np. Ada obija się tak strasznie i przez to się wybudza, że rozważam już normalne łóżko dla Niej albo co najmniej turystyczne, ale wiele dzieciaczków śpi spokojnie, a nie łazi po całym łóżeczku jak maniak, więc wszystko i tak wyjdzie w praniu. ;-) Może Daktylek pokocha swoje łóżeczko i wcale nie trzeba będzie wymieniać.
 
ilonka26 kciuki zaciśnięte, daj znać później co tam u Igi
no z tymi butelkami to ja mam chyba największy problem, zielonego pojęcia nie mam co kupić. Chciałabym by wsio później pasowało, jak np nie będę miała czym karmić i będę musiała dokupić podgrzewacz. No i chcę mieć np ze dwie butelki, ehhh... pewnie będzie trza metodą prób i błędów
my po wizycie :) Z Iguskiem wszystko oki, ma już 1740g oczywiście +/- 250g, no rośnie nam dziewczynka jak na drożdżach :) Szyjka miękka, ale trzyma, wód płodowych dużo, furagin mam brać dalej i żelazo też, ale na reszcie wyniki tarczycowe zaczynają iść znowu w stronę normy, więc git :) Dzisiaj przyszedł dresik od małej, na razie wszystko mam w reklamówkach i torbach podróżnych, bo remont trwa, oby skończył się do końca sierpnia, bo chciałabym we wrześniu już tak jakby cuś poprać ciuszki, ale niestety nie ode mnie to zależy :/

poroniona
ja też w sumie nie nastawiałam się, że kupie gacie w h&m ale jak zmierzyłam to się zachwyciłam i nie miałam wyjścia

Emy piękne łóżeczko, zdecydowanie perełka :)

magnusik trzymam kciuki za wizytę
 
ilonko- super ze wszystko ok i Iga rosnie:)oy tak dalej.
Emy- tometalowe łózeczko jest super:)
A u mnie przygotowan ciag dalszy.Pranie juz cale zrobione.Torba oczywiscie spakowana.no i ludze sie nadzieje ze mala sie obrocila,
tak nie chce tej cesarki.
jeszcze tylko musze kupic mleko i mam wszystko zapiete na ostatni guzik.
 
reklama
myślałam, że wam dziś wkleję zdjęcie małego ale tak się rączkami zasłaniał, że ledwo co było buźkę widać. Skopał panią doktor, chyba nie miał ochoty na podglądanie :) wszystko z nim ok, nerki, serce, żołądek, pęcherz, przepływy też ok, wód dużo i co najważniejsze szyjka się nie skróciła od ostatniej wizyty. Za dwa tyg mogę zacząć dopuszczać męża do siebie i nie muszę już aż tak dużo leżeć. Oczywiście jak to u mnie bywa nie wszystko jest ok, mam paciorkowca, dostałam globulki, no i mały po porodzie dostanie antybiotyk. Następna wizyta za 4 tyg dopiero, chyba żeby coś się działo- a kontakt z moją gin mam więc się nie martwię.

ilonka26 ale masz już dużą dziewczynkę :) super!! ja miałam dziś usg w szpitalu i wyszło że mały waży 1750, a ostatnio w gabinecie 1919 g. Ale ginka mówiła że zależy od programu wgranego w aparat, że tak +- 300-400 g różnicy. Więc pewnie waży ok 2000-2100 g

karolcia33 trzymam kciuki za Amelkę aby chciała się obrócić!!! no i to już kurczę zaraz no!!!!
 
Do góry