byłam w mojej poradni, pobrała mi drugi raz krew i jutro ma być ten nieszczęsny wynik, oczywiscie musiałam zapłacić
weszłam tym razem pierwsza ale ile epitetów się nasłuchałam od kobiet!!!, że ja nie jestem pierwsza w ciąży itd. straszne, że kobieta kobiecie potrafi takie coś powiedzieć, jak to mówią nie pamięta wół jak cielęciem był, a z resztą wali mnie to, uśmiałam im się w pysk i wyszłam, wiem jestem bezczelna, ale wiecie co pracuję w służbie zdrowia i nigdy nie wykorzystałam swojej funkcji i jeszcze muszę się w ciąży nasłuchać, jak to mówią żal.pl :-(
