reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Jankesowa, spokojnie. Ja mialam jeszcze z mlodym tak, ze on jadl co chwileczke. Doslownie co 15 minut. MIelismy lanie z tego bo jak ktos z rodziny pukal do pokoju to mowilam ze karmie. No to czekal, pukal za jakis czas. "Karmie." "Jeszcze??" "Nie, juz.":-D I tak na okraglo. Wisial na cycku doslownie. Pytalam lekarki w pierwszym miesiacu co on taki niezapchany, powiedziala ze on jest duzy, a pokarm kobiety zbyt energetyczny nie jest, wiec musi duzo ciagnac zeby sie najesc. No i ok. Widocznie tak calkiem jalowo nie jest skoro mu sadelko uroslo. Latem (grudniowy jest) wygladal jak tlusta czekoladka i tylko w tych puckach jarzyly sie blekitne oczy. Byl koszmarnie tlusty, nawet jak dla kogos kto lubi puchate niemowleta. Jak zaczal chodzic, roczny, w pierwszych dwoch miesiacach tracil wage. Dwuletni mial pyzata buzie i szczupla sylwetke.
A, dziekuje! Jestem Jajowozem!
 
reklama
Just krwi w prawdzie nie możemy oddać, bo od ciężarnych nie można pobierać, ale biżuterię uwielbiam więc zobaczę co się da zrobić :)

Tymira witaj i zostań z nami, każda z nas się boi i bać będzie ale musimy być dobrej myśli i wierzyć w nasze maleństwa. Wierzę, że tym razem nam wszystkim się uda i już niedługo będziemy trzymały na rękach nasze maleństwa :)

Ewelinka cieszę się, że się nie boisz porodu, grunt to ponoć pozytywne myślenie, nawet wtedy ból łatwiejszy do przejścia :)

Kaira kopniaczków chyba jeszcze nie czuję, ale mniej więcej potrafię chyba określić gdzie mała przebywa, piszę chyba bo może to moje wyobrażenia :)

Magnusik
ja też mam od czasu do czasu takie kłucie w pochwie, więc skoro i ty masz to chyba tak może być :) cieszę się, ze z dzidzią wszystko ok :)

a_gala ja nie miałam genetycznego usg, tylko mój lekarz mi mierzył wszystkie pomiary u dzidzia, bo stwierdziłam, że nawet jakby coś w tych badaniach wyszło to nic to nie zmieni, bo i tak urodzę. Na szczęście jest wszystko na razie oki, więc i u ciebie pewnie też będzie.

Silentenigma wiedziałam, że będzie wszystko ok :) nie ma jak dobry sprzęt, ale pewnie bardzo się bałaś. Teraz tylko się cieszyć :)

Agniesia ja myślę, że albo lekarz źle obliczył wagę, albo po prostu trzeba brać pod uwagę granicę błędu każdego usg czyli 500 gramów w jedną albo drugą stronę. Pewnie na kolejnym usg okaże się, ze waży powyżej 3000 gramów :)

Jankesowa
przejmować byś się mogła jakby nie przybierał a jak dobrze przybiera to nic tylko się cieszyć :)

u nas na razie bez zmian, zapisałam się na usg połówkowe, bo u nas trzeba to zrobić zawczasu, więc mamy zaplanowane na 21 czerwca o 16, koszt 250zł ale genetycznego nie robiłam, więc przynajmniej na tym niech lekarz skontroluje wszystko u dzidzia :)

miłego dzionka wam życzę kobietki i pozdrawiam wszystkie bez wyjątku :*
 
Ilonka, jazda polega na tym, ze jak za bardzo przybiera to tez sie czepiaja.:-D Boszszsz... Ja pamietam, przy kazdej kontroli, lekarka patrzyla na jakas tabelke i sie zaczynalo... ZA DUZO WAZY. No to co? Jesli tabelka byla taka, ze mlody urodzeniowej mial tyle co powinien miec miesieczny, to zmiencie tabelke bo ta jest cos nie teges! Rozwija sie dobrze? Przzewraca sie, siada o czasie? (Moj grubasek czteromiesieczny stawal lapiac mnie za palce, ale siedziec nie umial. Zaczal chodzic roczny.) No to sie nie czepiac dziecka. Gdyby sie spoznial z rozwojem to bym sie martwila, ale on sie miescil w normach. Umyslowo nawet mocno je przekraczal bo szesciomiesieczny juz mowil. A siedziec nie umial.:-D
 
kłaczku to ty na swojej piersi normalnie geniusza wychowałaś :-) 6 miesięcy i już pierwsze słowa? suuuuper, a nigdy się nie chwaliłaś ;-)
 
Bo on taki nie do konca rowny jest - intelektualnie zawsze byl na poziomie geniuszu, emocjonalnie i spolecznie w tyle. Dotad jest niedojrzaly. Pierwsze slowa byly typu mama, baba, jaja (jajeczniczka na maselku ukochana), potem onomatopeje typu brrrr (auto). Pierwszego zdania nie zapomne: "Tata brrr pa pa.":-D Ubaw po pachy mielismy przed Wielkanoca bo wstyd bylo z mlodym na rynek wyjsc - siedzial na pol lezacy w wozku i darl sie "jaja" - wszedzie byly wiec sie darl. Generalnie roczny dogadywal sie z obcymi ludzmi - mowil zdaniami, brakowalo mu tylko "r" w wymowie. Dwuletni znal wszystkie litery, w czwartym roku czytal plynnie, w zerowce wybieral pani jaja pytaniami typu z czego sie sklada jadro helu, albo jakie zmiany zachodza w jadrze Slonca. A ja mialam problem nadazyc za nim - z wakacji od mojej cioci, (mial 3,5 roku) przyjachal naladowany wiedza o mumiach, piramidach, mastabach itp. Mumie suche, lodowe, bagienne, klasztor na Sycylii. "Nie wiesz jak sie nazywa najstarsza mumia sucha??" Takie dziecko to tez bywa problem. Gadajaca poczwarka w wozku, paniusie z haselkami typu "a niechze pani pusci dzicko z wozka, pochodzilby sobie." "Ale on nie chodzi." "Ach, tak... Biedne dziecko...":-D I jeden problem dodatkowy - ochy i achy jaki to genialny, a dziecko slucha i wbija sobie w rozumek ze on jest genialny. POtem w szkole nie trzeba sie uczyc, bo przeciez on to juz wie, tamto juz wie... A ze wiedza fragmentaryczna? No to co? Przeciez jest genialny. I robia sie braki u podstaw, co bywa baaardzo klopotliwe. Matematyczke mial swietna w podstawowce. Rosjanka z pochodzenia, zaciagajaca wschodnio. Pytam jak tam mlody, a ona tak fajnie: "Adas? Ooo, on swietnie! On sobie tak siedzi i jemu sie wydaje ze on wszystko wie. No jemu sie tylko wydaje!" Trafila w sedno. Matura na 98%. Srednia ocen na swiadectwie w 3 kl. LO z trudem przekroczyla 3,5. Wszystko jasne?
 
ilonko połówkowe przysluguje ci na NFZ bo jestes po 2 poronieniach, wiem co mówie bo ja miałam to usg i w 12tc za darmo na fundusz musialam tylko miec skierowanie od lekarza i wypisy ze szpitala z tych poronien... wiec upomnij sie o swoje prawa bo 250zł to sporo kasy

kłaczek ale sie ubawila, to ja czekam na pierwsze slowa mojego urwisa....
 
tymira ja cię dobrze pamiętam z cpp :) a i jeśli dobrze kojarzę to widziałam cię na wątku październik 2011, ja go podczytuję, ale jakoś nie czuję klimatu. Tu każda z nas mimo ogromnej radości ma w sobie taki wielki strach i ja go czuję w każdym poście i to trzyma mnie że trzeba walczyć i przezwyciężać nasz strach :)

Termin mam na 4 października, napisałam tam 2 posty, ale także źle się tam czułam, nie pasowałam tam, nie potrafiłam być tak beztroska i od tak się cieszyć. Tu jednak wiecie co czuję, tam mimo wszystko nie potrafiłam tego przekazać...
 
a ja właśnie się zapisałam na USG prenatalne na 9 czerwca, czy któraś z was miała takie badanie?
Normalne badanie, które przysługuje każdej kobiecie w ciąży, są w czasie ciąży robione 3 razy, I - między 11tc - 14tc (warto iść w 12tc, bo jak nie da się wszystkiego zmierzyć to za 2tc można powtórzyć, u mnie tak było i jeszcze kilka dziewczyn miało podobnie); II - ok 20tc tzw. połówkowe, III - ok. 30tc.

Moje dziecie wazy juz 5800 karmiony piersia. :szok: Pediatra i polozna powiedzialy ze piersia nie mozna prze karmic i karmic mam na zadanie to co mam zrobic.
Piersią jak najbardziej można przekarmić, ale Twoje dziecię wagowo idzie prawidłowo, nie możesz się porównywać wagi Gracjana do wagi dziecka urodzonego z wagą 2800g. Musisz patrzeć na swoje przedziały, a dziecko przybiera mniej więcej tak. W każdym razie ja na początku Adriannie dawałam przed cycem troszkę wody do popicia, potem przestałam i zrobił się problem chwytania butelki - dlatego warto tą butlę podawać, ale Ty pisałaś, że karmisz mieszanie, a tu proszę widzę, że laktacja się rozbujała. Ada z wagą zawsze na początku była do przodu w stosunku do innych dziewczynek sierpniówek, a teraz są na jednym poziomie, Ada stanęła, tamte dobiły.

Żródło bobovita - W pierwszych tygodniach życia masa ciała dziecka zwiększać się będzie prawdopodobnie o około 175 g do 225 g tygodniowo. Mniej więcej w szóstym miesiącu dziecko będzie ważyło dwa razy tyle, ile ważyło w momencie urodzenia. Od tego momentu przyrost wagi ulegnie stopniowemu spowolnieniu.

ilonko połówkowe przysluguje ci na NFZ bo jestes po 2 poronieniach, wiem co mówie bo ja miałam to usg i w 12tc za darmo na fundusz musialam tylko miec skierowanie od lekarza i wypisy ze szpitala z tych poronien... wiec upomnij sie o swoje prawa bo 250zł to sporo kasy
Ja za połówkowe u swojego doktora prywatnie płaciłam normalnie.

Termin mam na 4 października, napisałam tam 2 posty, ale także źle się tam czułam, nie pasowałam tam, nie potrafiłam być tak beztroska i od tak się cieszyć. Tu jednak wiecie co czuję, tam mimo wszystko nie potrafiłam tego przekazać...
Magnusik , Tymira - normalne są te Wasze odczucia, ja w ciąży na sierpniówki 2010 startowałam 3 razy, nie dałam rady, cieszyłam się z ciąży jak diabli, ale tam ta radość była po prostu "inna". Normalnie zaczęłam tam funkcjonować jak już się wszystkie sierpniówki rozpakowały, a w sumie jak Ada miała jakieś 2,5 m-ca, jest po urodzeniu potrzeba czytania na tematy związanie z dziećmi w wieku własnego Maleństwa i tyle.
 
Ostatnia edycja:
Witam a ja musiałam płacić za prenatalne prywatnie bo nie miałam 30 lat i nie ważne że tyle razy poroniłam.Zadzwoniłam nawet do NFZ i tak mi odpowiedzieli.
Tymira witaj będzie dobrze słonko:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
witajcie
A mi prenatalne mój gin zrobił normalnie i nie musialam placic.To pewnie tez zalezy gdzie trafisz.
U nas wszystko ok.Mała daje mi ostro popalić.Kopie ale kocham to uczucie:)
a tak to pomalutku do przodu.
Widzialam ze zostal poruszony temat karmienia.To ja szczerze powiem ( ale prosze nie krzyczcie i nie negujcie mnie)ja nie będe karmić piersią.Tymka też nie karmiłam.nie chcialam no i jeszcze nie miala pokarmu ale wiedzialam od samego poczatku ze to nie dla mnie.Jakos naprawde nie mam do tego przekonania.
Duzo ludzi mi mowilo a karmisz butelka maly bedzie chorowitek,a to nie prawda Tymek ma prawie 6 lat chodzil do żlobka teraz do przedszkola nigdy nie mial antybiotyku nigdy nie chorowal oprocz kataru czy lekkiego kaszlu.Takze wiem ze przy Amelce bede robic dokladnie tak samo.tymek w 3 miesiacy zycia przesypial cale noce.wiedzialam ile zjadl,karmiony byl co 3 godziny.
Takze u mnie to tak wyglada.
 
Do góry