reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

alicja dziękuję:) a co do lezaczka szukalam takiego zeby byl plaski pod pleckami a nei wyginal w łuk.Mysza ma tez taki.wibrowania nie probowalam bo nei mam bateri:)
wiolka nie pomoge w kwesti co nalezy,ja bym sluchala raczej gin bo powinien wiedziec co robic pod koniec ciazy.a antybiotykow nie biore, ale z drugiej str jednak drogi rodne wazna sprawa, bo maluch musi sie przecisnac tamtedy.moze tak jak kisikz mowi powtorz badanie po prostu.
karollcia a Tymus wie o ciazy?bo wylecialo mi z glowy.na cpp pisalas ze chce siostrzyczke al eto chyba wczesniej
 
reklama
Dziekuje Wam Dziewczynki za mile przyjecie:-). Przepraszam, ze pisze bez polskich znakow ale moj lapek ich nie ma, mam nadzieje, ze wybaczycie:sorry2:
Ola** - suwaczek wlasnie probowalam wstawic, mam nadzieje, ze sie udalo.

Liljanna - termin mi sie co chwila przesuwa;-). Liczac od daty ostatniej @ wychodzi 3 wrzesnia, u lekarza w 7tc wyszedl 29 sierpnia, na wczorajszym usg - 27 sierpnia. Ten ostatni zgadza sie z terminem owulacji wiec poki co bede sie go trzymac. Po poronieniu cykle mi sie troche rozregulowaly wiec po @ chyba ciezko mierzyc.

Tak poza tym zycze zdrowka, niech ten kaszel wreszcie sie wyniesie.
 
Cati witaj i życzę totalnie nuuuuuudnej ciąży:tak:
wiolka ten sok żurawinowy z apteki jest naprawde super, pieroństwo kwaśne kosmicznie ale tak zakwasza mocz ze zadne bakterie sie nie uchowaja:)
pozostale brzuchatki pozdrawiam:)
 
cati jest suwaczek:) superaśnie.ja jakbym liczyła z OM to Julek w brzuchu siedzial by 11 miesiecy hihi:) ale i tak masz zbliżone te terminy

buziam was ciężaróweczki weekendowo...choć podglądać będę:)
 
Cati - suwaczek śliczny, ok to przyjmujemy póki co, że jesteś sierpnióweczką ;-)
Alicja, Ola** - my wibracji do teraz nie mieliśmy włączonych, bo ja nie chciałam, ale nie wiem czy to źle czy dobrze, niektórym sierpnióweczkom dzieciaki przy wibracjach zasypiały i pomagały na brzuszkowe problemy :tak: Dla mnie leżaczek to najlepiej wydane pieniądze ;-)

Hop hop u Was też taaaakie słońce? :-D I minus 5 :eek:
 
Hej
Lili ja na Suwalszczyźnie, więc słoneczko owszem a mróz tak koło -10:) Ale my przyzwyczajeni, lepiej tak niż chlapa.
Wiola a robiłaś posiew, wtedy wyjdzie jakie to bakterie i czy trzeba antybiotyk. Ja w tej ciąży brałam, bo miałam e-coli, gin mówił, ze je lepiej zniszczyć. W moczu drobnoustroje mam ciągle, ale w posiewie już nic nie wychodziło, no i leukocyty też ok. Wiesz ja często przed ciążą miałam zapalenia pęcherza, więc wiem jakie to cholerstwo, a jak miałam te e-coli to nic nie bolało, tylko mocz "pachniał" mocniej i dlatego zrobiłam.
buzia w brzuszki a mamusie proszę o ucałowanie Waszych cudaczków. Miłego weekendu:))))
 
Melduje ze zyje. Przeczytalam ale odpowiem kazdej bo czasu brak. Jednego dnia wieczorem auto wystawilam a na drugi dzien po poludniu juz byli kupcy i kupili:szok: ogoladali jeszcze cztery inne i nasz najlepszy ( nie dziwie sie wsio po robione piko polo). My wczoraj postanowilismy po komisach po jezdzic poki meza w domu mam w sumie to chcielismy na marki po patrzec i po myslec co kupic a my kupilismy ale od prywatnego goscia :szok::shocked2: nigdy jeszcze tak szybko wszystko nie poszlo. Padnieta bylam wczoraj na maksa. Maz to chyba latal bedzie ze szczescia a niech ma na cierpial sie z ta swoja glowka... ale juz sie ladnie goi. Nawe juz nie protestowalam ze naped na 4kola i silnik troche duzy - facet sie tlumaczy ze to rodzinne auto bo kombi. Nic biore sie za sprzatanie i postaram sie was doczytac pozniej Pozdrawiam.
 
Dzięki dziewczyny za rady.

Kupuję niby w aptece sok żurawinowy, ale wydaje mi się że to nie taki o jakim piszecie.

Ta moja Pani doktor, mówi że te wyniki moczu związane są zapewne z paciorkowcem, którego mam, skoro nie mam objawów infekcji I lepiej podleczyć...chociaż w trakcie porodu i tak lek dostanę..
 
Dzień doberek:-):-)

Angelka,Ewitka GRATULACJE!!!
Martusionek, Gosia GRATULACJE!!! Nasze dzieciaczki zdecydowały pojawić się w tym samym dniu i nawet o podobnych godzinach:-)
Ewcia, Mikołaj bardzo ładne imię:tak:
Wiola, jesteś następna w kolejce:tak: trzymam kciuki;-)
A oto mój syncio:
borf.jpg

Kochana, śliczny Maluszek:tak:

Witajcie kochane brzuchatki i jak samopoczucie objawy smaki, rosnące brzuchy i ruchy???????
Wklejam wam moją pociechę rośnie jak na drożdżach, nie śpi po nocach marudzi, je co godzinę jest cudowna:) Uroki macierzyństwa
Zobacz załącznik 325756

Kairko, Twoja Niunia też cuuudowna:tak:

jeżynka-synek śliczny:)
No a ja byłam wczoraj u gnia.Wyniki ok.tylko żelazo muszę brac bo os hemoglobina mu sie nie podoba (norma 12 a ja mam 11)
a tak ok.Podejżeliśmy fasolinkę i ma juz 11 mm.Serduszko wali.
Także wszystko ok.

Suuuper:rofl2:
i już do samiutkiego końca będzie wszystko ok:tak:

Witam
Melduję, że żyjemy. Na synusia nie mam póki co narzekać. Jedynie z karmieniem piersią miałam problemy, ale już wszystko się normuje. Dość późno pokarm dostałam i się trochę to wszystko nie układało tak jak trzeba, ale teraz ważny jest odpowiedni rytm i Kubuś je i śpi potem smacznie a to najważniejsze.

Wkleję jeszcze fotkę te co na wieściach od mamusiek są też.

Jeżynka synuś śliczny.

Kaira Lenka już taka fajna jest, taka duża się wydaje, w porównaniu do mojego szkraba.

Ahh... te "nasze" Dzieciaczki są tak słodkie, że nie mogę się napatrzeć!!!
Cudowny kawaler:tak:

Witajcie dziewczyny.A więc tak... byłam dziś na USG genetycznym w Gdańsku w Klinice INVICTA i z maluszkiem wszystko w jak najlepszym porządku.Ciąża wedlug OM to 11w6d a wedlug USG 12w6d NT to 1.42cm CRL 6.59cm serduszko bije,żadnego rozszczepu nie widać ;) maluszek jest bardzo bardzo ruchliwy,podczas badania nie mógł chwili wytrzymać w jednej pozycji.Coraz bardziej zaczynam wierzyć,że tym razem wszystko skończy się szczęśliwie.

Zobacz załącznik 326239Zobacz załącznik 326240

Śliczny Maluszek:tak:
Pewnie, że skończy się szczęśliwie, bo innej opcji nie ma;-)

Witam Was Dziewczynki,

Wreszcie odwazylam sie do Was napisac. Czytam Wasze forum regularnie odkad poronilam w czerwcu ubieglego roku w 6tc. Nie bylam w stanie o tym pisac ale Wasze forum bardzo mi pomoglo sie pogodzic z tym co sie stalo.

Dzien przed Wigilia zobaczylam II kreseczki na tescie i pojawila sie nowa nadzieja i ogromny strach. Pobieglam do gin w 7tc i bylo juz serduszko i wszystko wygladalo ok ale to jakos nie rozwialo moich obaw (poprzednio tez bilo juz serduszko a mimo to z niewyjasnionych przyczyn nastapilo poronienie). Wczoraj bylam na pierwszej wizycie w szpitalu (mieszkam w Irlandii wiec I-sza wizyta ok 12 tc). W czasie usg dzidzius machal raczkami i nozkami i na dzien wczorajszy mierzyl 5,5 cm i usg pokazywalo 11t6d ciazy). Lekarka mowila, ze wszystko wyglada w porzadku. Zaczynam powoli wierzyc, ze moze tym razem sie uda i jest we mnie wreszcie wiecej nadziei niz strachu (chociaz to moze tak zaraz po wizycie tylko).

Mam nadzieje, ze moge dolaczyc do Waszego grona oczekujacych Mam i dzielic sie z Wami moimi radosciami i watpliwosciami. Wiem, ze Wy mnie zrozumiecie bo same mialyscie podobne doswiadczenia.

Pozdrawiam serdecznie wszystkie ciezarowki i zycze milego poczatku weekendu.

Pewnie, że się uda!!!:tak:
I witam w naszym gronie:tak:

Wiola dziś to dopiero cisza:) 39 tydz. jej!
Alicja fajnie, ze szybko mijają, zwłaszcza, że dużo osób mówi, ze końcówka się wlecze. Mi na razie też w miarę szybko, ale to dlatego, ze egzaminy i muszę się uczyć. Jak człowiek potrzebuje czasu, to ten ucieka:)
Cati witaj u nas. Oby każda wizyta kończyła się dobrymi wiadomościami.
Silentenigma piękny dzidziolek, też poczułam ulgę po genetycznym, chociaż ja należę do strachliwych i w każdym trymestrze miałam/mam jakieś fobie.
Lilianna czytałam na wieściach, ze choróbsko mija, super:)
Ola czytam Twoje zmagania cycowe i oglądam zdjęcia wszystkich pociech. To taki balsam na dusze.
Jankesowa, Ewcia, Ewelinka jak tam u Was?
Gosiu gratuluję tygodnia, zdjęcia na wieściach śliczne, taki mały cudaczek, aż mężowi pokazywałam:)
Pati zdrówka, nie daj się chorobie!
Martusionek, Angela czekamy na Was. Zdrówka dla Tomaszka i Stasia.
Karollcia jeszcze trochę i minie pierwszy trymestr, to może mdłości przejdą.
A mi dzień minął nie wiem kiedy, nauka idzie jak krew z nosa.. w niedzielę egzamin. Dziś przyszła moja pościel i dodatki, ale się cieszyłam. Ściskam

Mi ostatnio tak dni mijają, że sama jestem w szoku kiedy to koniec dnia:szok::-)
Wyobrażam sobie jak się cieszyłaś z pościeli:tak:
Ja zamawiam pod koniec miesiąca;-)

Witajcie wpadam do Was się przywitać , nigdy nie mam czasu napisać ,a dziś jakoś sie wyrabiam:)ściskam wszystkie brzuchatki cieplutko i mocno :tak:trzymam za Was kciuki.

Buziaki Kochana :*
Trzymam Kochana &&&& abyś wkrótce nie wpadała się tylko przywitać, a zagościła na najbliższe 9 mscy:tak:

Cati - suwaczek śliczny, ok to przyjmujemy póki co, że jesteś sierpnióweczką ;-)
Alicja, Ola** - my wibracji do teraz nie mieliśmy włączonych, bo ja nie chciałam, ale nie wiem czy to źle czy dobrze, niektórym sierpnióweczkom dzieciaki przy wibracjach zasypiały i pomagały na brzuszkowe problemy :tak: Dla mnie leżaczek to najlepiej wydane pieniądze ;-)

Hop hop u Was też taaaakie słońce? :-D I minus 5 :eek:

Jaka temp. nie mam zielonego pojęcia, ale słonko ładnie świeci:tak:
choć wiem, że ziiimno...
I zdrówka życzę :*

Melduje ze zyje. Przeczytalam ale odpowiem kazdej bo czasu brak. Jednego dnia wieczorem auto wystawilam a na drugi dzien po poludniu juz byli kupcy i kupili:szok: ogoladali jeszcze cztery inne i nasz najlepszy ( nie dziwie sie wsio po robione piko polo). My wczoraj postanowilismy po komisach po jezdzic poki meza w domu mam w sumie to chcielismy na marki po patrzec i po myslec co kupic a my kupilismy ale od prywatnego goscia :szok::shocked2: nigdy jeszcze tak szybko wszystko nie poszlo. Padnieta bylam wczoraj na maksa. Maz to chyba latal bedzie ze szczescia a niech ma na cierpial sie z ta swoja glowka... ale juz sie ladnie goi. Nawe juz nie protestowalam ze naped na 4kola i silnik troche duzy - facet sie tlumaczy ze to rodzinne auto bo kombi. Nic biore sie za sprzatanie i postaram sie was doczytac pozniej Pozdrawiam.


Kochana, aby to autko się teraz trzymało bez żadnych usterek:tak:



A u mnie w miarę ok:tak:
Mikoś szaleje co oczywiście mnie bardzo cieszy:rofl2:

ostatnio dopadły mnie humory ciążowe:dry:
ale na szczęście już po:-)

Buziaki dla każdej
 
reklama
Dziewczynki chcialam się tylko przywitać, przepraszam, że nie odpiszę każdej z osobna, tak tylko jeszcze mam male pytanie, czy jak się ma pessar to można zrobić posiew? Mam jakieś takie żóltawe uplawy i gin mi dal lek przeciwgrzybiczny, ale może to bakteria? :wściekła/y:
 
Do góry