reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

ewela28 nie wymyślaj tylko pisz częściej co u Was, u słodkiego Tomaszka... ostatnio już Cię nawoływałam bo tyle Cię nie było. A swoją drogą zobacz że jest nowy temat "wieści od rozpakowanych".

wiola_1982 nic się nie martw. Po prostu podczas porodu dostaniesz antybiotyk i tyle. Podobno teraz co druga kobieta to ma, a dawniej i to w sumie nie tak dawno się tego badania nawet nie robiło.
 
reklama
Wiolka, tak jak Kasikz pisze, jak już będziesz miała wrażenie, że rodzisz to zbierasz się na IP :-) a jak wody odejdą pierwsze to w ogóle masz problem z głowy, bo po prostu od razu jedziesz ;-)
A co do dawek antybiotyku to dają aż do skutku, czyli porodu co 4 godziny - przynajmniej tak mi powiedzieli. U mnie były 3 z tego co pamiętam.

Agniesia, posiew na paciorkowce jest obowiązkowy przed porodem. Najlepiej dopiero po 36tc, żeby był jak najświeższy
 
Dziewczyny a posiew to trzeba konkretnie na paciorkowca, czy wystarczy zrobić ogólny?
LucyF ale mężczyzna z Miłoszka, mhh przystojniaczek
 
Annas ja w 27 tug robilam ogolny bo mialam jakies swedzenie i nic nie wyszlo i moj gin mowil ze to w zasadzie powinno wystarczyc ale dla 100%-owej pewnosci w 35 tyg robilam tylko na paciorkowca
 
just, kazik - to mam nadzieję, że zaczaję że coś się zaczyna dziać:) Iże odpłynięcia wód też nie przeoczę:)

Agniesia - jeśli chodzi o ten posiew, to niestety nie we wszystkich szpitalach jest obowiązkowy. Ja dziękuję Bogu że na początku ciąży miałam robiony wymaz i wyszedł paciorkowiec, tak to wiedziałam że może być i teraz. Bo tak to bym pewnie nie wiedziała że go mam.

Annas - ja miałam robiony posiew który nazywa się GBS czyli konkretnie na obecność paciorkowca.
 
wiolka raczej nie przeoczysz odplyniecia wod;) mnie na poczatku tak sie saczyly a za 3 godziny to tak mnie zalalo ze juz bylam pewna ze to jest wlasnie to:)
 
lucyf ale duzo chlopak juz z niego a jaki slodziak...:tak:
agniesia ano mzoe z wiekiem i przechodzi ale chyba nie kazdej zazdrosnica juz zazdrosnica zostanie moze troszke mniejsza:-D, jaka koncowka u mnie sam srodek przeciez ty mnie tu nie strasz bo polowy rzeczy jeszcze nie mam ja tam czekam w kolejce ladnie tylko juz chyba nie do 15 kwietnia a do 7 :-)
ewela witam :tak: ja nie mam takiego klawisza
julitko mmm ale slodkosci a jaka czupryneczka w koncu nam wstawilas to zdjecie:tak:
wiolka trzymam kciuki bedzie dobrze, lepiej pojechacv za wnet jak za pozno
annas ale mnie pod budowalas no nie :-)

Moje dziecie momentami jakis teror w srodku robi :tak: ale mnie to cieszy on to chyba jakos po ukosie ulozony jest :cool2:


Jak to z dwoch dziurek ??? to jak to robią???
 
reklama
Witajcie,
ledwo wróciłam do domu...byłam u szefostwa, bo coś staremu się projekt nie widział, więc musiałam mu wsio tłumaczyć, szkoda tylko, że i tak nic nie zrozumiał, bo tylko kiwał głowa i mówił, "aha, ok, no tak, dobrze" :-D Później zasiedziałam się w biurowcu u kobitek, zaraz kawka i ploteczki, co, gdzie i kiedy w firmie się dzieje :-D Oczywiście nie obyło się bez 1000 pytań "kiedy rodzisz, co będzie" itp.itd. Więc im odp. jak to co będzie? Dziecko będzie :-D Ubawiłam się...powrót do domu już do wesołych nie należał...jak zobaczyłam to pobojowisko :szok::szok: Myślałam, że P i Papcia na drągu powieszę, nie powiem za co...albo powiem....za jaja :-D No, ale P zreflektował się i widzę, ogrania chatkę...no....to tyle u mnie w mega skrócie :-D
Aaaaa...
poprosze o kciuczki jutro o 11 - bardzo ważny dla Nas dzień :-):-) Już nie mogę się doczekać...i jestem oczywiście ciekawa reakcji P...:-D

Buziaki dla Was*
 
Ostatnia edycja:
Do góry