reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Dziewczyny mialam nie pisac o zlych wiadomosciach ale potrzebna jest modlitwa i wiara jesli ktoras chciala by pomoc to piszcie prywatnie zeby nie bylo ze was denerwuje i niepotrzebne stresy przysparzam.
 
reklama
Jankesowa, nikt Ci nie mówił żebyś nie połykała zabranej dzieciom piłki? Nieee... Fajny masz brzuszek - zgrabniutki' Melduj o co chodzi - z modlitwą to u mnie raczej blado, ale z myślą serdeczną zawsze pośpieszę.
Gosia Lew, normalne na Twoim etapie - jakby się nie położyć to coś przeszkadza. Poczekaj do rozpakowania, potem już nawet na wznak...
 
Jankesowa ale fajniutka piłeczka. Śliczny brzusio!

Olu maleńki waży 2300 ale dla mnie jest wielki bo jak patrzę na niego to myślę o moim Tomku. Ale minki to robi śliczne.I czasami jakby rozumiał co do niego się mów bo się w tedy uśmiecha:-) A z bratową jak z bratową czasami da się pogadać a może po porodzie trochę zmądrzała;-)

Julitka z tym tętnem to może i faktycznie bo ja jak byłam u niej w szpitalu i te maluchy zaczęły płakać to Tomek tak dawał brzuchu,ze szok

Gosiu trzymam kciuki za wizytę &&&&&

A ja tez byłam na wizycie posłuchałam maluszka dostałam leki i jest ok.

Ale jak idę to strasznie boli mi brzuch w dole tak kuje i ciągnie a śniegu chyba 50 cm już spadło i dalej nie widać końca. Idę odpocząć bo o plecki bolą:)

A to mój najlepszy przyjaciel:
Obraz 122.jpg
 
Ostatnia edycja:
Witam melduje ze jestem i jest wszystko ok.DZIĘKUJE Wam za słowa otuchy Kciuki i że Jesteście!!!!!!!!!!
LILI- Tobie w szczególnie BUZIAK
Zdjęcie0026.jpg
Musze odpocząć nacieszć się moim cudem ale niedługo sie odezwę
 
WITAM DZIEWCZYNKI

No widzę na zdjęciach śliczne brzusie, dziewczyny ale Wy jesteście młoooooooodeeeeee:tak:.
Ja dzisiaj byłam na USG w szpitalu , miałam robione USG i wszystko jest super. Serduszko bije a te plamienia - to taki mój urok, chociaż w nosie mam takie uroki bo siedzę i się martwię. Ale najważniejsze że wszystko jest dobrze.


KAIRA - dzidzia prześliczna, jeszcze raz gratuluję.

Pozdrawiam wszystkie babeczki
 
Kaira Witaj!!!!!! Lenka śliczna i te włoski!!!!Ciesz się ciesz swoim cudem bo jest czym!!!!!Zdrówka Wam życzę!!!!!

Aga cieszę się,że po wizycie ok.A tego uroku z plamieniami współczuję ale będzie ok przecież Gloria jest tego przykładem:tak:
 
Martusionku, on jest piękny! Co za morda! On-ki maja w pyszczu coś pociągającego - jakąś inteligencję, uważność zpojrzenia... Fajny.
Kaira, piękny cud z grzywką. Całkiem puchate stworzonko Ci się udało - słodka.
 
Martusionek -piękna psia morda.
Mój psi przyjaciel wygląda tak ,a przy okazji się pochwalę.;-);-)
Golden kwestuje dla WOŚP w Markach :) | marki.net.pl

Kaira -ależ ona śliczniusia jest.
Oj cud nad cuda Ci się udał.
Słodziak :-):-):-):-)

Aga super ,że wszystko w porządku.
Mam ten sam osobisty urok co Ty niestety.
Ważne ,że jest dobrze.:tak::-):-)

Oj dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę tych fasolinek,brzuszków takich małych szkrabików kochanych.;-):-):-):-)
Mój małż na razie nie chce słuchać o kolejnym dzieciątku.
Zblokował się chłopina po moich perypetiach zdrowotnych i nie może sam podjąć decyzji.
Chyba czas mu w tym pomóc i trochę powiercić dziurę w brzuchu. :baffled::-):-):-)
 
reklama
Do góry