Gosia903488
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2020
- Postów
- 1 007
Co do mm to mogę Tobie doradzić. Zmiana mleka kp/mm/ inne mm nie może być częstsza niż raz na 2-3 tyg. Tyle czasu potrzebują jelita dziecka, żeby się przestawić. Dasz nowe, pomieszasz = rewolucja w brzuchu. Jakie dajesz mm? Zaobserwuj jakie syn ma objawy - ulewa? Ulewa bo ma refluks czy ulewa bo jest zatkany kałem? Jeśli refluks to pomoże tylko albo syrop za pieczenia/zagęszczenie mleka/mieszanka AR. Może ma nietolerancję laktozy i fermentuje mu mleko? Można zrobić badanie kału (pH + ciała redukujące, badanie ogólne). Wtedy można zacząć od mieszanek bez laktozy. W wersji hardcore może mieć alergiey na bmk i wtedy pozostają hydrolizaty lub mieszanki elementarne.Tak,juz nie daję cyca ani tego odciagniętego mleka. Już nie bede dziecku zamieszania robić, raz dawać a raz nie. Także mamy samo mm. Tak się zastanawiam,czy go syci to mleko,że tak często je. Szykuję 130ml, ale on wypije max 110ml i już więcej nie chce, a za chwile znów głodny. A przeszłam też na inne mm, bo mi się wydawało, ze tamte mu za ciężkie na brzuszek. A teraz myśle, że to moje mleko mu nie pasowało, a nie poprzednie mm. Teraz boję się znow wracać na stare mm
Jak mały śpi na mnie,to podkładam do okola siebie wysokie poduchy i kładę swoje łokcie na nie,żebym miała pewność, że ze mnie nie zjedzie, a bardzo się wierci od paru dni.
Jeśli nie może zrobić kupy, ale nie ma zaparć to jest dyschezja czyli nieumiejętność pracy brzuchem i dnem miednicy, a płacz to dziecku ułatwia. Gazy - tu jest ogólnie problem, bo ciężko rozróżnić fizjologiczną reakcję organizmu od patologicznej.
Krztusi się jak pije mleko, ma problem z przełykaniem? Może ma jednak problemy z napięciem w obręcz barkowej (ma widoczną szyję jak leży? Wyciąga ręce nad głowę? Dłonie ma otwarte? Daje sobie obcinać paznokcie?).
U nas pomimo włączenia Nutra i pozostawienia wszystkich leków córka ma po prostu bunt na jedzenie od 2 dnim. Kombinujemy z milionem butelek, do tego ćwiczenia, masaże, ale to nic nie daje. Pomimo, że gazy są dużo mniejsze a kupy normalne, jedzienie kojarzy z bólem i na widok butelki dostaje amoku. Lekarz w szpitalu nam powiedział, że niemowlę nie zna gradacji bólu- albo wpadają w histerię albo nic nie robią. Moja na pewno jako nerwus czując bąbelek powietrza w jelitach wpada w histerię.