reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wielogodzinny placz niemowlaka przed zrobieniem kupki.

Kochana jak się cieszę, że piszesz. Bardzo mi przykro, że maluch ma takie przeboje, przybijamy piątkę albo i dwie. Też myślałam, że po stresach ciąży, córka będzie tylko spać, jeść i robić kupy. A tu straszna żółtaczka, spadek wagi, rezygnacja z kp. I kolki od samego początku, coraz gorsze. U nas 3 pediatrów orzekło "taki urok". Gdyby nie mój upór, to dałabym się na to nabrać, a jelita córki nadal byłyby niszczone. Alergia bmk jest u nas najbardziej widoczna, natomiast refluksu ukrytego też nie wykluczyliśmy. A robiliście USG brzucha? Byliście u gastrologa/alergologa?
My mamy to "szczęście", że od kilku tygodni jesteśmy na butli, więc zmieniliśmy "tylko" mleko, niestety mieszanka jest ohydna. Wiem, że przy refluks dzieci się strasznie męczą, przy kp czeka się do rozszerzenia diety, które się zaczyna wcześniej a do tego czasu podaje się syropy. Któraś z dziewczyn pisała tutaj nawet o tym, że podawała papkę z Renn.ie na zgagę, ale dla mnie to dość ryzykowne.
W szpitalu orzekli taki urok ;) ale widzę, jak mała się meczy wiec tez draże temat. W poniedziałek gastroenterolog a potem alergolog. Chciałam przejść na mm, ale malutka nie akceptuje, wypluwa i nie zje ani kropli. Będę chyba walczyć z nią, aż w końcu zaakceptuje. Usg brzuszka Ok, wszystkie badania Ok w szpitalu, cały układ pokarmowy „zdrowy” wg nich, krwi ukrytej w stolcu brak, wiec jelitka Ok. Widzę, ze u Ciebie tez przejścia, biedne te dzieciaczki, ale cóż zrobić - ja staw temat tak jak i Ty, żeby jakos to poukładać i w końcu cieszyć się tym macierzyństwem... jak to zrobiłaś, ze Twoja córcia przeszła na mm?
 
reklama
U mnie też wizyta w szpitalu i u trzech pediatrów, slyszalam tylko "kolki, trzeba przeżyć te 3mce". 😐 nic dziwnego, że my mamy kombinujemy same, jak pomóc dziecku, bo tego płaczu przeraźliwego czasem już się słuchać nie da i żal dziecka, że sie męczy 🙄
 
W szpitalu orzekli taki urok ;) ale widzę, jak mała się meczy wiec tez draże temat. W poniedziałek gastroenterolog a potem alergolog. Chciałam przejść na mm, ale malutka nie akceptuje, wypluwa i nie zje ani kropli. Będę chyba walczyć z nią, aż w końcu zaakceptuje. Usg brzuszka Ok, wszystkie badania Ok w szpitalu, cały układ pokarmowy „zdrowy” wg nich, krwi ukrytej w stolcu brak, wiec jelitka Ok. Widzę, ze u Ciebie tez przejścia, biedne te dzieciaczki, ale cóż zrobić - ja staw temat tak jak i Ty, żeby jakos to poukładać i w końcu cieszyć się tym macierzyństwem... jak to zrobiłaś, ze Twoja córcia przeszła na mm?
A zrobili wam w szpitalu pasaż i pH metrów by sprawdzić rodzaj refluksu, czy nie podać leku? Spróbuj odkładać dziecko na boku, najlepiej na lewym i na poduszkę klin. Dawaj też jeść częściej a mniej to będzie mniej ulewac.
Jeśli dziecko ma alergię na bmk, to trudno będzie przejść ci na mm bo zostaje nutramigen lub neocate. To strasznie gorzkie mleka. Odciąganie i karmienie butla nie jest takie straszne. Robiłam to pół roku z 2 małych dzieci. Pytanie na czym ci zależy? Ponieważ wiem jak to utrudnia funkcjonowanie, to oczywiście nie namawiam. Mówię tylko, że do zrobienia. Powodzenia
 
A zrobili wam w szpitalu pasaż i pH metrów by sprawdzić rodzaj refluksu, czy nie podać leku? Spróbuj odkładać dziecko na boku, najlepiej na lewym i na poduszkę klin. Dawaj też jeść częściej a mniej to będzie mniej ulewac.
Jeśli dziecko ma alergię na bmk, to trudno będzie przejść ci na mm bo zostaje nutramigen lub neocate. To strasznie gorzkie mleka. Odciąganie i karmienie butla nie jest takie straszne. Robiłam to pół roku z 2 małych dzieci. Pytanie na czym ci zależy? Ponieważ wiem jak to utrudnia funkcjonowanie, to oczywiście nie namawiam. Mówię tylko, że do zrobienia. Powodzenia
Wszystko już wypróbowane. Jest jeszcze Bebilon Pepti - takie zalecił pediatra. Do tej pory na próbę wprowadzenia jednego karmienia mm w ciągu doby - pluła nim po całym mieszkaniu. Dziś się udało i wypiła 30 ml - może się przyjmie i z Nutritionem coś zdziałamy. Będę dawać znać.
 
Dziewczyny, ja od piątku nocy nie daję dziecku piersi, tylko samo mm (wczesniej kp+mm,bo mam mało pokarmu). Nadal przy kupce i bąkach sie wysila i zapłacze, ale wczoraj popoludniu i w nocy spał po 3.5-2.5h, gdzie normalnie max 2h spał, a często już po godzinie płakał i nie spal. Może to przypadek, ale chyba rezygnuje z kp i tak już po tych dwóch dniach ledwo 40ml wyciągne po 4h. Bede dalej go obserwować, póki co sciagam i mroze, zobacze co dalej.
 
Dziewczyny, ja od piątku nocy nie daję dziecku piersi, tylko samo mm (wczesniej kp+mm,bo mam mało pokarmu). Nadal przy kupce i bąkach sie wysila i zapłacze, ale wczoraj popoludniu i w nocy spał po 3.5-2.5h, gdzie normalnie max 2h spał, a często już po godzinie płakał i nie spal. Może to przypadek, ale chyba rezygnuje z kp i tak już po tych dwóch dniach ledwo 40ml wyciągne po 4h. Bede dalej go obserwować, póki co sciagam i mroze, zobacze co dalej.
Ja tez odnoszę wrażenie, ze moje mleko mojemu dziecku nie służy - po moim ulewa, albo śpi niespokojnie. Jak zje mm to w nocy nawet 4 godzinki spania, a w dzień zero ulewania. Moja ma 5 tygodni wiec jeszcze z 2-3 pokarmie mieszanie i chyba przejdę na mm. Póki co obserwuje jak Ty
 
Hej, czekamy na info po teleporadze 🙂
Dopiero mam o 17.30, ale dam znać. U nas weekend upłynął pod znakiem testowania, i na Bebilonie Pepti zagęszczonym Nutritionem dziecko anioł. Zero płaczu, zje butle i do spania. Można ja odłożyć do łóżeczka i nie płacze po 3 minutach, tylko śpi po 1-1,5 godzinki. Chyba faktycznie ten refluks ja dobijał i drażnił gardziołko. A jak u was?
 
reklama
Dopiero mam o 17.30, ale dam znać. U nas weekend upłynął pod znakiem testowania, i na Bebilonie Pepti zagęszczonym Nutritionem dziecko anioł. Zero płaczu, zje butle i do spania. Można ja odłożyć do łóżeczka i nie płacze po 3 minutach, tylko śpi po 1-1,5 godzinki. Chyba faktycznie ten refluks ja dobijał i drażnił gardziołko. A jak u was?
No to ładne postępy! Oby tak dalej :)
Nasz weekend bez kp zdecydowanie spokojniejszy. Co prawda wróciły chyba kolki o godz.17, bo wczoraj i w sobote wrzask okrutny, ale w nocy spał po 2,5-3h, gdzie to dla nas jest sukces! I ulewa zdecydowanie rzadziej. Chyba mleko z piersi powodowało ulewanie.
Bączki i kupki nieraz też jeszcze opłakuje, stęka i się pręży.
 
Do góry