no to ja dorzuce swoje... karmię piersią i okresu wciąż nie mam, już 8 m-cy. Ale we wrześniu się kochaliśmy z chłopakiem, jakoś w połowie miesiąca. W połowie listopada zrobiłam test i wyszedł negatywny. Pare dni temu też wyszedł negatywny, ale mam dziwne uczucie w brzuchu, coś mi tam jezdzi, może nawet kopie-albo ze stresu to moje nerwy i urojenia. To byłby juz 4 mc, czy możliwe, żeby w 4 miesiącu też test się pomylił? bo wiem, że jak robi się za wcześnie to może, ale czy jak się robi tak późno? Do gina to chyba po świętach dopiero, ale całe swięta w nerwach.... macie zdanie na ten temat? dzięki! a może powracający okres tak daje o sobie znać?