Wiarygodność testu ciążowego

[karwiczki9]

Dzięki AGAGU . Kochana jesteś, że tak odpowiadasz na moje pewnie nudne pytania Wiesz doszukuję się a poza tym to ciekawi mnie to po prostu Podobno ten test ACON jest bardzo czuły, nie wiem czy wytrzymam do spodziewanej miesiączki, ale postaram się Chociaż jak pisałam chyba to tylko (albo aż) udało Nam się przytulać 3 razy w okolicach owulacji a właściwie wg mnie dzień przed, w sam dzień i dzień po Narazie oczywiście nic nie czuje bo to dopiero kilka dni po hehe Tylko jajnik czasem kłuje ale to różnie bywa po odstawieniu tabsów więc pewnie uczą się pracować samodzielnie

Uważajcie na siebie

Aniu

my sie kochalismy tylko raz jak juz wspominalam,byly to dokladnie 3 dni przed owulacja i sie udalo,takze uzbroj sie w cierpliwosc(wiem,ze to trudno!!)i czekaj do testu Jak wylicze to mi po 17 dniach po stosunku i w dniu spodziewanej miesiaczki test pokazal dwie bardzo wyrazne krechy,takze jesli masz ten czuly,to na pewno wynik bedzie wiarygodny juz nie moge sie doczekac,az zrobisz ten test!!!kiedy dokladnie spodziewasz sie miesiaczki?

 

[Agagu87]

ANECZKO twoje pytania wcale nie są nudne i wogóle mi nie przeszkadza odpisywanie Ci na nie to zrozumiałe że chcesz wiedzieć jak najwięcej sama też bym chciała byc zorientowana jak najlepiej:-). Test ACON jest na prawde bardzo czuły biorąc pod uwage że wiekszość testów wykrywa ciaże dopiero w 7 tygodniu ( mają czułosć przewaznie 25 jednostek ) bo wtedy jest najwyzsze steżenie ganodotropiny kosmówkowej we krwi kobiety. ACON ma czułosć od 10 jednostek u mnie wykrył bardzo wczesną ciaże biorąc pod uwage że pierwszy test zrobiłam 26.09 a 27 zapisałam sie do ginekologa na 03.10 moja ciaża miała zaledwie 4 tygodnie gdy została wykryta przez test, bo na wizycie moja Gin powiedziała że to 5 tydzień. Jeśli chodzi o ten test to mnie nie zawiódł i chetnie go moge polecic innym kobietom

 

[Agagu87]

Karwiczki no widzisz jak sie złozyło ? A wogóle jak się czujesz dziewczyno ?? gdy czytałam wczoraj jeden z Twoich postów zaóważyłam ze z mdłosciami też masz rewolucje jak ja haha ))
Będzie dobrze oby nasze fasolki były zdrowe

 

[karwiczki9]

Agagu pewnie,ze zdrowie najwazniejsze,a to ze troche teraz pocierpimy,to na zle nam na pewno nie wyjdzie;-)Ja dzis sie czuje jako-tako,bywalo gorzej.Niepokoi mnie ten brak apetytu,ale siostra mowila,ze tez tak miala na poczatku i ze dziecku to nie zaszkodzi,wkrotce apetyt przyjdzie i to nawet czasem duzy :-)

A jak tam z Toba?jak sie czujesz?tez musisz wymyslac co tu ugotowac,bo prawie na nic nie masz ochoty?hehe

pozdrowienia )

 

[ania-aneczka]

Karwiczki kochana nie wiem jak będzie z tym @ bo to dopiero drugi naturalny po tabsach. Jeśli tak jak ostatnio 30 dni cyklu to powinien przyjść 1 listopada , ale to może być już nawet 29 październik więc między 29-1 listopada. Ale test już chyba zrobię 12 dni od owulacji ponoć ten acon jest czuły a co mi tam, najwyżej będę testować kilka razy. Ja znam siebie i nie wytrzymam do @

 

[Agagu87]

KARWICZKI no u mnie też raz gorzej raz lepiej najchętniej jem owoce i póki co tylko owoce ostatnio też nie mam apetytu odrzuca mnie od wszystkiego poza owocami produktami mlecznymi i zupami posiłki typu ziemniaczki mięsko i surówka odpadają a wyglada to tak że na samą mysl o takim obiadku slinka nacieka mi do ust ale jak juz jest gotowy to sie krzywie i nawet zapach mi przeszkadza masakra. Owoce jednak pochłaniam w takich ilosciach ze mój meżczyzna śmieje sie ze zbankrutuje przeze mnie tylko słodkie mnie bierze jakieś czekoladki batoniki ale nie byle jakie tylko z kinder budynie ryz z jabłkiem a jesli nie słodycze to rybka jakiś śledzik ogórki ale tylko kiszone a wczesniej byłam wstanie zjesć wszystko przez to troche już mi sie przytyło widzę po spodniach cieżko je dopiać i mnie uwierają biegam wiec w leginsach z niektórych wyciągnęłam gumki także jest troche zabawy wszystcy mi juz mówia ze spuchłam )))

Dbaj o siebie Kochana ))) mówiłaś ze kiedy masz nastepna wizyte u ginekologa??

 

[karwiczki9]

Agagu

wizyte mam dokladnie za tydzien

kurcze widze,ze w porownaniu do mnie to nawet masz apetyt,tyle ze nie na wszystko,ja jak na razie to szok,nic prawie w siebie nie wcisne,doslownie nic mi nie odpowiada,ostatnio kiwi zjadlam,prawie,ze wyladowaly w toalecie,banany mnie jeszcze ratuja,dzis zjadlam gotowane ziemniaki z marchewka,ale tez bardzo malo,denerwuje mnie to,bo ciezko jest mi cos wymyslec do jedzenia i potem to naprawde zjesc.jak juz cos zjem to w mikroskopijnych ilosciach nic jeszcze do tej pory nie przytylam,wydaje mi sie,ze nawet schudlam,mam nadzieje,ze to sie wkrotce zmieni ( wlasnie teraz mnie muli,na zoladku jakby mi cos "lezalo" i wez tu cos zjedz.Mam nadzieje,ze z maluszkiem jest tak czy siak wszytko ok,ja to tam obojetnie,ale juz powoli chce odzyskac apetyt!

pozdrawiam serdecznie,napisz jak sie czujesz niech Cie maz rozpieszcza!

 

[Agagu87]

Witaj Karwiczki słyszałam i czytałam że to normalne i że u niektórych kobiet zdaza sie brak apetytu, wiec nie masz sie czym martwić. za niedługo Ci minie tak samo jak i mnie. Ja ogólnie czuje się dobrze budze sie o 5 rano głodna i standardowo obieram jabłko i dziele na 4 częsci zapcham sie nim i idę dalej spać o 9 znowu wstaję wyprawić mojego ukochanego do pracy znowu czuje sie głodna ale o czym nie pomysle zaraz mnie mdli wiec piję mleko takie tłuste i mam na jakiś czas spokuj haha )) Ogólnie czuję się raczej dobrze nie wspominając wieczorów kiedy to robi mi sie nie dobrze słabo i łóżko ściele 30 min. Jestem marudna wszystko mnie drażni, a potem płacze ))) bo nie chciałam nikogo urazic haha ))). Mówi Ci dziewczyno jak mam jeden dzień na 3 dni normalny to sie cieszę i wszystcy dookoła też sa szczęśliwi,,,

 

[natkusia]

Witajcie dziewczyny
Dzisiaj mam trochę czasu tak więc możemy popisać
Aniu kiedy masz termin @?
Karwiczki kurcze trzymaj się, to normalne w ciąży <tuli> tak więc głowa do góry :* ! Przejdzie
Agagu witam Cię, my nie miałyśmy okazji ze sobą popisać.. przede wszystkim Gratuluje ciąży! :*

A tak w ogóle to 9 dni temu odstawiłam lutkę, wg lekarza jak nie ma ciąży to @ miała przyjść góra 4 dni temu (taki ostateczny wtermin) i zgadnijcie.. @ nie ma i w ogóle się nie zapowiada, również żadnych plamień jak w poprzednim cyklu - po prostu nic!
Myślałam że to stres, nowa praca itd ale w lipcu brałam lutkę i do 3 dni po odstawieniu dostałam @ a byłam 3 dni przed obroną mgr i tydzień przed ślubem więc zgodzicie się że nowa praca to pryszcz i w lipcu miałam 100 razy więcej stresu, więc chyba nie o to chodzi.
Aaa no i oczywiście testy wychodzą negatywne ajajaj.. w poniedziałek idę zrobić badania prolaktyny i chrzanie testy, w poniedziałek zrobię też sobie bete :] szkoda nerwów.
Żeby nie było, wszystko przyjmuję na luzie - jak nigdy! :] a mój mężuś szaleje
I od tygodnia mam objawy jak na @..

Buziaki

 

[ania-aneczka]

Natkusia byłoby super Mam nadzieje, że Wam się udało !!! Może skoro piszesz, że odpuściłąś to się udało

Ja dopiero 1 listopada, ale nie jestem raczej w ciąży. Nie udało się w tym cyklu. Nie czuje kompletnie nic. Przecież tydzień przed @ chociaż piersi powinny boleć. A oprócz tego , że jajniki kłują czasem to nic poza tym.
Nawet na @ się czuje no ale to jeszcze trochę czasu.

Dziewuszki ja tu Was czytam , ale jestem na wątku dla staraczek Tam mi jest raźniej i więcej Nas

Karwiczki i AGAGU całuje Was mocniutko !!!

Natkusia koniecznie daj znać !!