reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wiarygodność testu ciążowego

Witam!
Ja również mam podobny problem. Zrobiłam test po 3 dnia spodziewanej miesiączki i wyszedł negatywny, robiłam go po południu zamiast rano i jeszcze miał krotki okres terminu ważności (może to się do tego przyczyniło?) Jednak dalej nie mam miesiączki a powinnam ją dostać 18 czyli to 12 dni się spóżnia. Mam dziwne przeczucie, że mogę być w ciąży (senność, dziwny apetyt, humorki, wrażliwe sutki, dużo o wiele więcej niż zwykle śluzu niepłodnego, białego) ale prze ten negatywny test trochę się załamałam...
 
reklama
Heathera trzymam kciuki żeby @ nie pojawiła się przez następne kilka miesięcy :) Mi też test wychodził negatywny nawet po 10 dniach a jak poszłam do gina to już było widać serduszko bijące...
 
Witam!Ja tez mam problem. Zrobilam domowy test ciazowy 4 dni po planowanym dniu pojawienia sie miesiaczki i wyszedl negatywny ,a mimo to mam przeczucie ze jestem w ciazy.Czy naprawde te testy moga sie tak czesto mylic? Prosze odpiszcie.
 
Witajcie :)
Czytam ten wątek od samego początku już od jakiś dwóch godzin... Ja mam nazwijmy to podobny problem...
Tydzień temu byłam u ginekologa i babka stwierdziła mi na USG, że miałam cudowną wręcz książkową owulację. Sprawdzała więc dalej czy nie ma fasolki. Powiedziała, że na razie nic nie widzi, ale nie mówi że nie jestem w ciąży, bo to może być bardzo wczesne i jeszcze nie wykrywalne dla USG. Powiedziała także, że nie widzi zbierających się płynów, które zbierają się przed okresem (czy jakoś tak, ale na bank powiedziała płyny) i kazała mi za tydzień zrobić test. Dziś minął tydzień od wizyty, a okresu dalej brak (tydzień temu dokładnie dzień przed wizytą u ginekologa powinnam była dostać). Zrobiłam test płytkowy KOMFORT TEST i nic, jedna kreska. Wydaje mi się, że pod światło przy oknie jak trzymam test, to widzę delikatny zarys ale to dosłownie zarys drugiej kreski... :confused: Dziwnie się czuję, bo z jednej strony bardzo chciałabym zobaczyć 2 krechy, a z drugiej strony trochę się boję, bo mięliśmy z mężem w tym miesiącu wyjazd ze znajomymi i oczywiście wypiło się trochę alkoholu. Dodam, że w swoim życiu robiłam już kilka testów i zawsze negatyw i oczywiście łzy w mych oczach. Tydzień temu po wizycie u lekarza tak się cieszyłam, że moja lekarz dała mi cień nadziei... Od paru dni mam zachcianki, nie chce mi się palić (a paliłam), piersi mam wrażliwsze a szczególnie sutki, jestem senna, mam zmienne nastroje, z jednej strony chce mi się kochać z mężem ale zaraz jak już dochodzi co do czego to mi się odechciewa (zawsze w łóżku było i jest nam dobrze:-p), jakaś taka do bani jestem... I jeszcze dziś ten negatyw chyba... Już nie wiem czy robić za jakiś czas drugi test czy iść znowu do lekarza:sorry2:
Bardzo bym chciała te 2 krechy!!! A tak swoją drogą patrzcie dziewczyny jakie dziś są problemy z tymi ciążami chcesz nie masz, nie chcesz masz...
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy jak i te starające się jak ja:happy2:
 
Hej.Jestem tu pierwszy raz.Od jakiegos czasu czytam te forum i wasze wypowiedzi.Dlatego ja tez postanowiłam napisać o mojej ''niewiadomej'':confused:Razem z męzem od 3 lat staramy sie o dzidzie.4 miesiace temu mój gin przepisał mi clo na wywolanie owolucji,brałam go regularnie tak jak mi przepisał.od 3 miesiecy cykle mialam regularne co 30 dni jak w morde strzelił.wiec wyliczylam ze teraz powinna dostac okres we wtorek 13.09,Wiec mam pytanie czy mozliwe ze jestem w ciazy choc okres mi sie spoznia 2 dni.mam straszne bole piersi,wydęty brzuch,zaparcia jak nigdy i leciutki poczatki zgagi.a temp jest caly czas powyzej 37,4.Dodam ze w dzien spodziewanej miesiaczki robilam test i mojemu zaskoczeniu wyszedl negatywny:szok:.a okresy jak nie mam tak nie mam.moze troszke poczekac jeszcze z tym testem pare dni?co wy na to?
 
Witaj Keli trzymam za ciebie kciuki,bo wiem jak sie czujesz.Ja tez jestem w tej sytuacji co ty,wiec głowa do góry trzeba byc dobrej myśli!!!!!;-)
 
Witaj Keli trzymam za ciebie kciuki,bo wiem jak sie czujesz.Ja tez jestem w tej sytuacji co ty,wiec głowa do góry trzeba byc dobrej myśli!!!!!;-)
Witaj Nom24 :) Dziękuję bardzo, ja też za Ciebie trzymam kciuki:) Wiesz wczoraj rozmawiałam z mężem i on też widział na moim teście tą drugą bardzo ale to bardzo bladą krechę. T powiedział, żebym poczekała do poniedziałku i w poniedziałek rano jak tylko wstanę będę robić teścik. Może Ty też poczekaj parę dni i zrób teścik po niedzieli albo idź na betę hcg;) Ja pójdę jak mi znowu wyjdzie negatyw, a okresu dalej nie będę miała. Powtórzę się, ale naprawdę też trzymam za Ciebie kciuki i dawaj znać co tam u Ciebie;-) POWODZENIA:laugh2:
 
Hej dziewczyny te którym się spóźnia miesiączka, a może zamiast lecieć do ginegologa na USG (gdzie ciąży młodej nie wykryje) to warto iść prywatnie pobrać krew i zrobić HCG ( koszt w warszawie około 40 zł, zależy od przychodni) będzie pewność bardzo duża czy jest się w ciąży czy nie. HCE wykrywa nawet małą ciąże!!!
Powodzenia i napewno się uda.
 
Dzieki Keli,ja tez poczekam i test zrobie w niedziele jak znowu wyjdzie ze jest negatywny a @ nie bedzie to ide na badanie krwi.Wiec trzymaj sie cieplutko i zycze dwóch grubych kresek;-).Dam znac w poniedzialek.
 
reklama
Tak, ja po niedzieli idę na krew, ale na początek w poniedziałek z rana test:) Jak wyjdzie jedna kreska to wtedy idę na krew:) Tobie Nom też życzę dwóch krech:)
 
Do góry