reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wiarygodność testu ciążowego

Aneczko i Ty sie zastanawiasz,czy bedziesz miala taki jak ja za 5 tygodni?!Ty juz teraz masz duzachny :-)Bardzo ladniutki brzuszek :tak: U mnie z rana tez jest mniejszy,szczegolnie jak w przeddzien mniej zjem,ale zadko jem mniej :)

Dziewczynki,wspominalam ze bolal mnie brzuch,bylo to w niedziele i wczoraj,potem wczoraj wieczorem ustalo,dzis z rana jak juz pisalam,wszystko przeszlo i czulam sie swietnie,dzis jak bylam w pracy pierwszy raz zaczal mi twardniec brzuch:szok:nigdy wczesniej tego nie mialam,przy tym wcale mnie nie bolal tylko jakos jakby sie napinal na pare sekund a pozniej juz robil sie luzny,tak zdazylo sie dzis kolo 20 razy,nie wiem czy to jest normalne,moze to takie przedskurcze i moze to normalne w prawie 26 tygodniu?Kurcze nie wiem czy pojsc z tym do lekarki,wspomne ze magnezu juz nie biore od jakis 4 dni.Teraz jestem w domu i jest wszystko ok,brzuch pozostaje miekki i nie napina sie.Sama juz nie wiem co robic,bo nie boli mnie,hmm.

A co z Galwaygirl???MI sie wydaje,ze ona juz po bo ostatnio zagladala na BB 3 dni temu,czekam na wiesci i trzymam za nia kciiuki!!!

Natkusiu jak po wizycie???
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć dziewczyny :-)

Ja już po wizycie :-) z Maluszkiem wszystko ok, rozwija się prawidłowo, serducho bije jak dzwon i waży ok 250g :tak: za 6 dni idę na szczegółowe badania połówkowe. Co do mojej nogi to tak się może zdarzyć, jak za 4 tyg mi nie przejdzie (do kolejnej wizyty) to dostane skierowanie do ortopedy.

Kochane, brzuszki śliczne! :* ja wysyłam swój.

I uciekam bo mój mąż zaraz do mnie wpadnie :-)
 

Załączniki

  • Zdj¦Öcie0078.jpg
    Zdj¦Öcie0078.jpg
    22,5 KB · Wyświetleń: 26
  • Zdj¦Öcie0080.jpg
    Zdj¦Öcie0080.jpg
    28 KB · Wyświetleń: 27

Aneczko
przeczytalam artykul i musze powiedziec,ze to co jest w nim opisane bardzo pasuje do tego co dzis mialam,babka w pracy tez mi mowila,ze to sa takie cwiczenia macicy przed porodem,chyba miala racje,jesli bedzie mnie bolal brzuch to zglosze sie na pewno do mojej lekarki,na razie odczekam :)


Natkusiu
swietnie,ze wszystko w porzadku,takie wiadomosci zawsze ciesza,no a brzuch rosnie prawidlowo!:-) pewnie nie mozesz doczekac sie polowkowego :) Jeszcze nie caly tydzien :)

Ja mam za 2 tygodnie w czwartek 1 marca badanie 4d,nie moge sie go doczekac!:-Dmam nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze widac,bo moze sie tez niestety zdazyc,ze Carmelek sie tak ulozy,ze z badania beda nici,ale nawet nie mysle,ze tak bedzie :) Nie moge w to uwierzyc,ze wtedy zobaczymy jego twarz,jakie to musi byc wspaniale!!!
 
Aniu od grudnia wiemy ze chlopak :) ale czekamy cierpliwie na potwierdzenie. Dzisiaj mlody sie chowal i nie chcial pokazac ale tez moj gin ma slaby sprzet.. w poniedzialek ide do nowoczesnego centrum na polowkowe wiec bede wiedziec :) co do tetna to nigdy nie wiem. Zawsze moj gin pokazuje mi serce i mowi ze bije prawidlowo - to mi wystarczy :]

ja smigam spac, do jutra :*

Galwaygirl nic mi nie pisala wiec czekamy
 
Hej Kobietki
Ja jeszcze 2w1 i na nic szybkiego się nie zapowiada. Zaczęłam już powoli namawiać Piotrusia na wyjście, więcej chodzę (choć znów rwa kulszowa zaczęła dokuczać zwłaszcza przy kaszlaniu), piję herbatkę z liści malin, skaczę i dużo siedzę na piłce do ćwiczeń ale to trochę potrwa. Nie chciałabym tylko być po terminie, bo od wczoraj już mi się macierzyński zaczął :baffled::baffled:. Mój Mąż miał wolne wczoraj i dziś, a dodatkowo rocznica poznania była wczoraj więc nie siedziałam na forum. No i teraz staram się mniej w łóżku przebywać więc i mniej przed kompem.
Karwiczki, te skurcze, a raczej prawidłowo twardnienie brzucha, to właśnie to przez co ja jestem tyle czasu na zwolnieniu, też mi się dość wcześnie zaczęły, bo chyba koło 22tc, no ale niestety w ciągu tego czasu jak byłam na zwolnieniu z biodrem zaczęły się coraz częściej, rekordem było 15x ale w ciągu godziny, a ja dzielnie (głupio) nie pojechałam na pogotowie. Na szczęście okazało się, że to taka moja uroda, bo normą jest max 4x godzinę. Także przypatrz się jak u Ciebie, jak za często to lepiej idź wcześniej na zwolnienie, by się pisklaczek wcześniej nie wykluł. Ja do tego już przywykłam, odkąd miałam pierwszy skurcz (16.10.11) nie było dnia bez tego, mam nadzieję, że u Ciebie tak nie będzie, bo to nie jest przyjemne na dłuższą metę no i jak są częste, to z przytulanek też trzeba zrezygnować :-(. Teraz jak mi twardnieje, to nawet na 5-6 minut i to dopiero jest nie przyjemne :baffled: bo brzuch twardy jak skała że aż ciężko oddychać, a żadna zmiana pozycji ani oddychanie nie pomagają. Coraz częściej mnie to w nocy budzi. Dziś nie wiem czy nie miałam przepowiadających skurczy we śnie, bo brzuch się spiął i krzyż przy tym bolał aż Mąż mnie musiał masować by przeszło i usnęłam.
Dziewuszki, brzusie cudowne, fajnie że robicie sobie regularnie. Postarajcie się być ubrane podobnie i robić w tym samym miejscu z tej samej odległości, później fajny slajd można zrobić, ja oczywiście nie jestem regularna w takich rzeczach i dopiero teraz zmuszam Mężulka do robienia mi zdjęć, choć strasznie niefotogeniczna jestem, no ale pamiątka musi być. Aneczka, a co to za słodkie 4 łapki wystają zza rogu, pochwal się :)
Natkusia jestem, jestem, Super, że wszytko dobrze na wizycie, porządną kostkę margaryny w sobie nosisz :) u nas już 3kg się zrobiło. W poniedziałek na tym szczegółowym nie ma bata albo się płeć potwierdzi, albo będą ubranka w kolorze różowym ;)
Jutro mam wizytę ale już mogę Wam powiedzieć co na niej będzie: ciśnienie, ważenie i do zobaczenia za 2 tygodnie, tylko że ja mam termin za 10 dni... ups :-D
Podajcie mi namiary na Facebooka na priv, bo znów się zalogowałam na moje stare konto.
Buziaczki w brzusie
 
Ostatnia edycja:
Galwaygirl czuję, że będzie chłopak i lekarka potwierdziła na 100% ale jestem ostrożna i czekam na poniedziałek. Dla synka mamy wybrane imię Michaś a o dziewczynce nawet nie myślimy więc mam nadzieję, że się potwierdzi :-)
Piotruś cwaniaczek ;-) dobrze mu u mamy w brzuchu :-D ja na niego oczekuję jak na własne dziecko hehe
 
Halo moje Śliczne Mamusie
Kochane ja tyko tak na chwileczke bo niby jest ok szyjka się rozkurczyła ale plecki czasem pobolewają i dół brzuszka więc wolę dmuchać na zimne i dalej duuuużo leże. Kacperek kopie coraz mocniej i czasami na prawde aż się skrzywię albo syknę bardzo ruchliwy jest w ciągu godziny to potrafi i z 30razy dać o sobie znać. Ogólnie czuje się dobrze ale chumorek to mam jeszcze baardziej zmienny niż na początku ciąży raz płacze raz się śmieję a raz sie tak denerwuje koniec nie podchodź bez kija. A Kacperek im bardziej jestem nerwowa tymardziej mu się to nie podoba i zamęcza mamusie kopniakami i łaskocze to działa !!!! Bo zaraz mi lepiej ;))))

Karwiczki Kochana z tego co czytałam to Twój Synuś jest na prawde duuuży ;))))) a Twój brzuszek zgrabniutki gdzie taki duży meżczyzna Ci się tam mieści?? Gratuluje !!!!!
Wogóle my juz zaczynamy 26 tydzień ależ to zleciało !!!!! Ty jutro a ja pojutrze ;)))) extra juz coraz blizej porodu ;)))))))

Natkusiu to maleńkie cudo w Twoim brzusku niezłą willę zbudowało sobie zresztą Aneczka też sie ma czym pochwalić ;))))) Piękne macie brzuszki !!!!!!

Ja się moim brzuszkiem pochwale jak mój Mężczyzna znajdzie czas i naprawi aparat i usb w kompie pójki co nie mam takiej możliwości ;((((

No nic dziewczynki moje ja uciekam na pomarańczkę i dalej się wylegiwać oczywiście zajrzę znowu ;*****

A wy dbajcie o siebie i o maluchy
Pozdrawiam i całuję ;****

P.s Natkusiu wrazie jakby mnie ominął poród Galwy to napisz mi eska będę czekać :*:*:*:*:*
 
reklama
Natkusiu fajnie, że już w poniedziałek połówkowa wizyta:) My musimy poczekać 13 dni jeszcze...ale strasznie szybko ten Luty leci...
Galway Piotrusiowi dobrze w brzusiu mamusi :) Wyjdzie jak będzie gotowy hihi :)
Agagu uważaj na siebie :)

Galway a to te słodkie 4 łapki :)
 

Załączniki

  • P070609_19.36.jpg
    P070609_19.36.jpg
    17,7 KB · Wyświetleń: 21
  • b.jpg
    b.jpg
    25,3 KB · Wyświetleń: 23
Do góry