reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wiarygodność testu ciążowego

Hej Kochane, jeszcze tak pusto to tu w weekend nie było. Karwiczki zabalowała na całego, pewnie całe Piccollo sama wypiła a teraz dochodzi do siebie :-D no ale w końcu wkroczyła w ten szczególny krąg trzydziestek ;)
Natkusia, jak idą przygotowania do przeprowadzki? Nie szalejesz za mocno mam nadzieję.
Aneczka, nie pilnuj się za mocno, bo czytałam, że organizm zbiera tłuszczyk, bo to mądry mechanizm jest. Musimy mieć nadmiar, by po porodzie mieć z czego spalać kalorie do karmienia piersią. Ja już 12 mam na + i wierz mi, że jest większość w brzuszku, a że smaruję wytrwale to na razie rozstępów brak. Kazałam Mężowi obszukać mnie wczoraj. Biedny, ma się trochę ze mną.
No a jeszcze z pozytywnych rzeczy które wczoraj odkryłam, to weszłam w spodnie sprzed ciąży i się zapięłam, ale do tego musiałam użyć takiej specjalnej przedłużki dla ciężarnych, że ma z jednej strony guzik a z drugiej dziurkę i jest na gumce. Używałam tego chyba do listopada, żeby nie nosić ciążowych spodni. W sumie same możecie sobie to zrobić. Jillian's Drawers - Fertile Mind Belly Belt Combo Kit ja używałam tylko tego czarnego małego paseczka na zdjęciu po prawej stronie, ale można i dodatkowo ten materiał założyć na dłuższy pasek i używać jeszcze dłużej.
Wczoraj byłam na tej prywatnej wizycie 100km od nas i jest dobrze, wszystkie moje wątpliwości zostały rozwiane, a Piotruś to jeszcze i przeterminować się może, no ale lepiej tak niż jakbym miała wcześniaka urodzić. Bo teraz przynajmniej jest pewność że i ciałka ma trochę i zdrowiej dla Niego. Podobno ma niecałe 3kg, ale w to do końca nie wierzę, zobaczę jak się urodzi, bo niektórym dziewczynom bardzo duża różnica wychodzi pomiędzy tym co na USG a co w realu. Z zakupami słabo, byliśmy w H&M liczyłam na kubusiowe ciuszki, a tak tylko jeden komplet i to identyczny co rok temu wisiał, no ale kupiłam malutkie body z długim rękawkiem i czapeczką do kompletu z napisem BORN 2012 :) na pamiątkę będzie :):):)
Buziaki w brzuszki :*
 
reklama
Halloo Dziewczyny
Gawy jkiego Ty już msz duego tego swojego syna ja już bym chciala żeby mój był taki duży ;)
Karwiczki mam nazieje ze impreza sie udała ja Ci teraz życzę wsystkiego najlepszego i żeby wszystko było tak jak sobie to wymarzysz i przede wszystkim dużego zdrowego syna dokońca ciąży bez stresów i szybkiego łatwego porodu Buziaki Kochana;))))
A u mnie co dalej leżę jutro wizyta mam nadzieje że pani doktor powie coś dobrego biorę luteinę i tą nospę mój A. nawet specjalnie dla mnie zmienił kabine na wanne brzuch mam ogromny !!!!! już mnie nie bolą w nocy plecy i w dzzień też mam spokój podbrzusze również i nawet tam w środku wyczówam zmiany mam nadzieje że to dobrze ;).
No nic moje kochanie mamusie ja uciekam się położyć tylko jeszcze coś sobie zjem
Buziaki i pozdrawiam
 
Cześć kochane! :-)

Gwalwygirl a widzisz.. leżeć musiałaś itd a tu Piotruś tak szybko na świat się nie wybiera :-D byle jest wszystko dobrze, a teraz pozostaje Ci czekanie :* Choć nie ukrywam, że nie umiem się doczekać zdjęcia Małego no ale poczekam jeszcze ;-)

Agagu Trzymam mocno &&&&&&&&&&&&& za jutrzejszą wizytę! Na pewno będzie dobrze, a Ty do tego czasu się oszczędzaj jak dotychczas!

Karwiczki nadal leczysz kaca po Picollo? :-p

U mnie jest dobrze :-) Pakowanie się idzie pełną parą, oczywiście oszczędzam się ;-) czuje się bardzo dobrze, już wyczuwam ruchy Małego choć jeszcze są nieregularne ale czuję najczęściej wieczorem jak bryka :tak: Z takich gorszych rzeczy to ostatnio odebrałam wyniki i wyszła mi anemia :confused2: z tym, że ja całe życie walczę z anemią wiec to było do przewidzenia, za tydzień mam lekarza więc pewnie żelazo będę brać.. No i mam problem z nogą i to niezafajny.. Boli mnie prawe biodro, ale nie jest to kość, myślałam na początku że to rozszerzające się więzadła ale chyba jednak macica naciska mi na jakiś nerw :eek: bo ból jest niesamowity czasami.. Chodzenie jest ok ale siadanie i podnoszenie nogi to już jest masakra i tak od kilku dni.. Mam nadzieję, że to przejdzie bo czeka mnie w innym wypadku jakiś lekarz.

Buziaki w brzuszki od Nas :*
 
Spoko spoko.. pomału i ostrożnie ;-) wczoraj teściowa przyjechała i trochę mi pomogła, mąż pomaga za 2 dni moja mama przyjedzie także mam ciągle pomoc :-D a znowu w domu gdzie się przeprowadzamy to trzeba myć wszystko no i ogarnąć się ale mam już ekipę do pomocy: moja mama i dwie siostry :-) No a ja się też rewelacyjnie czuję oprócz tej nogi :sorry:

a Ty Ania jak się czujesz?
 
Dziękuje kochana, bardzo rewelacyjnie :) NIe czuje w ogóle ciąży :) Nic mi nie ciąży hihi :) Trochę oczywiście się martwię o Emilke czy wszystko dobrze bo nic nie czuje, ale to normalne. Nie czuje nadal kopniaczków. Czasem może jakiś ruch malutki, ale czekam na większe tak , że będę pewna. No i jestem uziemniona w domu bo auto nie odpala w te mrozy i to mnie tylko wkurza:) Ale i tak mam zajęcie:) Aktualnie robię porządną listę wyprawkową:) W niedziele do IKEI :)
 
Witam Kochane
Ma któraś w Was namiar do Karwiczki? Od 3 dni jej nie było, mam nadzieję, że tylko sobie odpoczywa od forum, lub problem z netem, bo lepiej się czuję, jak widzę Was codziennie. Tunia też za często tu nie zagląda, no i mam nadzieję, że Myrsini rozkoszuje się wiosną Grecką :)
Natkusiu, Ty to normalnie kopiujesz moje dolegliwości. Ja przez bóle biodra zaczęłam to nieszczęsne zwolnienie. Nawet na półpiętro po schodach nie dałam rady wejść, w nocy przekręcałam się na 5x, bo na 1x myślałam, że umrę z bólu, wstawać i siadać też łatwo nie było. Dostałam skierowanie do fizjoterapeuty i okazało się że mam luz w miednicy przez to że się ona rozciąga i dodatkowo Synek uciskał bardziej na jakieś miejsce. Jeśli ćwiczyłaś kiedyś pilates to nie będę się rozpisywała, tylko siadając, wstając lub przewracając się z boku na bok musisz napiąć właśnie te dolne mięśnie brzucha i wtedy mięśnie miednicy mogą się skupić tylko na ruchu, a jak tych mięśni nie napniesz to dodatkowo muszą utrzymać miednicę w proporcjach. Trudno mi to opisać, ale mam wrażenie, że masz to samo. Dodatkowo dostałam pas usztywniający ale go można używać tylko do chodzenia a ja i tak musiałam głównie leżeć więc mało z niego korzystałam. No i ta fizjoterapeutka kazała mi się położyć i naciskała mi to bolące miejsce aż łzy miałam w oczach i myślałam, że ją kopnę, później uprzedziła, że 1-2 dni będzie mnie jeszcze bardziej bolało, ale po 1,5 tygodnia wszystko ustało. Po pierwsze macica się podniosła, Piotruś pewnie się inaczej ułożył, myślę, że przez nacisk coś tam poprzestawiała no i te ćwiczenia trochę pomogły, ale już przestałam je ćwiczyć, choć można cały czas, bo to się ponoć przyda bo mięśnie w czasie ciąży chcąc nie chcąc się rozleniwiają, rozciągają, itp, a po porodzie trzeba będzie je wzmacniać, no i pewnie w porodzie może to się przydać. Ja kilka razy dziennie ćwiczenia mięśni kegla, bo to bardzo ważne w czasie i po porodzie.
Dziewczynki, ja pewnie Wam mówiłam, że koleżanki mnie nastraszyły że mój brzuszek nie wygląda na chłopca i ciągle myślę, czy się Alicja nie urodzi, ale ostatnio dostaliśmy takie zdjęcie, że mimo, że słabej jakości, to jajeczka strasznie duże. Gin powiedziała, że to znaczy, że Młody gotowy już do porodu.
Natkusia, Agagu, leżcie jak najwięcej, warto dla Maleństwa, może i teraz się nie spieszy na świat, ale lepsze to, niż urodzić wcześniaka. U Ciebie Agagu to szczególnie ważne, bo przy szyjce trzeba się BARDZO oszczędzać i każdy tydzień to + dla Dzidziusia.
Aneczka, to super, że Ci ciąża nie ciąży, oby tak zostało do końca. Zbieraj siły na IKEA, a póki co korzystaj, że auto nie odpala i grzej dupkę w domu, tam u Was tak zimno było ostatnio, brrrr
 
Witajcie dziewczynki:)
Tez sie zastanawiałam co u karwiczki;)Kochana odezwij sie jestesmy ciekawe jak po imprezie;)
Agagu, Trzymam kciuki kochana niech wszystko bedzie dobrze juz u Ciebie!
Natkusia, wypoczywaj jak najwiecej
galwaygirl, u nas tylko 13 stopni i deszcze wiec nie mam aż tak wiosennie;)
ania aneczka, to super , że nie masz problemów ciążowych oby tak dalej &&
Ja tez sie czuje dość dobrze czasami meczą mdłości i mam mrowienia w piersiach i to wszystko, na szczescie skurcze macicy sie skonczyły.W poniedzialek mam usg i badanie krwi i moczu
 
Galwaygirl kopiarka ze mnie z tymi dolegliwościami :zawstydzona/y::-D idę 14.02 do ginka to mu powiem o tej nodze. A to gin Ci dał skierowanie do specjalisty? I dziękuję Ci bardzo za odpowiedzi, jesteś nieoceniona! :*:*

Ja dzisiaj jadę do mamy a potem na urodziny do teściówki :-) będę dopiero wieczorem.

Aaa pisałam na FB do Karwiczki ale też jej nie było i nie odpisała.. :-( pewnie sobie zrobiła jakąś przerwę i nie zawiadomiła nas albo padł jej internet..

Buziole :*
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej dziewczyny,zyje i mam sie dobrze !korzystam z wolnej chwili i daje o sobie znac,bo wiedzialam,ze sie pewnie juz zamartwiacie,jest wszystko w porzadku,tylko mam siostre w odwiedzinach jeszcze do jutra i dlatego w internecie nie siedze bo szzczerze mowiac nie mam czasu,caly czas gdzies latamy!Siostra mieszka 4 godziny ode mnie i nie czesto sie widujemy takze nadrabiamy straty :-):-):-)
jutro bede pewnie wieczorkiem i poczytam co u WAS kochane nowego,juz tesknie za Wami kochaniutkie mamusie :-):-):-)

mam nadzieje,ze u Was wzsytsko ok i ze takze za mna tesknicie :wink:

buziaczki i do jutra!!!!

p.s.imprezka byla udana i bylo bardzo smiesznie,nawet moj maz sie nabzdryngolil,co u niego to raczej dziwne bo nigdy nie pije,a juz szczegolnie piwa hehe buzka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Do góry