galwaygirl
Mamusia Piotrusia
Hej Dziewczyny, ja jestem i Was podczytuję trochę. Karwiczki miło, że się interesujesz mniej samotna się poczułam. No i super, że Dzidzia rośnie, jak za drugim razem też będzie taki okaz, to może termin Ci przełożą na wcześniej :-)
Natkusia, Karwiczki, co do tego urządzenia, to ja się do końca nie zgadzam, że więcej stresu niż pożytku, bo Nasz Synek ma już ponad kilogram, więc jest spory, ale zobaczycie same, jak już zaczniecie czuć ruchy, a to nie jest regularne, zwłaszcza w początkowym etapie, tak koło 18-20 tygodnia, to wtedy używaliśmy praktycznie codziennie. Wczoraj mój Mąż bawił się w lekarza, bo to zazwyczaj on szuka serduszka, bo Młody był mniej aktywny, po dwóch dniach wcześniejszego szaleństwa, no i jak usłyszałam stuk stuk stuk, to od razu lżej na duszy. Bez tego pewnie bym co chwilę kazała się wozić do szpitala albo do rodzinnego chociaż, bo oni mają takie urządzenie.
Dziś za to były takie wygibasy, że z kilku metrów można było podziwiać, aż sobie nagrałam
Aniu współczuję z powodu bezsenności, bo ona dopiero od niedawna mnie złapała, a u Ciebie to dopiero początek, na przez pierwsze 4 miesiące spałam jak dziecko, nawet 12h.
Co do zaparć to powszechny problem, ja się wspieram otrębami i siemieniem lnianym oraz śliwką suszoną. Wieczorem zalewam gorącą wodą po 2 łyżeczki otrębów i siemienia, oraz kilka pokrojonych na 4 części śliwek i rano dodaje jogurt, albo i nie i zjadam na czczo. Zaczęło działać po kilku dniach, ale bez tego to prawie tydzień do wc chodziłam tylko na siusiu.. Teraz prawie codziennie mam potrzebę, więc o niebo lepiej.
Co do badań prenatalnych, to ja z nich zrezygnowałam, robi się je po 12 tyg, więc nawet przy ciężkiej wadzie płodu nic by się nie zrobiło, a w połówkowym badaniu sprawdzają dokładnie wszystkie narządy, wiec wtedy widać, czy trzeba jakieś wcześniejsze operacje, czy coś. Czytałam, że badanie prenatalne nie wykrywa w 100% wad płodu, a ja bym się i tak zastanawiała, że może coś przeoczyli i zostało te 4 czy 6%. No a jakby wykryli zespół Downa, lub inne schorzenie, to tylko jest wiele miesięcy na zamartwianie się. Zresztą różne powikłania są i przy porodzie, błędy lekarskie, tego nie przewidzimy. Trzeba się tylko modlić by nasze Pociechy zdrowe i w terminie przyszły na świat.
Kiedyś pytałyście o kremy na rozstępy, ja polecam im tłustszy tym lepszy, bo trzeba trochę się pomasować a to też potrzebne. Polecam artykuł: Rozstępy w ciąży - Naturalne sposoby zapobiegania a na innym temacie wyczytałam, że oliwka wysusza zamiast natłuszczać, ja mam jakieś nie markowe kremy i na razie jestem zadowolona, a w brzuszku już 82cm Smaruję się 2-3 razy dziennie prawie od początku.
Jeszcze jedna porada, chodzi o tłuszcze Omega, nie dostarczamy ich w wystarczającej ilości wraz z pokarmem, chyba że je się sporo ryb morskich. Spytajcie swoich gin co sądzą o suplementacji, bo te tłuszcze są ważne przy rozwoju układu nerwowego i mózgu.
Jak nie pisałam to nie pisałam, a teraz nadrobiłam za trzech. Buziaki dla Fasolek
Natkusia, Karwiczki, co do tego urządzenia, to ja się do końca nie zgadzam, że więcej stresu niż pożytku, bo Nasz Synek ma już ponad kilogram, więc jest spory, ale zobaczycie same, jak już zaczniecie czuć ruchy, a to nie jest regularne, zwłaszcza w początkowym etapie, tak koło 18-20 tygodnia, to wtedy używaliśmy praktycznie codziennie. Wczoraj mój Mąż bawił się w lekarza, bo to zazwyczaj on szuka serduszka, bo Młody był mniej aktywny, po dwóch dniach wcześniejszego szaleństwa, no i jak usłyszałam stuk stuk stuk, to od razu lżej na duszy. Bez tego pewnie bym co chwilę kazała się wozić do szpitala albo do rodzinnego chociaż, bo oni mają takie urządzenie.
Dziś za to były takie wygibasy, że z kilku metrów można było podziwiać, aż sobie nagrałam
Aniu współczuję z powodu bezsenności, bo ona dopiero od niedawna mnie złapała, a u Ciebie to dopiero początek, na przez pierwsze 4 miesiące spałam jak dziecko, nawet 12h.
Co do zaparć to powszechny problem, ja się wspieram otrębami i siemieniem lnianym oraz śliwką suszoną. Wieczorem zalewam gorącą wodą po 2 łyżeczki otrębów i siemienia, oraz kilka pokrojonych na 4 części śliwek i rano dodaje jogurt, albo i nie i zjadam na czczo. Zaczęło działać po kilku dniach, ale bez tego to prawie tydzień do wc chodziłam tylko na siusiu.. Teraz prawie codziennie mam potrzebę, więc o niebo lepiej.
Co do badań prenatalnych, to ja z nich zrezygnowałam, robi się je po 12 tyg, więc nawet przy ciężkiej wadzie płodu nic by się nie zrobiło, a w połówkowym badaniu sprawdzają dokładnie wszystkie narządy, wiec wtedy widać, czy trzeba jakieś wcześniejsze operacje, czy coś. Czytałam, że badanie prenatalne nie wykrywa w 100% wad płodu, a ja bym się i tak zastanawiała, że może coś przeoczyli i zostało te 4 czy 6%. No a jakby wykryli zespół Downa, lub inne schorzenie, to tylko jest wiele miesięcy na zamartwianie się. Zresztą różne powikłania są i przy porodzie, błędy lekarskie, tego nie przewidzimy. Trzeba się tylko modlić by nasze Pociechy zdrowe i w terminie przyszły na świat.
Kiedyś pytałyście o kremy na rozstępy, ja polecam im tłustszy tym lepszy, bo trzeba trochę się pomasować a to też potrzebne. Polecam artykuł: Rozstępy w ciąży - Naturalne sposoby zapobiegania a na innym temacie wyczytałam, że oliwka wysusza zamiast natłuszczać, ja mam jakieś nie markowe kremy i na razie jestem zadowolona, a w brzuszku już 82cm Smaruję się 2-3 razy dziennie prawie od początku.
Jeszcze jedna porada, chodzi o tłuszcze Omega, nie dostarczamy ich w wystarczającej ilości wraz z pokarmem, chyba że je się sporo ryb morskich. Spytajcie swoich gin co sądzą o suplementacji, bo te tłuszcze są ważne przy rozwoju układu nerwowego i mózgu.
Jak nie pisałam to nie pisałam, a teraz nadrobiłam za trzech. Buziaki dla Fasolek