reklama
Futrzaczek
Mamusia dwóch synusiów!
Bubbles - kochana :* buziak ogromiasty dla Was ! i wciąż fluidki energii i sił :* już coraz bliżej , już nie daleko i to diabelstwo pokonamy! :* :*
Bubbles
Fanka BB :)
Dziekuje Kochane!
musze Wam napisac co mnie znowu dreczy...
Wczoraj zadzwonil doktorek z Londynu i powiedzial, ze rezonans pokazal, ze prawy wezel chlonny, ten przy guzie, jest powiekszony i ze podczas operacji pobiora wycinek do zbadania i jesli sie okaze, ze jest zaatakowany to Malenki bedzie mial radioterapie po operacji, choc moze byc tak, ze jest powiekszony po prostu z powodu infekcji. Przerazilam sie bo w ogole jaka radioterapia skoro Filciu jest na nia za maly.
No i zapytalam go co bedzie z cewka moczowa, skoro trzeba wyciac prostate (jedno siedzi na drugim), a lekarz mowi, ze bedzie trzeba wyciac cewke, choc oczywiscie narazie nie wiadomo jak duzo i ze Filip raczej nie bedzie mogl siusiac normalnie...
Juz sie troche uspokoilam po wiadomosci o tym, ze uda sie zachowac pecherz i jelitka, a tu znowu cos nie tak, znowu podejrzenia i watpliwosci...
Ja juz chyba nie mam sily myslec i mowic o tym, bo dzisiaj Mama mnie zapytala jak sie czuje i wtedy pomyslalam, ze nie umiem tego nawet opisac.
Z doktorkiem mamy sie spotkac i wtedy poznamy wszystkie szczegoly. Teraz sie znowu zastanawiamy czy nie powinni w takim razie zrobic biopsji tego wezla przed operacja... Napisalismy do naszego Mitchella i zobaczymy co on na to...
musze Wam napisac co mnie znowu dreczy...
Wczoraj zadzwonil doktorek z Londynu i powiedzial, ze rezonans pokazal, ze prawy wezel chlonny, ten przy guzie, jest powiekszony i ze podczas operacji pobiora wycinek do zbadania i jesli sie okaze, ze jest zaatakowany to Malenki bedzie mial radioterapie po operacji, choc moze byc tak, ze jest powiekszony po prostu z powodu infekcji. Przerazilam sie bo w ogole jaka radioterapia skoro Filciu jest na nia za maly.
No i zapytalam go co bedzie z cewka moczowa, skoro trzeba wyciac prostate (jedno siedzi na drugim), a lekarz mowi, ze bedzie trzeba wyciac cewke, choc oczywiscie narazie nie wiadomo jak duzo i ze Filip raczej nie bedzie mogl siusiac normalnie...
Juz sie troche uspokoilam po wiadomosci o tym, ze uda sie zachowac pecherz i jelitka, a tu znowu cos nie tak, znowu podejrzenia i watpliwosci...
Ja juz chyba nie mam sily myslec i mowic o tym, bo dzisiaj Mama mnie zapytala jak sie czuje i wtedy pomyslalam, ze nie umiem tego nawet opisac.
Z doktorkiem mamy sie spotkac i wtedy poznamy wszystkie szczegoly. Teraz sie znowu zastanawiamy czy nie powinni w takim razie zrobic biopsji tego wezla przed operacja... Napisalismy do naszego Mitchella i zobaczymy co on na to...
Ostatnia edycja:
P
paulina007
Gość
bubbles same niejasności, rozumiem obawy, rozumiem strach. trudno to tak ogarnąć bo tyle wątpliwości jest. bardzo mocno trzymam kciuki , aby wszystko jednak okazało się dobrze. tak trudno to wszystko ogarnąć. ale pozostaje wielka ogromna nadzieja.
karolq8
Fanka BB :)
Bubbles kochana ciagle jakies niejasnosci ale ja wierze ze lekarze zrobia wszystko aby bylo dobrze, tule mocno i zycze duzo sily
Matusia
Fanka BB :)
Oby ten węzeł był powiększony z powodu infekcji. Dobrze, że spotykacie się jeszcze z lekarzem, by dokładnie obgadać szczegóły. Pytaj go o wszystko, co Ci przyjdzie do głowy, może uspokoi Twoje obawy, a z pewnością wytłumaczy tak, żebyś nie miała wątpliwości co i jak będzie trzeba zrobić. Lepiej wiedzieć, a nie snuć domysły, bo wtedy przerażające myśli krążą po głowie. Bubbles, jesteś taka dzielna, już tak blisko do operacji... Uściskaj Fifcia mocno, czekamy na wiadomości.
adeczka
Fanka BB :)
Bubbles kochana wspoczuje ci tych ciaglych niezbyt dobrych wiadomosci. Najgorsza jest ta niepewniosc i to, ze nie wiadomoc co dalej. Niby wiesz kiedy operacja, ale ciagle nowe sprawy wychodza.
Kochana mocno was sciskam i mam nadzieje, ze Filipek nie zlapie juz nic do tej operacji a przynajmniej nic co by moglo wplynac na zmiane jej daty.
Kochana mocno was sciskam i mam nadzieje, ze Filipek nie zlapie juz nic do tej operacji a przynajmniej nic co by moglo wplynac na zmiane jej daty.
Bubbles wiem że łatwo mi mówić ale może nie myśl o tym wszystkim skup sie na operacji na tym żeby się udała, lekarze wiedzą co robić, najważniejsze, żeby zniszczyć tego dziada raz na zawsze tylko szkoda że kosztem siusiania:---( Dobrze że pęcherz i jelitka zostaną ocalone.
Bubbles pamiętam o Filipku w modlitwie myślę o Was codziennie i gdybym mogła tylko, wzięłabym choć odrobinę Twoich smutków na siebie.....
Bubbles pamiętam o Filipku w modlitwie myślę o Was codziennie i gdybym mogła tylko, wzięłabym choć odrobinę Twoich smutków na siebie.....
reklama
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
bubbles jak mi przykro że tak ma wyjść z tym cewnikiem i wezłem..
mam nadzieję że węzeł tylko od infekcji iest powiększoiny
a cewnik.. moze jakoś się da uratowac a jak nie to co???
jak będzie wtedy siusiał nasz Fifi??
mam nadzieję że węzeł tylko od infekcji iest powiększoiny
a cewnik.. moze jakoś się da uratowac a jak nie to co???
jak będzie wtedy siusiał nasz Fifi??
Podziel się: