natusa1988
Mamusia Maksia i Aleksa
Jakoś tak tu się pusto zrobiło...
A ja się muszę pochwalić, bo normalnie aż pękam z dumy Mój Aluś dzisaj po raz pierwszy się uśmiechnął! Tak świadomie, jak się bawiliśmy Tak dość wcześnie zaczyna. Już by chciał i mówić, czase nawet mu wyjdzie jakieś "aaa". Tylko dalej budzi się o 4 i, skubany, spać nie chce do 8. A o 8 wstaje Maks no i se nie pośpię...
A ja się muszę pochwalić, bo normalnie aż pękam z dumy Mój Aluś dzisaj po raz pierwszy się uśmiechnął! Tak świadomie, jak się bawiliśmy Tak dość wcześnie zaczyna. Już by chciał i mówić, czase nawet mu wyjdzie jakieś "aaa". Tylko dalej budzi się o 4 i, skubany, spać nie chce do 8. A o 8 wstaje Maks no i se nie pośpię...