Welcome to Rybnik :)

[AnOoLa88]

a Wy tu o porodach

witam nowe dziewczyny
widzialam ze ktoras z Was ma 6miesieczne niemowle i mysli o kolejnym

u nas najpierw priorytetem jest budowa domu a potem bedziemy intensywnie starac sie o syna

dziewczyny jak juz porodzicie poponuje zrobic zjazd w rybniku np

 

[ewusek1203]

Ale się rozpisałyście! Widzę że mnóstwo ciężarówek tu mamy. Życzę łatwych porodów - aż mi trochę żal że nie jestem w ciąży :-) ale co tam, może jeszcze kiedyś będę.
Co do lekarzy to Szuścik fajny - bo to mój gin :-), Krzak-Bieńkowska szyła mnie teraz po porodzie i była bardzo miła, ale przy poronieniu nie wspominam jej zbyt miło.
Natusa my na naszego Aleksandra mówimy normalnie Olek (niby to samo imię a całkiem inne )
A jeśli chodzi o odwiedziny na położniczym to patrząc na to z drugiej strony ja leżałam za każdym razem w sali dwuosobowej i owszem fajnie by było gdyby ktoś mógł wejść do mnie ale już bliscy tej drugiej pani by mnie troche krępowali, więc właściwie myślę że to dobrze że się tam nikt nie pałęta. A ludzie są różni.

Zjazd - super propozycja!

 

[natusa1988]

Hehe zjazd - super pomysł. Koniecznie z naszymi pociechami ;-)
ewusek U nas jakoś Olek nam nie leży w zdrobnieniu. Nie wiem czemu. Tak się już przyjęło, że zostanie Aleks i już. :-)

 

[AnOoLa88]

oczywiscie ze Z bo inaczej sobie nie wyobrazam ;p


pomyslec ze w zeszloroczne upaly to ja wiecej czasu nad kibelkiem spedzilam a teraz siedze z czkającą i gryzącą moj palec Majka

 

[natusa1988]

Rok temu o tej porze to z Maksiem w DinoParku byliśmy. Ale uciekał przed tymi ryczącymi dinozaurami Ledwo co się nauczył chodzić...

 

[AnOoLa88]

kurde ciekawe co z chapicha
czy podziałali tam coś z nią czy nie..

 

[natusa1988]

Dzisiaj miała iść do szpitala, więc prawdopodobnie przynajmniej coś próbują... Ale z doświadczenia wiem, że to nie zawsze tak od razu działa ;-) Ale w końcu coś się zacznie dziać. Jak to powiedział pewien znany filozof, co weszło, wyjść musi

 

[marbus]

Hej Dziewczyny! Fajnie poczytać jakies wieści od sąsiadek prawie zza miedzy Ja jestem z Rydułtów, więc jeśli ktoś chce się podzielić swoimi wspomnieniami z rydułtowskiego szpitala, chętnie poczytam, bo tutaj mam zamiar rodzić we wrześniu. Chapicha też rodzi w Rydułtowach i mocno trzymam za nią kciuki... Ech, jak ja bym już chciała mieć ten poród za sobą! A z drugiej strony - lubię być w ciąży! choć to pierwszy raz... :-)

 

[monia_l]

kurcze już myślałam że coś pomyliłam z osobami dzis rodzącymiale chyba nie no więc Chapicha dziś ma rodzic tak? Natusa Ty też się dziś wybierasz do lekarza i wrazie czego na oddział tak?no to jeśli tak to trzymam mocno kciuki...

u nas dzis piękna pogoda ,zresztą u was pewnie też byliśmy rano na dniach otwartych przedszkola i dzieci nie chciały wracac do domu tak im sie tam spodobało

 

[maxwell80]

Hej dziewczyny:-)
Natusa - nie miałaś dzisiaj jechać do szpitala?:-)
Ja od rana szaleję z oknami i porządkami..stwierdziłam, że ostatnie dni wolnego (do tego jeszcze słoneczne) trzeba wykorzystać i ogarnąć mieszkanko..Od poniedziałku wracam do pracy, a z małą będzie teściowa..Wolałabym potem nie usłyszeć przypadkiem o brudnych firanach czy coś..;-)