reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁 We wrześniu dwie kreseczki ⏸, wysikają wszystkie wątkowe laseczki! 🍂

Jak jest u Was z alkoholem między owu, a implantacją/pozytywnym testem? Nie odmawiacie sobie?
ja sobie nie odmawiam tak zupełnie ale nie poddaje się, żeby melanż mnie poniósł😉 tzn. lampka wina zamiast całej butli lub 3 drinki a nie siedem 🤭 aczkolwiek wydaje mi się, tzn taką sobie rozkminiłam teorię po ostatnich monitoringach, ze moje wnętrze jest bogatsze 🤣 czytaj pechęrzyki plus endometrium jak nie piję alko przed owu😏 czyli jak daję im niezakłócone warunki do wzrostu… aczkolwiek nie wiem czy może tak być, czy tak się u mnie złożyło 😉
 
reklama
ja sobie nie odmawiam tak zupełnie ale nie poddaje się, żeby melanż mnie poniósł😉 tzn. lampka wina zamiast całej butli lub 3 drinki a nie siedem 🤭 aczkolwiek wydaje mi się, tzn taką sobie rozkminiłam teorię po ostatnich monitoringach, ze moje wnętrze jest bogatsze 🤣 czytaj pechęrzyki plus endometrium jak nie piję alko przed owu😏 czyli jak daję im niezakłócone warunki do wzrostu… aczkolwiek nie wiem czy może tak być, czy tak się u mnie złożyło 😉
miało być 2* drinki
 
Hejoo...ja też 3 cykle już stracone, niby niewiele, ale reaguje tak jak Ty. Tym bardziej, że dwa z nich potwierdzone obserwacja owulacji u gin... :/ ale trudno, trzeba dalej sie starać. Widzę, że mamy podobnie dni płodne, może będziemy razem testować 😁
Cześć! Właśnie mąż mnie uświadomił, że płodne zaczynają się jutro i nie należy zwlekać :D owulacja niby w środę:) właśnie pije witaminki i spać
a mój „ćwiczymy dzisiaj, dużo trzeba ćwiczyć”😅
Hahahaha, my mamy ograniczenia, bo mąż ma służby 24godzinne. Dzień po owu ma mieć służbę, więc wymyślił, że wstaniemy szybciej, żeby nie stracić szansy, gdyby jednak owu się przesunęła :D
O co chodzi z tym seksem co 2 dzień? Nie lepiej codziennie?
 
Cześć! Właśnie mąż mnie uświadomił, że płodne zaczynają się jutro i nie należy zwlekać :D owulacja niby w środę:) właśnie pije witaminki i spać

Hahahaha, my mamy ograniczenia, bo mąż ma służby 24godzinne. Dzień po owu ma mieć służbę, więc wymyślił, że wstaniemy szybciej, żeby nie stracić szansy :D
O co chodzi z tym seksem co 2 dzień? Nie lepiej codziennie?

Ja właśnie nie wiem kiedy będę mieć owu. Jakby miała byc 14 dnia jak zazwyczaj mialqm to w tą niedzielę, ale ostatnie 2 cykle akurat na monitoringu bylam i mialam opóźnienie raz tydzień, a ostatnio pół tygodnia. Więc dupa blada nie wiem juz nic...a wcześniej było prawie zawsze jak w zegarku. Więc albo ta niedziela albo środek/koniec następnego tygodnia pewnie 🤔
 
Cześć! Właśnie mąż mnie uświadomił, że płodne zaczynają się jutro i nie należy zwlekać :D owulacja niby w środę:) właśnie pije witaminki i spać

Hahahaha, my mamy ograniczenia, bo mąż ma służby 24godzinne. Dzień po owu ma mieć służbę, więc wymyślił, że wstaniemy szybciej, żeby nie stracić szansy, gdyby jednak owu się przesunęła :D
O co chodzi z tym seksem co 2 dzień? Nie lepiej codziennie?
Legenda głosi, że nasienie jest najlepszej jakości po 2 dniach.
 
Cześć! Właśnie mąż mnie uświadomił, że płodne zaczynają się jutro i nie należy zwlekać :D owulacja niby w środę:) właśnie pije witaminki i spać

Hahahaha, my mamy ograniczenia, bo mąż ma służby 24godzinne. Dzień po owu ma mieć służbę, więc wymyślił, że wstaniemy szybciej, żeby nie stracić szansy, gdyby jednak owu się przesunęła :D
O co chodzi z tym seksem co 2 dzień? Nie lepiej codziennie?
Mój mąż tak samo 24h służba, do tego ja służby po 8h 🤣 czasem się nagimnastykujemy🤣
 
Legenda głosi, że nasienie jest najlepszej jakości po 2 dniach.
Nie wiem czy przekonam męża do takiej "wstrzemięźliwości" :D zwłaszcza, że jego też faszeruję witaminkami, które polecił nam mój ginekolog
Mój mąż tak samo 24h służba, do tego ja służby po 8h 🤣 czasem się nagimnastykujemy🤣
No to w takich przypadkach trudno mówić o spontaniczności w staraniach :D ja w tygodniu wstaję po 5...wieczorem jestem ledwo żywa
 
Nie wiem czy przekonam męża do takiej "wstrzemięźliwości" :D zwłaszcza, że jego też faszeruję witaminkami, które polecił nam mój ginekolog

No to w takich przypadkach trudno mówić o spontaniczności w staraniach :D ja w tygodniu wstaję po 5...wieczorem jestem ledwo żywa
Mój po tygodniu seksów codziennie stwierdził, że się do tego nie nadaje i bardzo mu się podobają te dwudniowe cykle. Sam przypomina wręcz:p
 
Cześć! Właśnie mąż mnie uświadomił, że płodne zaczynają się jutro i nie należy zwlekać :D owulacja niby w środę:) właśnie pije witaminki i spać

Hahahaha, my mamy ograniczenia, bo mąż ma służby 24godzinne. Dzień po owu ma mieć służbę, więc wymyślił, że wstaniemy szybciej, żeby nie stracić szansy, gdyby jednak owu się przesunęła :D
O co chodzi z tym seksem co 2 dzień? Nie lepiej codziennie?
Zaczęliśmy się starać od marca tamtego roku, dzień w dzień był seks. Pod koniec września dwie kreski, udało mi się zajść po przerwie 5 dniowej i to szybkim numerkiem w komórce na podwórku 🙈 bo mieliśmy gości w domu, przynajmniej tak podejrzewam, że to wtedy, bo później też mieliśmy przerwę dłuższą, bo goście (skończyło się poronieniem), a od marca jak już dostałam zielone światło po zabiegu to od tamtej pory do dziś nie udaje się, a seks jest codziennie, a czasami nawet po 2-3 razy na dzień 🙈 lekarz stwierdził, że oszaleliśmy i żeby conajmniej robić przerwę 2 dni, ale ciężko jest nam się powstrzymać 🤣 chyba znów muszę sama wyjechać do rodziny na kilka dni 🙈
 
reklama
Do góry