🍁 We wrześniu dwie kreseczki ⏸, wysikają wszystkie wątkowe laseczki! 🍂

[Bażantka_1991]

Punkt 13 trochę przeraża...
Mój stary musiał najpierw mieć przypominajkę z rozmnażania, bo miał wiedzę bardzo ograniczoną, więc to może stąd takie pomysły u niego...? Acz podoba mi się to, że pyta.

Kto pyta nie błądzi , lepiej pytać i wykazywać zainteresowanie tematem , niż mieć w d i wszystko zrzucać na 1 stronę, bo ty się znasz , to ty wiesz co jak i kiedy

 

[Bażantka_1991]

Jak ja poznalam mojego, jego wiedza ograniczala sie sie do tego, ze kobiety maja owulacje i okres. Musialam edukowac

Mój nie znał słowa "owulacja", a co dopiero przebiegu tego procesu

 

[LadyCaro]

Kto pyta nie błądzi , lepiej pytać i wykazywać zainteresowanie tematem , niż mieć w d i wszystko zrzucać na 1 stronę, bo ty się znasz , to ty wiesz co jak i kiedy

Oooo mam alergie na takich! "Nie bede sie badać bo ja jestem zdrowy" . Ja bym powiedzia ze konczymy starania w takim razie i tyle

 

[kasiaa91]

Podczas pierwszego monitoringu mój stary wszedł na poziom wirtuoza seksowego i pytam go potem, co taki kreatywny się nagle zrobił. Na co on: "skoro masz właśnie owulację, to muszę się przyłożyć, żeby niedorobione nie było "

Lepiej tak niż gdyby miał opory

 

[kasiaa91]

W punkcie 15 to jest

Masakra ! Czyje to są mądrości ?

 

[Bażantka_1991]

Oooo mam alergie na takich! "Nie bede sie badać bo ja jestem zdrowy" . Ja bym powiedzia ze konczymy starania w takim razie i tyle

No, mój na początku też dał odczuć , że nie, po co to badanie, ale pogadalam z nim i da się zbadać. Co prawda narazie jesteśmy przed, czekamy do listopada z tym badaniem nasienia.

 

[Bażantka_1991]

Masakra ! Czyje to są mądrości ?

Ojca Grzegorza Sroki zalecenia ,zielarza, kiedyś tam pomagał bezdzietnym parom zajść w ciąże

 

[LadyCaro]

No, mój na początku też dał odczuć , że nie, po co to badanie, ale pogadalam z nim i da się zbadać. Co prawda narazie jesteśmy przed, czekamy do listopada z tym badaniem nasienia.

Moj na szczęście nie ma zadnych oporów. Co prawda sam nie bada sie, ale co mu powiem i podsune wszystko robi bez Mrugnięcia

 

[Bażantka_1991]

Moj na szczęście nie ma zadnych oporów. Co prawda sam nie bada sie, ale co mu powiem i podsune wszystko robi bez Mrugnięcia

Mało który facet sam od siebie pędzi np. Do laboratorium i z wynikami prościutko do specjalisty, w ramach profilaktyki albo wykluczenia jakiejś choroby- tak sam z siebie. No chyba, że już jest baaaardzo chory, albo bardzo źle sie czuje.
Dobrze , że kobiety są takie ogarnięte i zawsze pomogą w tej kwestii swoim połóweczkom

 

[Anezka11]

No, mój na początku też dał odczuć , że nie, po co to badanie, ale pogadalam z nim i da się zbadać. Co prawda narazie jesteśmy przed, czekamy do listopada z tym badaniem nasienia.

Po co czekać do listopada? Szmat czasu, który mógłby wdrażając profilaktykę do listopada zaowocować