Nie zgodzę się. Daje objawy. Może wywoływać bóle brzucha, kłucie i pulsowanie. I oczywiście "mityczne" plamienie. To, że Ty osobiście tego nie doświadczyłaś, nie znaczy, że inne kobiety tego nie odczuwają. I fakt, ciężko jest cokolwiek znaleźć na ten temat w pracach naukowych. Chociaż jestem niemal pewna, że gdzieś w trakcie zagłębiania się w temat znalazłam o tym info w kontekście objawów implantacji w przypadku biochemów. Myślę też, że nikt nie chce robić obszernych prac naukowych na ten temat, bo to raczej mało istotna kwestia, stąd mało publikacji. Jednak, jak widzisz sporo kobiet doświadczało podobnych "objawów". Racja, ktoś może to potraktować jako "dużego bąka" i nawet nie zdawać sobie sprawy, że to implantacja.