reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🍁 We wrześniu dwie kreseczki ⏸, wysikają wszystkie wątkowe laseczki! 🍂

Ja miałam głupie sny w każdej ciąży, ale nie łączę tego z ciążą. Nie raz śniło mi się coś popieprzonego i później w ciąży nie byłam. Miałam już absolutnie wszystkie objawy ciąży i w ciąży i bez ciąży. Niestety trzeba pogodzić się z tym, że 99% "objawów" na tym etapie cyklu to po prostu zbieg okoliczności.
 
reklama
Ja miałam głupie sny w każdej ciąży, ale nie łączę tego z ciążą. Nie raz śniło mi się coś popieprzonego i później w ciąży nie byłam. Miałam już absolutnie wszystkie objawy ciąży i w ciąży i bez ciąży. Niestety trzeba pogodzić się z tym, że 99% "objawów" na tym etapie cyklu to po prostu zbieg okoliczności.

Niestety ...
 
Dziewczyny czy to jest ta aplikacja co wpisujecie mierzenie temperatury? W tym mce już za późno i za dużo jakiś rzeczy na głowie, ale od przyszłego cyklu chce zacząć, więc już bym chciała coś tam zacząć rozkminiać😁.
 

Załączniki

  • Screenshot_20220924_190740_com.android.vending_edit_399381018860931.jpg
    Screenshot_20220924_190740_com.android.vending_edit_399381018860931.jpg
    180,9 KB · Wyświetleń: 58
W pierwszej ciąży Stary dowiedział się za pomocą "o ja pierrdole jestem w ciąży". O drugiej "patrz chyba jestem w ciąży". O trzeciej "jestem w ciąży", a o czwartej "no ciąża" 💁‍♀️
W pierwszej wyłam z radości z testem w ręku 2 miesiące po poronieniu...

W drugiej z testem w ręku przez telefon "ja pierdolę jestem w ciąży, jak to powiem Mamie" 5,5 miesiąca po cc 🤣🤣🤣

W trzeciej ciąży "nie będę chodzić na treningi do R., są za ciężkie, a ja Ci mowię jestem w ciąży, po cyckach widzę" dwa dni przed terminem @ i wykonanym testem.... Jakim cudem tyle czekałam z testem???

Przy czwartym to mąż zaraz po @ mnie pyta co 3 dzień czy już jestem, i jak jestem zirytowama i pokrzykuje radzi mi zrobić test, bo pewnie jestem 🤣😜🤭
 
@wrazliwa19 , sorki, nie obraź się, ale Twój partner podchodzi do tego dziecinnie.

Nie rozumiem „ochrony” mężczyzn przed badaniami w momencie starań o dziecko.
Jego udział w ewentualnym poczęciu wynosi 50%.
Dobrze by było, żeby zmienił podejście, bo rola faceta jest nie mniej ważna.
Boją się "onanizować na polecenie" że nie sprostają, a co gorsze uslyszą, że to z nasieniem jest problem 😱😱😱
 
reklama
Co do informowania męża o ciąży:
Mój stety, niestety tak jest „obcykany” w moim cyklu, że nie byłabym mu w stanie zrobić niespodzianki.

Jak zaszłam w ciążę, to w zasadzie on dzień po terminie @ zmusił mnie do wykonania testu, bo „to przecież dziwne, że nie przyszła”😵‍💫.

I w zasadzie ja nawet nie brałam ciąży pod uwagę, bo miesiąc wcześniej zaczęłam ustawiać tarczycę.
 
Do góry