reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁 We wrześniu dwie kreseczki ⏸, wysikają wszystkie wątkowe laseczki! 🍂

reklama
Dokładnie, nasienie rzeczą zmienną jest. My, mimo, że to początki starań, to robimy w przyszłym miesiącu, jeśli teraz się nie uda. Wychodzimy z założenia, że lepiej od razu wiedzieć czy jest ok :D
Nasienie się zmienia szalenie. Małż robił pierwsze w marcu, po leżeniu miesiąc bykiem ze zwichniętym kolanem i miał taką biedę, że nic dziwnego, że ciąży nie było :p A jak robił po 3 miesiącach, jak wrócił do aktywności, to już się na normę łapał. Warto panów co jakiś czas postawić do pionu ;)
 
Nasienie się zmienia szalenie. Małż robił pierwsze w marcu, po leżeniu miesiąc bykiem ze zwichniętym kolanem i miał taką biedę, że nic dziwnego, że ciąży nie było :p A jak robił po 3 miesiącach, jak wrócił do aktywności, to już się na normę łapał. Warto panów co jakiś czas postawić do pionu ;)
To z kolei mój jest nadaktywny, bo ma uraz a cwiczy gorę, moze on zamęcza swoje plemniki tym 🤭😂🤣😁
 
Ale ta teoria ma potwierdzenie, bo męskie krócej żyją ale są szybkie, więc w owu chłopak, a na dziewczynkę przed owu, bo plemniory męskie *dedną* nim pęcherzyk pęknie a żeńskie doplyną resztką sił😂🤭🙃 ponoć 🤭😂🤣
Dokładnie tego uczyli nas w szkole :p całe życie myślałam, że to prawda a tu psikus haha
 
reklama
Do góry