E
eag
Gość
Cieszę się! Żyje! Jest jeszcze in vitro w razie wu i adopcja także.. kiedyś będę matkąAle mi teraz ambiwalentnie
Cieszysz się? To ja też
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Cieszę się! Żyje! Jest jeszcze in vitro w razie wu i adopcja także.. kiedyś będę matkąAle mi teraz ambiwalentnie
Cieszysz się? To ja też
Będziesz! Zasługujesz na to!Cieszę się! Żyje! Jest jeszcze in vitro w razie wu i adopcja także.. kiedyś będę matką
Tak pytam, bo już nie wiem jak jeszcze mogę sobie pomóc... zła jestem na siebie, że nie zrobiłam tych wyników hormonów, żeby mieć ogląd co i jak. No ale jak się teraz nie uda to wszystko przede mnąMi się zawsze wydawało ze co ma dolecieć to doleci, ale fakt. Tego 03 maja leżeliśmy obok siebie. Z drugiej strony w styczniu od razu poszłam do łazienki - wiec niewiele pomogłam
Ale jesteś dzielna!!!! Silna z ciebie kobieta ❤Cieszę się! Żyje! Jest jeszcze in vitro w razie wu i adopcja także.. kiedyś będę matką
Powiem tak. Ja uważam ze dobrze się wysikac i podmyc, żeby uniknąć infekcji jakkolwiek dosadnie by to nie zabrzmiałoTak pytam, bo już nie wiem jak jeszcze mogę sobie pomóc... zła jestem na siebie, że nie zrobiłam tych wyników hormonów, żeby mieć ogląd co i jak. No ale jak się teraz nie uda to wszystko przede mną
A tak, to wiem chodziło mi raczej o to jak sobie pomóc by zajść w ciążę wiecie te nogi w górze, może jakieś zaklęciaPowiem tak. Ja uważam ze dobrze się wysikac i podmyc, żeby uniknąć infekcji jakkolwiek dosadnie by to nie zabrzmiało
Hej dawno się nie odzywałam ale jesteśmy na tym samym wózku ja mam w lewym i też czekam na rozwój sytuacji mam codziennie USG ale jestem w domu też przy becie ponad 800 było dopiero widać ja dostałam teraz obfitego krwawienia więc mam nadzieję że beta sama spadnie jak nie to raczej będę miała laparoskopię to już drugie poronienie w maju miałam łyżeczkowanie. Ale mam też 16 miesięcznego synka, który ząbkujeJest w prawym jajowodzie takie mega mini! Ufff Czekamy do jutra chyba ze mnie będzie boleć to dziś laparo. Jak do jutra nie będzie więcej krwi w zatoce Douglasa to dostanę metotreksat a jak nie to laparo doczekałam się.. Hura!
Ja to robię dla beki bardziej bo bo mam 2 fazę cyklu na rękach chodzić i być jak zbiornik na spermę ? FujkaA z tym leżeniem z nogami w górze to wy tak serio? ja staram się zawsze poleżeć trochę, ale np. dziś rano miałam tylko 5 min i z żalem poszłam pod prysznic
Będziesz matka !!! Jesteś bardzo dzielna !!Cieszę się! Żyje! Jest jeszcze in vitro w razie wu i adopcja także.. kiedyś będę matką
Jedyne jak można sobie pomoc to a) uprawiać seks b) pójść na monitoring albo przynajmniej zacząć z testami c) zrobić badania - niestety to jest straszna loteria z tym golem. 30 % to jednocześnie bardzo dużo i bardzo małoA tak, to wiem chodziło mi raczej o to jak sobie pomóc by zajść w ciążę wiecie te nogi w górze, może jakieś zaklęcia