Hejka! W końcu postanowiłam tutaj napisać, wcześniej przeczytałam chyba wszystkie fora w necie...
A więc... Moje cykle zazwyczaj trwają 30-33 dni... Ostatnią @ miałam 14.01.2019... Seks bez zabezpieczenia był 20.01, 25.01, 26.01, 27.01 później seks przerywany (nie skończył we mnie) 29.01 i 31.01...
Miesiączka spóźnia mi się 5 dni, 3 dni temu zrobiłam test (po południu) ale była jedna kreska kontrolna do tego mega blada... (Nie wiem co to może oznaczać)...
Jakieś 2 tyg już bolą mnie piersi i czasem podbrzusze jak na okres, ale go nie widać... Jaka szansa, że jestem w ciąży? Test mógł jej jeszcze nie wykryć? Czy miałam felerny test skoro ta kreska kontrolna była mega blada i pokazała się jakieś 3 min po siknięciu?
Kochane podzielcie się swoimi spostrzeżeniami na temat mojego przypadku
Pozdrawiam!!
A więc... Moje cykle zazwyczaj trwają 30-33 dni... Ostatnią @ miałam 14.01.2019... Seks bez zabezpieczenia był 20.01, 25.01, 26.01, 27.01 później seks przerywany (nie skończył we mnie) 29.01 i 31.01...
Miesiączka spóźnia mi się 5 dni, 3 dni temu zrobiłam test (po południu) ale była jedna kreska kontrolna do tego mega blada... (Nie wiem co to może oznaczać)...
Jakieś 2 tyg już bolą mnie piersi i czasem podbrzusze jak na okres, ale go nie widać... Jaka szansa, że jestem w ciąży? Test mógł jej jeszcze nie wykryć? Czy miałam felerny test skoro ta kreska kontrolna była mega blada i pokazała się jakieś 3 min po siknięciu?
Kochane podzielcie się swoimi spostrzeżeniami na temat mojego przypadku
Pozdrawiam!!