M
reklama
Nika83
Początkująca(y)
Mordoklejka świetny sweterek, na prawdę super.
Dziewczyny wy już po takich zakupach
, ja jeszcze nic nie mam. wczoraj odważyłam się kupić dla mojej dzidzi skarpetki, takie słodkie i maciupkie.
będę musiała nadrobić zaległości.
pozdrawiam i udanych zakupów:-)
Dziewczyny wy już po takich zakupach
, ja jeszcze nic nie mam. wczoraj odważyłam się kupić dla mojej dzidzi skarpetki, takie słodkie i maciupkie.będę musiała nadrobić zaległości.
pozdrawiam i udanych zakupów:-)
M
modroklejka
Gość
wiem ze do typowo dzidziowych zakupów to jeszcze troche czasu, ale...
wczoraj gadałam z bratówka i okazało sie ze wiele rzeczy które wydawały im sie nie potrzebne teraz kupuja na gwałt sporo za nie przepłacajac...
w zwiazku z tym mam propozyjce...moze doswiadczone mamy podziela sie informacjami co warto kupic a co nie....
moze ktos przygotuje na podstawie własnego doswiadczenia liste nie tyle zakupów, ale rzeczy przydatnych....
ja chociaz doswadczenia z własnymi dziecmi nie mam po obserwacji kolezanek stwierdzam sie chyba przydanty jest dobry przwijak-i to nie taki tylko na łózeczko, ale taki który da sie rozłozyc na wiekszym stole, tak zeby w zasiedy reki miec krem, chusteczki do pupy czy miseczke z woda do umycia, pieluszke i cała reszte drobiazgów....bratowa ma taki pokryty ceratka i zeby małemy sie nie pociły plecki kładzie na niego pieluszke...a widziałam gdzies takie pokrowce frotkowe-jak przescieradełka....wiec to chyba tez przydatne....
doswiadczone mamusie....co wy na to?
wczoraj gadałam z bratówka i okazało sie ze wiele rzeczy które wydawały im sie nie potrzebne teraz kupuja na gwałt sporo za nie przepłacajac...
w zwiazku z tym mam propozyjce...moze doswiadczone mamy podziela sie informacjami co warto kupic a co nie....
moze ktos przygotuje na podstawie własnego doswiadczenia liste nie tyle zakupów, ale rzeczy przydatnych....
ja chociaz doswadczenia z własnymi dziecmi nie mam po obserwacji kolezanek stwierdzam sie chyba przydanty jest dobry przwijak-i to nie taki tylko na łózeczko, ale taki który da sie rozłozyc na wiekszym stole, tak zeby w zasiedy reki miec krem, chusteczki do pupy czy miseczke z woda do umycia, pieluszke i cała reszte drobiazgów....bratowa ma taki pokryty ceratka i zeby małemy sie nie pociły plecki kładzie na niego pieluszke...a widziałam gdzies takie pokrowce frotkowe-jak przescieradełka....wiec to chyba tez przydatne....
doswiadczone mamusie....co wy na to?
maniulka
Pozytywnie zakręcona:)
Tak to fakt dużo rzeczy było nie potrzebnych a sporo takich które na gwałt trzeba było kupić całe szczęscie że w sklapach wszystkiego po prostu mase więc zawsze można cos tam dokupić co do przewijaka ja miałam taki na łóżeczko ten większy bo były wtedy dwa rodzaje super sprawa nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez niego obok łóżeczka szafeczka na rzeczy najbardziej potrzebne w czasie przewijania czy ubierania oliwki puderki pieluszki i inne takie, a co do pokrowca to mysle że to też super rozwiązanie ja takiego nie miałam zawsze za to leżał rożek bo ta cerata faktycznie nie przyjemna dla takiego maluszka.Dla mnie podstawą ubioru dzidziusia jest body super sprawa jak ubieramy cos innego niż sipiochy np.spodenki i bluzeczke wtedy mamy pewnosć ze nam maluszek nie zmarznie jak mu sie zadrze bluzeczka pod górę czy to w dzień czy w nocy.:-):-):-):-):-)
Witam przyszle mamusie
. ach zazdrozcze wam tych calych zakupow! ja nie mialam pojecia czego nie kupowac, a co kupowac, wiec skorzystalam z listy w katalogu mothercare, choc przyznam, ze qpilam pare zbednych rzeczy tj:
-zabawki, procz karuzelki nad lozeczko(mala ma 3 miesaice i dopiero od niedawna interesuje sie nimi,wiec tylko lezaly i sie qrzyly)
-mnostwo spiochow tych z kaftanikami pod spodem- strasznie sie sciagaly, polecam 1czesciowe spiochy, choc teraz juz uzywam obydwu
- poduszki do karmienia takze tylko pare razy uzylam i lezy gdzies w kacie
-reczniki z kapturkiem po kapieli- 2 w zupelnosci wytarcza, a nie 5 jak ja qpilam
-cala walicha kosmetykow johnson baby- polozna kazala mi myc dzidzie sama woda, bo j&j wusysza skore, wiec uzywam tylko szamponu, a reszta stoi sie przeterminowuje
- zaluje, ze qpilam kolyske, a nie od razu lozeczko, po 2 miesaicach bylo dla niuni za male i czesto klinowala nozki miedzy szczebelkami jak sie wiercila
-lezaczek do wanienki tez stoi ne uzywany, bo jak go wstawiam w wanienke to juz nie ma miejsca, zeby reke zanuzyc i nabrac wody
-maty do zabawy-kosztuja wiele, a tez mala dopiero zaczyna sie nimi bawic, wiec mozna ten zakup na pozniej odlozyc
-podgrzewacz do butelek-jeszcze nie uzywany, jesli chcecie karmic piersia i tylko zcasem dawac dzieciom butle-garnek z goraca woda starczy
hmmm niec wiecej nie przychodzi mi do glowy, jak sobie przypomne to do pisze.
A teraz rzeczy bez ktorych bym sie nie obeszla:
- nr 1- krem na popekane sutki(jedyna rzecz, ktorej NIE kupilam i umieralam!) karmienie takim zmasakrowanym sutkiem bolalo mnie gorzej niz porod, powaznie!
- sciagacz pokarmu-mi reczny wystarcza, bo sciagam tylko jak mam za duzo. ja bym radzila od razu qpic, bo tak jak mialam popekany sutek i krew to musialam sciagac, a jak sie ma w domu 2 dniowe dziecko i jest niedziela to raczej nie popedzisz go kupic, a recznie ja przynajmniej nic nie odciagne
-wspominana juz mata, najlepsza taka wyzsza po bokach to malenstwo sie nie zturla, tu macie linka sa piekne rzeczy, matu z przyczepianymi na rzepki reczniczkami i rozne cuda(sliczne ubranka maja) changemats - bathing : mothercare mamy ten sklep w warszawie, tyle ze nie maja str internetowe,a przynajmniej ja jej nie znalalzlam. jest tam tez lista zakupow dla nowej mamusi, sluze tlumaczeniem jak ktoras chce
-polecam tez qpic duzo flanelek u mnie sluza do wszystkiego: wycieram mala jak haftuje, wycieram po kapieli, wykladam wozek itd, takze brudzimy ok3 dziennie
- super zakupem byl tez smietnik na pieluchy Tommee Tippee nappy wrapper™ : mothercare baaaaaaaaaardzo ulatwia zycie tu w promocji kosztuje ok70zl,a w polsce min 100. tylko wrzycasz pieluche obkrecasz i moze tak stac rok i nawet jak otworzysz pokrywe to smrodku nie bedzie tyle ze wklady trzeba qpowac tu kosztuja ok15zl i starcza na ok3tyg
- termometr do wody i pokoju, ja pokojowy mialam gratis ze spiworkiem i jest super bo jest napisane np przy 22 stopniach zaloz dziecku body z dlugim i spiworek, przy 18 spiochy itd bla bla bla-dla mnie bomba, bo strasznie sie balam, ze albo zaziebie albo zagotuje mala
- zadowolna tez jestem z kocykow z dziurkami, sa cieplutkie, a mala jak sie strurla to sie nie udusi(brzmi drastycznie) tu macie przyklad Cotton cellular blanket : mothercare
kurcze moge tak caly dzien pisac, ale moze na teraz skoncze mam nadz,ze na cos sie przyalam, jak cos pytajcie smialo. I taka rada tu duzo rzeczy jest tanszych i sa naprawde slicznie, wiec jak sie uprzece to mozecie sobie kurierem zamowic, ja ostatnio wysylalam do polsci to paczka do 20kg kosztuje ok100zl, a doszlo po3 dniach
. ach zazdrozcze wam tych calych zakupow! ja nie mialam pojecia czego nie kupowac, a co kupowac, wiec skorzystalam z listy w katalogu mothercare, choc przyznam, ze qpilam pare zbednych rzeczy tj: -zabawki, procz karuzelki nad lozeczko(mala ma 3 miesaice i dopiero od niedawna interesuje sie nimi,wiec tylko lezaly i sie qrzyly)
-mnostwo spiochow tych z kaftanikami pod spodem- strasznie sie sciagaly, polecam 1czesciowe spiochy, choc teraz juz uzywam obydwu
- poduszki do karmienia takze tylko pare razy uzylam i lezy gdzies w kacie
-reczniki z kapturkiem po kapieli- 2 w zupelnosci wytarcza, a nie 5 jak ja qpilam
-cala walicha kosmetykow johnson baby- polozna kazala mi myc dzidzie sama woda, bo j&j wusysza skore, wiec uzywam tylko szamponu, a reszta stoi sie przeterminowuje
- zaluje, ze qpilam kolyske, a nie od razu lozeczko, po 2 miesaicach bylo dla niuni za male i czesto klinowala nozki miedzy szczebelkami jak sie wiercila
-lezaczek do wanienki tez stoi ne uzywany, bo jak go wstawiam w wanienke to juz nie ma miejsca, zeby reke zanuzyc i nabrac wody
-maty do zabawy-kosztuja wiele, a tez mala dopiero zaczyna sie nimi bawic, wiec mozna ten zakup na pozniej odlozyc
-podgrzewacz do butelek-jeszcze nie uzywany, jesli chcecie karmic piersia i tylko zcasem dawac dzieciom butle-garnek z goraca woda starczy
hmmm niec wiecej nie przychodzi mi do glowy, jak sobie przypomne to do pisze.
A teraz rzeczy bez ktorych bym sie nie obeszla:
- nr 1- krem na popekane sutki(jedyna rzecz, ktorej NIE kupilam i umieralam!) karmienie takim zmasakrowanym sutkiem bolalo mnie gorzej niz porod, powaznie!
- sciagacz pokarmu-mi reczny wystarcza, bo sciagam tylko jak mam za duzo. ja bym radzila od razu qpic, bo tak jak mialam popekany sutek i krew to musialam sciagac, a jak sie ma w domu 2 dniowe dziecko i jest niedziela to raczej nie popedzisz go kupic, a recznie ja przynajmniej nic nie odciagne
-wspominana juz mata, najlepsza taka wyzsza po bokach to malenstwo sie nie zturla, tu macie linka sa piekne rzeczy, matu z przyczepianymi na rzepki reczniczkami i rozne cuda(sliczne ubranka maja) changemats - bathing : mothercare mamy ten sklep w warszawie, tyle ze nie maja str internetowe,a przynajmniej ja jej nie znalalzlam. jest tam tez lista zakupow dla nowej mamusi, sluze tlumaczeniem jak ktoras chce
-polecam tez qpic duzo flanelek u mnie sluza do wszystkiego: wycieram mala jak haftuje, wycieram po kapieli, wykladam wozek itd, takze brudzimy ok3 dziennie
- super zakupem byl tez smietnik na pieluchy Tommee Tippee nappy wrapper™ : mothercare baaaaaaaaaardzo ulatwia zycie tu w promocji kosztuje ok70zl,a w polsce min 100. tylko wrzycasz pieluche obkrecasz i moze tak stac rok i nawet jak otworzysz pokrywe to smrodku nie bedzie
tyle ze wklady trzeba qpowac tu kosztuja ok15zl i starcza na ok3tyg- termometr do wody i pokoju, ja pokojowy mialam gratis ze spiworkiem i jest super bo jest napisane np przy 22 stopniach zaloz dziecku body z dlugim i spiworek, przy 18 spiochy itd bla bla bla-dla mnie bomba, bo strasznie sie balam, ze albo zaziebie albo zagotuje mala
- zadowolna tez jestem z kocykow z dziurkami, sa cieplutkie, a mala jak sie strurla to sie nie udusi(brzmi drastycznie) tu macie przyklad Cotton cellular blanket : mothercare
kurcze moge tak caly dzien pisac, ale moze na teraz skoncze
mam nadz,ze na cos sie przyalam, jak cos pytajcie smialo. I taka rada tu duzo rzeczy jest tanszych i sa naprawde slicznie, wiec jak sie uprzece to mozecie sobie kurierem zamowic, ja ostatnio wysylalam do polsci to paczka do 20kg kosztuje ok100zl, a doszlo po3 dniach
M
modroklejka
Gość
ja dzis znowu byłam u bratanka meza i znowu sie napatrzyłam na tego słodziaka, przy okazji obserwujac całe jesgo otoczenie....i juz co nieco wiem wiecej...albo tak mi sie przynajmniej wydaje.
naoogladałm sie sprzetu aventa i stwierdzam ze mi sie po prostu nie podoba...nie twierdze ze nie jest dobry, ale wizualnie mi kompletnie nie podpasił...
to samo jesli chodzi o cały osprzet kapielowy canpola...zdecydowanie nie moj gust chociaz pewnie funkcjonalny
poogladałm za to co nieco w necie i juz chyba mam polysł na pokoik i wyprawke...
od pazdiernika bede moje plany wprowaddzac w czyn:-):-)
naoogladałm sie sprzetu aventa i stwierdzam ze mi sie po prostu nie podoba...nie twierdze ze nie jest dobry, ale wizualnie mi kompletnie nie podpasił...
to samo jesli chodzi o cały osprzet kapielowy canpola...zdecydowanie nie moj gust chociaz pewnie funkcjonalny
poogladałm za to co nieco w necie i juz chyba mam polysł na pokoik i wyprawke...
od pazdiernika bede moje plany wprowaddzac w czyn:-):-)
daria1986r
zadomowiony
to raczej nie fotomontaz bo z tego co wiem to jak dzidzi sie rozpycha to widac czasmi nozke,raczke
M
modroklejka
Gość
moze i widac, ale az tak wyraznie? troche to nieprawdopodobne...moja bratówka jak była w ciazy nie była nawet w stanie sie domyslic czy to reka czy noga, czy głowa czy pupa:-)
reklama
dokładnie, na pewno tak wyraźnie nie widać - macica to bardzo mocny wór z mięśni i naprawdę nie sądzę aby taka mała stópka mogła się przebić - gdyby dziecko było tylko pod skórą to może, ale tak żadnych szans... jak moja córcia wypychała którąś część ciała, to też nie miałam pojęcia co to jest
