reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek zakupowy + wózki + wyprawka i torba

te karuzelki fishera sa bardzo fajne...jak dla mnie maja tylko jedna wade, sa za pastelowe...na poczatku maluszki widza tylko wyrazne kolorki i takie jasne miski sa dla nich niewidoczne, słysza tylko melodie...

jesli chodzi o mate to moze poradzic tylko jedno-na podstawie tego co widze u bratanka meza- mata nie musi byc jakas mega wybajerowana, wazne zeby pozniej dało sie te pałąki odpiac, bo mały ma teraz pol roku i wiecej lezy na brzuszku i interesuje go to co ma przed oczkami a nie nad sobą...i wtedy fajnie jak mata szelesci czy ma lusterka przed sobą a nie nad sobą
 
reklama
SARA27- tak sobie mysle o tym zamykaniu zwierzaka...nie wiem jak to jest z tchorzofretkami, ale nie wyobrazam sobie zamykania psa...przeciez całe życie nie bede miała pozamykanego pokoju ;-) a spotkanie psa z dzieckiem jest nieuniknione wiec lepiej niech sie od poczatku zapoznaja i zaprzyjaznią.

Wierze, ze wszyskio bedzie ok :-D
 
carolin-u nas piesek tez był pierwszą DZIDZIA!!!! i po urodzeniu Małego napewno bedzie dalej spał z nami w łóżku :-)
 
carolin-u nas piesek tez był pierwszą DZIDZIA!!!! i po urodzeniu Małego napewno bedzie dalej spał z nami w łóżku :-)


hehe skąd ja to znam, nasza z nami też śpi w łóżku, tyle, że jest dogiem niemieckim :) i zajmuje tyle miejsca ile człowiek :)
teraz się śmiejemy, że śpimy w 4 w łóżku bądź nawet w piątkę. 4 szt to ja x 2 + m + psiaca, a jak w piątkę, to jak psica przyniesie swoją ulubioną piłeczkę :)

Nie wiem jak Wasze psy, ale moja bardzo często kładzie swój łebek przy moim brzuszku. dziś tak przespała całą noc :)
 
carolin- u nas jest podobnie, na szczęscie nasza suczka jest mniejsza, ale ma bardzo długie nogi i jak sie wyciągnie......:eek: nasze łóżko ma wymiary 200 na 220 wiec jest ogromniaste i sie mieścimy.

A sunia też często kładzie sie obok mnie i albo wącha brzuszek, liże i kładzie łepek :-D jakie to słodzkie, mamy nawet takie zdjęcie z 6 miesiąca-M nam zrobił-urocze!!!
 
psy czują...

moj od 6 mc lize mnie po brzuchu, kładzie głowe, słucha, a jak mały sie rusza to reaguje....

a co do spania w łozku to wyobrazcie sobie jak to u nas komicznie wyglada...leze ja, maz i 45 kg psa! a łozko ma 160 cm szerokosci...pies generanie z nami nie spał bo on zimnolubny jest i woli na dworze, ale czasami wskakiwał sie pobawic...

tak wiec od miesiaca oduczamy go wskakiwania na łozko
 
u mnie w rodzinnym domu psy zawsze spały w łózku ... u męża nie więc nasz piesek śpi obok łózka w sypialni ale jak gdzieś jedziemy-wakacje, dom rodziców to śpi z nami:)) tak się nauczyła... a u nas w domu zakazane miejsce to tylko nasze łózko kanapy itd pies może... a na łóżko wchodzi przednimi łapkami żeby nas rano witać:))
 
Ostatecznie kupilismy coreczce album dziecka taki:

ALBUM 5 LAT DZIECKA-A.Geddes- OD WYDAWCY -ŻÓŁTY (564947577) - Aukcje internetowe Allegro

Ta kobieta Anne Geddes,juz o niej tu pisalam kilka razy na forum ale nikt nie podchwycil tematu,robi cudowne nietypowe zdjecia noworodkom-na jej stronce wisialam w ciazy po kilka godzin w tygodniu podziwiajac fotki.

Rozwazam ciagle karuzelke jaka kupic i lezaczek-bujaczek ale chyba ten z daszkiem bo w razie wiatru czy slonca ostrego bedzie mozna dzidzie pod nim ochronic (to opcja na dworze) bo w domku to ten daszek nie jest az tak potrzebny i mozna go odpiac;-)
 
u nas w rodzinnym domy też pieski spały w łóżku, u rodziców, u mojego M. nie, ale jakoś jak naszą przywieźliśmy i miała 3 miesiące jak pierwszą noc z nami spędziła tak już raczej zostało. Tzn zdarza się, że z nami nie śpi :) my swojego czasu nazywaliśmy ją antykoncepcja ponieważ, kładzie się pomiędzy nami :)

Tak na marginesie, ani ja ani mój mąż nie jesteśmy najmniejsi, a nasze psio waży 60 kg, a łóżko ma 160 cm szer. Od jakiegoś czasu "mała" upodobała sobie spanie w poprzek ;)
 
reklama
sara-ja mam takie same dwa albumy...zaczne je wypełniac ja a potem kazda babcia dostanie dla siebie i bedzie wypełniała dalej...

fotki anne geddes znam od wielu lat i nadal mnie zachwycaja...

tu jest link do innej fajnej fotografki Kelley Ryden

babies - a set on Flickr

mnie sie osobiscie bardziej podobaja...
 
Do góry