reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek PORODOWY :)

Madziu nie wiem moze dlatego ze mimo iz mam skurcze, bóle jakies tam itp wew nic sie niedzieje:baffled: Nieoszczedzam sie jestem wiecznie w ruchu a tu nic oprócz bóli podbrzusza:baffled: Sama nie wiem moze jestem taka twarda sztuka:confused: najchetniej to bym codziennie chciała byc badana i wiedziec na czym stoje:sorry2:

Ale ja juz głupio gadam:szok::szok::szok::szok::szok:
Spadam z malutka
 
reklama
oj oj a ja sie zaczynam zastanawiac czy w najblizszym czasie na porodówce nie wyladuje bo dzis co jakas godzinke dwie boli mnie podbrzusze dosc mocno do tego czuje jak Wikunia cisnie sie na dól jak tylko nisko potrafi teraz tez brzunio boli i krzyz mam nadzieje ze przejdzie a nie zacznie sie juz na dobre bo jeszcze bym chciała w niedziele pojechac na cmetarz do mamy znicza zapalic przed porodem a sama nie dam rady sie dotoczyc na cmetarz bo dosc ze pod górke trzeba drałowac to jeszcze 10 km jechac :-(
 
Uuuuu Gusia to rzeczywiscie moze Ci sie cos zaczac:)tym bardziej ze masz 7 dni do terminu...a z tym cmentarzem to swietnie Cie rozumiem...na szczescie mama mnie samochodem zawiozla i zapalilam tacie znicza bo nie wiem kiedy bedzie okazja znowu mimo ze to jakies 2 km od domu...ale nie ma szans zebym tam doszla:(no i pod gorke tez:/
 
my mamy autko ale maz pracuje od rana do poznego wieczora i tylko niedziele ma wolne i tak siedze i mysle przejdzie czy nie juz z jakies 30 minut boli ale jeszcze nie robie paniki jak bedzie bolec bardziej to wtedy dopiero zaczne dopakowywac kosmetyki do torby szpitalnej i zadzwonie po meza
 
no moj krzyz a wlasciwie caly kregoslup ostotnio dostal troche po d.... i nie dziwie sie ze boli....w koncu tyle kg musi udzwignac.mam wrazenie czasami ze mi tam ktos jakies patyki powbijal:/
 
Oj Gusia oby już.

Asiu mnie krzyż też boli, ale jak chodzę albo stanę przy zmywaniu garnków.
Ból taki nie do zniesienia. Jak siadam to jest już ok.
 
reklama
Madziu mam identyczny ból kregosłupa a jak siedze i wstane to uczucie jakby mi wszytko miało sie rozerwac podbrzuchem i w kości ogonowej:szok::szok::szok: Wtedy łaze jak pokraka puki sie nierozbujam:cool2:
Gusia mam nadzieje ze juz niedługo sie rozwinie ale raczej ten ciagły 30 min ból to nie porodowy. Moze ci sie wsio tam rozciaga i przygotowuje. Bo nawet parte tyle nietrwaja;-)Ale obserwuj i informuj:tak:
 
Do góry