reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek kulinarny

Placek z truskawkami się piecze, jak wyjdzie smaczny to zapodam przepis. Teraz chcę się podzielić pysznym plackiem ze śliwkami i bezą. Jak zrobiłam pierwszy raz to wchłonięcie mojemu mężczyźnie połowy blachy zajęło jakieś 3 godziny. Po kolejnych dwóch nic już prawie nie było bo i ja się dołączyłam:-)

Placek ze śliwkami:
5 jaj
20 dkg margaryny bądź masła
2 szklanki mąki (ja daję tortową)
1,5 szklanki cukru
5 łyżeczek gęstej kwaśnej śmietany
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
śliwki

Żółtka utrzeć z połową szklanki cukru i margaryną. Dodać śmietanę, mąkę i dalej wszystko ucierać. Dodać proszek do pieczenia, dokładnie wymieszać. Blachę wysmarować tłuszczem, wylać ciasto i na ciasto poukładać przekrojone na połówki śliwki. Piec około 20 minut w temp. 180 stopni. W tym czasie ubić porządnie białka z resztą cukru, wyjąć placek, wylać ubite białka na placek i zapiekać jeszcze około 30 minut.

Smacznego:-)
 
reklama
Ostatnio zrobiłam ciasto nazywające się PIANKA. Bardziej jednak podchodzi ono pod sernik... jest banalnie proste i przepyszne :-) jeśli któraś z Was chciałaby spróbować , oto on :
PIANKA

Składniki ( na małą okrągłą blaszkę)

3 jajka
3 łyżki żelatyny
2 szkl. mleka (ja używam 0,5%)
1 kostka margaryny
3/4 szkl. cukru
1 budyń (waniliowy lub śmietankowy)
galaretka
owoce

Wykonanie

1 szkl. mleka zagotować
W drugiej szkl. zimnego mleka namoczyć budyń i żelatynę – dobrze wymieszać
Po zagotowaniu się mleka dodać ten budyń namoczony z żelatyną i zagotować. Odstawić do ostygnięcia ( można zastosować trik, że garnek, w którym to ugotowaliśmy wsadzić do większego naczynia, w którym jest zimna woda – będzie szybcio wtedy stygło)
Tłuszcz+cukier+żółtka zmiksować na jednolita masę
Dodawać do tego małymi porcjami ostudzony budyń (ten zrobiony z żelatyną), by się nie zważyło – cały czas miksując
Ubić białka na sztywno i dodać do masy – delikatnie wymieszać łyżką drewnianą.
Wsadzić do lodówki,gdy stężeje udekorować owocami i wylać ostudzoną galaretkę na wierzch.

PYCHA

P.S masy wyszło rzeczywiście troszkę mało (robiłam na średniej,okrągłej blaszce,więc następnym razem dodam 2x jogurty homogenizowane np. waniliowe czy śmietankowe)

POLECAM!
 
Dzisiaj upiekłam to ze śliwkami ale zamiast śliwek dałam truskawki. Wyszło całkiem smaczne ( nie ma już połowy blachy ):-)
Następne mam zamiar upiec "piankę" tylko jakie owoce dajesz taycia?;-)
 
jesoooo, wpadam tylko na chwilkę z przepisem na sosik pomidorowy do słoiczków, bo dla cukrzycowej ciężarnej ten wątek to siedlisko szatana:-)

A więc potrzebujemy:
-pomidory
-oliwa z oliwek(zwykła, idzie do smażenia więc nie musi być z pierwszego tłoczenia)
-czosnek
-bazylia suszona
- odrobina cukru

Pomidorki sparzamy i obieramy ze skórek, czosnek kroimy w plasterki( ja na 5 kg pomidorów daję główkę, ale to wg upodobania). Do głębokiego garnka wlewamy tyle oliwy, żeby porządnie zakryła dno i podsmażamy czosnek(tu włączamy czujność bo przypalony czosnek jest gorzki i może nam wszystko popsuć), gdy zaczyna się złocić dodajemy pomidory i tutaj są 2 opcje:
1. miksujemy obrane pomidory w mikserze do koktajli i uzyskaną masę wlewamy do czosnku z oliwą(prostsze i zajmuje mniej czasu)
2. kroimy pomidory drobno(w opcji gdy nie mamy miksera) i dodajemy do oliwy z czosnkiem
W opcji pierwszej doprowadzamy do wrzenia i odparowujemy nadmiar soku, jeżeli taki jest, w opcji drugiej musimy gotować tak długo aż pomidory rozpadną się całkowicie( pomóc im można rozgniatając widelcem) i również odparowujemy nadmiar soku, o ile taki jest. Dodajemy bazylię suszoną(równiez wg uznania, ja daję niewiele, zeby nie ograniczać możliwości wykorzystania sosu,) oraz kilka szczypt cukru(pomidory lubią cukier). Tak przygotowany sos wlewamy do słoików(ja używam 0,5 l), zakręcamy, rozgrzewamy piekarnik na termoobiegu do 120 stopni i wkładamy słoiki(uważamy żeby nie dotykały siebie i ścianek piekarnika), trzymamy od zagotowania 30 minut czyli razem około 40 i gotowe. Ja dla pewności po przestygnięciu lekkim układam denkami do góry, zeby ewentualnie wyłapać niezamknięte. Sos jest REWELACYJNY do makaronów, lasagne, gołąbków i do czego sobie tam zażyczycie, pachnie cudownie, taki promyk lata ze słoika:)))
-
 
Dominic - ostatnio dodałam brzoskwinie takie z puszki w syropie i było przepyszne! naprawdę polecam :-) dzisiaj znowu robię piankę :-D
 
reklama
Do góry