reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wątek kulinarny - nasze przepisy

oli09 Karpatka??:confused::-) Ojoj, chyba też się jutro skuszę... Już dawno nie robiłam... Ale mam na nią smaka:tak::tak:

Aha, no ja już po sałatce;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
na karpatkę to ja się nie skuszę, ale chodzi za mna melon, ewentualnie mógł by być arbuzik. W ogóle zauważyłam, że mam straszne pragnienie w tej ciąży i żłopie jakieś hektolitry wody, zawsze dużo piłam wody ale teraz to już masakra:-)
 
iwon wlasnie ja smaka mam juz od wczoraj i strasznie mnie meczy


kasiakom ja tez duzo pije ale raczej sokow, mam takie pragnienie prawie od poczatku ciazy
 
Kasiakom u mnie podobnie, bo sok 2 litrowy potrafię mieć na pół dnia...:tak:do tego jeszcze ze 3 duże 0.5l herbatki...;-) Ale u mnie to dziwne bo tak zazwyczaj jak wypijałam przez dzień do litra wody do był max.:confused: Ale skoro organizm się domaga to proszę bardzo. A potem wiem skąd to siusianie:-D
 
też piję soki, szczególnie pomarańczowy mi teraz podchodzi (wcześniej najbardziej lubiłam grejpfruta), z tym że jak sie opije soku to czuje się jak napełniony balonik, a pragnienie nie zawsze mija, w moim wypadku woda lepiej gasi pragnienie, więc z 2 butelki po 1,5l muszę miec pod ręką:-):-):-)
 
Ja mało piję ale jak się skusze to na gazowaną cole. Potem mam wyrzuty sumienia, bo wiem że nie można ale moja siostra twierdzi, że spłodziła swoje dziecko pod wpływem coli i w czasie ciąży łoiła ile mogła. Ja mam ochotę na wędzoną makrele i na pewno jutro taki zakup zrobię. Jak pomyślę o tym to mam pełną buzie śliny..mmmmm pyszotka;-);-);-);-);-);-)
 
Co do napojow to fakt takze wiecej zaczelam pic sokow a w szcegolnosci posmakowala mi herbata ziolowa mieta z rumiankiem - moj maz wymyslil ot takie cus i mi za kazdym razem podaje jak prosze o cos do picia:-)
 
A ja uwielbiam wodę,piję ok 2 litrów dziennie, do tego jakiś soczek marchwiowy albo pomidorowy, herbaty nie lubię, kawkę ewentualnie :-)
Ja dziś na obiad idę do mamy więc jestem zwolniona z wymyślania ehe
 
Ja że nie wychodzę z domku bo córka jest chora to muszę liczyć na męża i kazałam jemu wczoraj kupić coś na dzisiejszy obiad wiec moje kochanie kupiło filet z kurczaka i powiedział co zrobisz ja będę jadł :-):-):-)więc problem mam z głowy bo to się robi szybko
 
reklama
oj ja wode także uwielbiam, i jakoś do soków sklepowych mnienic nie ciągnie, po nich pali mnie w gardle, sam kwas
w ubiegłe lato narobiłam soków z jabłek, kompotów z truskawek i gruszek, wiec tym się poimy :)
no i kawka jedna musi być dla rytuału ;)

wczoraj byliśmy na zakupach i zobaczyłam "świeżego" ogórka, dostałam takiego ślinotoku, że wzięliśmy :) w domu obrazu kanapeczka, z twarogiem i ogórkiem hmmmmmmmmmm same lato :)
za to w ciązy niez byt lubiemieso, z kurczaka z przyjemnoscią,a le te ciemne fujjjjj choć taka karkóweczkę z grila miło, miło ale nie za dużo ;-)
a pączki nr 1. ;) szczegolnie takie malutki z ajerkoniakiem co rozpływają się w ustach ;)
 
Do góry